kamilb pisze:Rozumiem. Szczesliwie dla mnie odezwał sie tez szczesliwy członek Ellipse. Athletic center w ogóle mi nie podeszło, najdelikatniej rzecz ujmując jest tam moim zdaniem nieprzyjemnie. Słyszałem, że HealthCity lepsze, ale też bez rewelacji. Ale wzgledy praktyczne ważne. Ja nie ważne gdzie, wszedzie i tak musze samochodem podjechać

Kamil,
My dzisiaj sprawdziłyśmy cennik Ellipse, i niestety nie jest w ogóle na naszą kieszeń ! Dla mnie to zdecydowanie zbyt ogromniasty wydatek.
Wyszłyśmy natomiast z lekcji próbnej z Athletic Center BARDZO zadowolone, i decydujemy zapisać się tam. Jak już pisałam w jakimś innym wątku, mają najtańszą ofertę (czterokrotnie tańszą od Ellipse), dość urozmaicony program, bardzo fajnych nauczycieli i miłą obsługę (prowadzi małżeństwo z synem). W klubie jest część "mordowni" z maszynami, ale również dwie bardzo sympatyczne sale do zajęć grupowych : fitness, taniec, sztuki walki itd. Zajęcia tańca bardzo nam się dzisiaj podobały, a na maszynach uśmiałysmy się po pachy <mrgreen>
Szkoda, że jest ci tam nieprzyjemnie, bo szukam jakiegoś zmotywowanego towarzysza, takiego właśnie jak ty

Od października będę chodzić do AC regularnie, przynajmniej 2 razy w tygodniu. Gdybyś kiedyś zmienił zdanie, daj znać, a tymczasem miłych wypocin w Ellipse! :*
PS. Health City jest fintess klubem bardzo na poziomie, nieporównywalnym do AC.
Rozumiem, że to nie Ellipsowskie SPA, ale na pewno nie jest to mordownia
