Kiszone ogórki

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Kiszone ogórki

Post autor: dslonce »

A więc jeśli ktoś odczuwa nieodpartą potrzebę spożycia kiszonych ogórków, to z ręką na sercu mogę polecić ogórki sprzedawane w Auchan na skrawku półki oznaczonej jako artykuły polskie.
Co prawda ogórki wyprodukowane są przez francuzów, ale są naprawdę bardo dobre: nie za kwaśne, nie za słone, odpowiednio twarde. Dobrze się sprawdziły i do zupy ogórkowej i w spożyciu bezpośrednim i w sałatce :)

Polecam :) spragnionym polskich smaków :)


dagmara
Awatar użytkownika
minka
Posty: 334
Rejestracja: 26-09-2006, 17:10
Lokalizacja: Hiefenech

Post autor: minka »

to samo chcialam powiedziec. Sa naprawde dobrze zrobione. Czasami troche kapciowate (moze ja na takie trafilam), ale w samku nie najgorsze. To samo dotyczy tych konserwowych. Nie sa zaoctowane na amen, tylko tak akurat, prawie jak te od Krakusa.
Nie probowalam jeszcze kapusty, jak ktos ma jakies doswiadczenie to niech sie podzieli :D
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

Kapustę kupowałam. Była niezła. Ale teraz albo robię sama, albo kupuję w niemcowie.
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

anwi pisze:Kapustę kupowałam. Była niezła. Ale teraz albo robię sama, albo kupuję w niemcowie.
a jak się robi kapustę?
tzn. jakie powinny być proporcje sól/kapusta/marchew i czy naczynie kamionkowe jest niezbędne? i jak długo ma się kisić ?
Aquilone
Posty: 9
Rejestracja: 13-11-2006, 21:43
Lokalizacja: Lux

Post autor: Aquilone »

Pół do całej łyżeczki soli na szklankę wody (dobrze ciepłej, ale nie wrzątku).
Wody tyle żeby przykryło kapustę (i marchewkę jak kto lubi).
Wszystko przykryć talerzykiem i przycisnąć.
Kisi się kilka dni zależy jak ciepło jest w kuchni.
Kamionkowe naczynie nie jet konieczne, spokojnie wystarczy szklana miska...
Pozdrawiam życzę udanego kiszenia :D
Aqui

PS tylko kapusta musi być dobra <lol>
Aquilone
Posty: 9
Rejestracja: 13-11-2006, 21:43
Lokalizacja: Lux

Post autor: Aquilone »

Pół do całej łyżeczki soli na szklankę wody (dobrze ciepłej, ale nie wrzątku).
Wody tyle żeby przykryło kapustę (i marchewkę jak kto lubi).
Wszystko przykryć talerzykiem i przycisnąć.
Kisi się kilka dni zależy jak ciepło jest w kuchni.
Kamionkowe naczynie nie jet konieczne, spokojnie wystarczy szklana miska...
Pozdrawiam życzę udanego kiszenia :D
Aqui

PS tylko kapusta musi być dobra <lol>
mslawomir
Posty: 225
Rejestracja: 26-09-2006, 12:04
Lokalizacja: abc

Post autor: mslawomir »

ja nie polecam ogorkow z auchana, raz kupilem byly bardzo bardzo slone - niestety
byc moze tak trafilem, ale wiecej nie kupie :)


pozdr

s.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Ja rowniez mam niedobre doswiadczenia z ogorkami z Auchan.....Ja trafilam na nie tylko kapciowate w konsystencji, ale i paskudnie "pachnace"....nie nadawaly sie do niczego!!!, poszly "ad kosz", nie stety. Natomiast kapusta byla ok! Za to ogorki polecam "domowe" u pana Piotrusia w Strassen w soboty - te sa i twarde, i odpowiednio slone i czosnkowe...pycha
Awatar użytkownika
xtheo7
Posty: 929
Rejestracja: 26-09-2006, 19:48
Lokalizacja: ettelbruck / waw

Post autor: xtheo7 »

dslonce pisze:
anwi pisze:Kapustę kupowałam. Była niezła. Ale teraz albo robię sama, albo kupuję w niemcowie.
a jak się robi kapustę?
tzn. jakie powinny być proporcje sól/kapusta/marchew i czy naczynie kamionkowe jest niezbędne? i jak długo ma się kisić ?
Dwa razy w tygodniu (do poludna) chyba w soboty i srody, odbywa sie na Knuedlee (ten duzy plac prz merostwie, tuz kolo place d'armes) cos w rodzaju rlniczego targu. Tamze, swego czasu, nabywalem znakomita kapuste prosto z beczki. Bardzo niezla.

Poza tym, mozna zawsze kupic (niegotowana) kapuste w Auchan na stoisku z wedlina.
mmm191
Posty: 111
Rejestracja: 30-09-2006, 12:01
Lokalizacja: Mersch

Post autor: mmm191 »

u Piotrusia to też zależy, ostatnio miał beznadziejne, miękkie, nie słone i jakby wogole nie ukiszone
mmm191
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

U Piorusia przede wszystkim drogo. A kapustę robię tak: szatkuję białą (koniecznie, nie powinna być zielona) kapustę (głąb bardzo drobno), mieszam w dużej misce z solą (tak naprawdę to nie wiem w jakiej proporcji, bo robię to na smak ;-) Można dodać kopru, jabłek, żurawin czy marchwi – jak kto lubi. Następnie upycham kapustę w duży słoju (może być naczynie kamionkowe) i mocno ugniatam, tak aby sok wyszedł. Nie trzeba dodawać wody, chyba że soku będzie za mało. Dokładne ugniatanie powinno wypchnąć powietrze. I stawiam w ciepłym miejscu (18–22 st.). Można czymś docisnąć (kiedyś kładło się płótno, a na to kamień). A po kilku dniach, jak kapusta zacznie fermentować, to można przebić ją do dna patykiem (babcia mówiła, że gorycz z kapusty wtedy wychodzi), usunąć pianę. Po 3 tygodniach kapusta powinna być ukiszona. A wtedy do słoików i zapasteryzować. Można też trzymać w chłodnym miejscu (ok. 8 st.). :D
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

anwi pisze:upycham kapustę w duży słoju (może być naczynie kamionkowe) i mocno ugniatam
zapomnialas dodac, ze naczynie musi byc takie duze, zeby sie tam obie stopy zmiescily :p <rotfl>
Awatar użytkownika
minka
Posty: 334
Rejestracja: 26-09-2006, 17:10
Lokalizacja: Hiefenech

Post autor: minka »

Widac, ze kazdy lubi co innego ;)
Trzeba jakas chyba stara ksiazke kucharska przywiezc i radzic sobie jak za krola cwieczka. Kapusta to jeszcze jest, ale ogorkow gruntowych nie ma i tu jest klops.
O, zakwas na barszczyk czerwony tez sobie mozna zrobic <roll> . Ale cyrk!

BTW, dzieki za przepisy i porady.
perpetua
Posty: 35
Rejestracja: 29-11-2006, 14:55
Lokalizacja: Luksemburg

Post autor: perpetua »

Ja kupilam w Cooperative "polnische Gurken", majac nadzieje, ze beda to nasze polskie ogorki kiszone, ale ,nietety, daleko im do nich (nie sa one ani kiszone ani konserwowe), a zupa wyszla mdla <cry>
Awatar użytkownika
kajapapaja
Posty: 1875
Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
Lokalizacja: Opole

Post autor: kajapapaja »

Jaki wniosek? - przywieźc własne gruntowe i samemu zakisić - najwyżej pretensje można mieć wyłącznie do siebie....

I chyba to mnie będzie czekało bo te auchanowe jakoś mi nie smakują...
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
ODPOWIEDZ