Kulinaria.
Dobra, to i ja dorzucę łatwy przepis na makaron, który czasami lubie robić, szczególnie kiedy sam mogę pozbierać grzyby w lesie koło mnie.
Tagiliatelle z leśnymi grzybami
Tackę leśnych grzybów (350-400g) należy najpierw oczyścić z ziemi, piasku etc., najlepiej szczotką. Nie powinno się ich myć, jeżeli już to trzeba je potem delikatnie osuszyć papierowym ręcznikiem.
Następnie grzyby rozrywamy na mniejsze kawałki - lepiej nie kroić ich nożem. Na bardzo gorącą patelnię z trzema łyżkami oliwy wrzucamy grzyby, podrzucamy parę razy, a nastepnie dodajemy jeden drobno posiekany ząbek czosnku oraz jedną drobno posiekaną papryczkę chilli.
Następnie posypujemy wszystko szczyptą soli, a później dalej smażymy grzyby przez kilka minut, co chwile podrzucając je i tym samym mieszając (trzeba się tego nauczyc , to jest podrzut z jednoczesnym ruchem do przodu przy pochylonej patelni).
Po kilku minutach zdejmujemy patelnię z ognia i wyciskamy na grzyby połówkę cytryny tak, by powstał pyszny sosik z połączenia soku z grzybów, czosnku, papryki chilli i cytryny.
W tzw. międzyczasie gotujemy tagiliatelle na 'al dente', jakieś jedno opakowanie. Odcedzamy i dodajemy na patelnie z grzybami, a następnie dorzucamy 2-3 łyżki masła i posypujemy parmezanem. Mieszamy podrzucając i podajemy na ciepłe talerze, na koncu zesrkobując resztki grzybków i odparowanego soku, które zawierają w sobie bardzo dużo aromatu. Jeżeli ktoś lubi może posypać wszystko posiekaną pietruszką, ja akurat nie przepadam za tym. Opcjonalnie można też dodać do tego na końcu śmietanki 18tki, która wspaniale przejdzie aromatem grzybów i nada wszystkiemu lekko maślany smak kiedy zetnie się nieco po spotkaniu z sokiem cytrynowym.
Mnie zrobienie tego zajmuje jakieś 15minut w sumie - myślę że kwalifikuje się to na szybkie danie.
Tagiliatelle z leśnymi grzybami
Tackę leśnych grzybów (350-400g) należy najpierw oczyścić z ziemi, piasku etc., najlepiej szczotką. Nie powinno się ich myć, jeżeli już to trzeba je potem delikatnie osuszyć papierowym ręcznikiem.
Następnie grzyby rozrywamy na mniejsze kawałki - lepiej nie kroić ich nożem. Na bardzo gorącą patelnię z trzema łyżkami oliwy wrzucamy grzyby, podrzucamy parę razy, a nastepnie dodajemy jeden drobno posiekany ząbek czosnku oraz jedną drobno posiekaną papryczkę chilli.
Następnie posypujemy wszystko szczyptą soli, a później dalej smażymy grzyby przez kilka minut, co chwile podrzucając je i tym samym mieszając (trzeba się tego nauczyc , to jest podrzut z jednoczesnym ruchem do przodu przy pochylonej patelni).
Po kilku minutach zdejmujemy patelnię z ognia i wyciskamy na grzyby połówkę cytryny tak, by powstał pyszny sosik z połączenia soku z grzybów, czosnku, papryki chilli i cytryny.
W tzw. międzyczasie gotujemy tagiliatelle na 'al dente', jakieś jedno opakowanie. Odcedzamy i dodajemy na patelnie z grzybami, a następnie dorzucamy 2-3 łyżki masła i posypujemy parmezanem. Mieszamy podrzucając i podajemy na ciepłe talerze, na koncu zesrkobując resztki grzybków i odparowanego soku, które zawierają w sobie bardzo dużo aromatu. Jeżeli ktoś lubi może posypać wszystko posiekaną pietruszką, ja akurat nie przepadam za tym. Opcjonalnie można też dodać do tego na końcu śmietanki 18tki, która wspaniale przejdzie aromatem grzybów i nada wszystkiemu lekko maślany smak kiedy zetnie się nieco po spotkaniu z sokiem cytrynowym.
Mnie zrobienie tego zajmuje jakieś 15minut w sumie - myślę że kwalifikuje się to na szybkie danie.
Accelerate your soul!
ZEBRA
5 jaj
1,1/2 szklanki cukru
1 szklanka wody
1 szklanka olej
3 szklanki maki
2 łyzki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ew.bakalie wg uznania
jajka ubic z cukrem, wmieszać pozostałe składniki. Ciasto podzielic na 2 równe części. Do jednej dodac 2 łyżki kakao, a do drugiej dodatkowo 2 łyzki mąki.
Tortownicę o średnicy 24-26 cmwysmarowac masłem i posypać bułką tartą. Na środek formy nakładac naprzemian po 2 łyżki ciemnego i jasnego ciasta (ma sie stopniowo rozlewac) Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku 50-55 minut. Mozna pokryc polewą
5 jaj
1,1/2 szklanki cukru
1 szklanka wody
1 szklanka olej
3 szklanki maki
2 łyzki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
ew.bakalie wg uznania
jajka ubic z cukrem, wmieszać pozostałe składniki. Ciasto podzielic na 2 równe części. Do jednej dodac 2 łyżki kakao, a do drugiej dodatkowo 2 łyzki mąki.
Tortownicę o średnicy 24-26 cmwysmarowac masłem i posypać bułką tartą. Na środek formy nakładac naprzemian po 2 łyżki ciemnego i jasnego ciasta (ma sie stopniowo rozlewac) Piec w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku 50-55 minut. Mozna pokryc polewą
ciasteczka polfrancuskie bardzo latwe
1kg maki
0,5kg margaryny
10dag drożdzy
3/4szkl cukru
2lyzki kwasnej smietan
wsypac make do miski dodac cukier i tluszcz ,drozdze wymieszac z smietanom na jednolitom mase i dodac do reszty .zagniesc ciasto tak aby wszystkie skladniki sie polaczyly ,wlozyc do napokowanego woreczka a nastepnie na ok godziny do zimnej wody nastepnie rozwalkowac pokroic w kwadraciki na srodku dac odrobine marmolady i skleic w koperte ,rogaliki,lub wcale jak kto uwarza piec na zloty kolor i jeszcze grace polukrowac
na grace ciasta do lukru zamiast wody jest bardzo dobre mleko
smacznego
.
1kg maki
0,5kg margaryny
10dag drożdzy
3/4szkl cukru
2lyzki kwasnej smietan
wsypac make do miski dodac cukier i tluszcz ,drozdze wymieszac z smietanom na jednolitom mase i dodac do reszty .zagniesc ciasto tak aby wszystkie skladniki sie polaczyly ,wlozyc do napokowanego woreczka a nastepnie na ok godziny do zimnej wody nastepnie rozwalkowac pokroic w kwadraciki na srodku dac odrobine marmolady i skleic w koperte ,rogaliki,lub wcale jak kto uwarza piec na zloty kolor i jeszcze grace polukrowac
na grace ciasta do lukru zamiast wody jest bardzo dobre mleko
smacznego
.
jeremijo
fakt, czosnek tutaj w luxie jakiś potwornie ostry jest, w kraju był znacznie łagodniejszy, nie mam pojęcia skąd go tutaj sprowadzają, w kraju był krajowy, potem izraelski, hiszpański, a ostanio także chiński ... oczywiściemadi82 pisze:ja sie troszke obawiam zbyt dużej ilości czosnku
juz dłużej nie mogę tego wszystkiego czytać, idę jeść
Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie [G.J.Gigol]
Co zrobic z brukselki???
Czy ma ktoś moze pomysł lub jakis przepis z brukselką???
Truskawkowiec
* 70 dag truskawek (35 dag zmiksowanych i 35 dag pokrojonych w słupki)
* 2 galaretki truskawkowe
* 3 łyżeczki żelatyny
* pół szklanki śmietanki kremówki lub jogurtu naturalnego
* 50 dag serka śmietankowego kremowego lub twarożku trzykrotnie mielonego
* 2 opakowania biszkoptów
* 5 łyżek cukru pudru
Dużą tortownicę lub blaszkę 25 x 30 cm wyłożyć ciastkami. Truskawki zmiksować
dokładnie blenderem razem z cukrem pudrem. Dodać twarożek, śmietanę (lub
jogurt), zmiksować na gładką masę. Galaretki truskawkowe oraz żelatynę
rozpuścić w 1,5 szklanki gorącej wody, przestudzić. Ostudzone, dodawać powoli
do masy, jednocześnie miksując. Wstawić masę do lodówki. Gdy zaczyna tężeć
wymieszać z pokrojonymi truskawkami, wylać na ciasteczkowy spód i wstawić do
lodówki.
Galeria potraw
<mniam> <mniam> <mniam> <mniam> <mniam> <mniam>
* 70 dag truskawek (35 dag zmiksowanych i 35 dag pokrojonych w słupki)
* 2 galaretki truskawkowe
* 3 łyżeczki żelatyny
* pół szklanki śmietanki kremówki lub jogurtu naturalnego
* 50 dag serka śmietankowego kremowego lub twarożku trzykrotnie mielonego
* 2 opakowania biszkoptów
* 5 łyżek cukru pudru
Dużą tortownicę lub blaszkę 25 x 30 cm wyłożyć ciastkami. Truskawki zmiksować
dokładnie blenderem razem z cukrem pudrem. Dodać twarożek, śmietanę (lub
jogurt), zmiksować na gładką masę. Galaretki truskawkowe oraz żelatynę
rozpuścić w 1,5 szklanki gorącej wody, przestudzić. Ostudzone, dodawać powoli
do masy, jednocześnie miksując. Wstawić masę do lodówki. Gdy zaczyna tężeć
wymieszać z pokrojonymi truskawkami, wylać na ciasteczkowy spód i wstawić do
lodówki.
Galeria potraw
<mniam> <mniam> <mniam> <mniam> <mniam> <mniam>
podbijam wątek:)
Doszło sporo nowych uzytkowników...może Wy nam polecicie jakąś smaczna potrawę??? A moze "starzy bywalcy" znów coś dorzucą")
dobra "sałatka sięborowej" (z tzw. przepisów sąsiadki) ... prosta, szybka, do konsumpcji natychmiastowej, ale na drugi dzień chyba jeszcze lepsza, uwaga Panowie ! - doskonała dla męża, co to na żonę czeka .. czeka .. czeka ... i doczekać się nie może,
obsada: por, żółty ser (najlepiej taki w wiórkach, czy jak to tam nazywają), majonez, ogórki kiszone (nie będzie łatwo w Luxie), szczypta soli.
akcja: pociachać (ja ciacham drobno)
wymieszać z majonezem, ilość wedle uznania
zjeść
smacznego !
<lunch> <pizza>
obsada: por, żółty ser (najlepiej taki w wiórkach, czy jak to tam nazywają), majonez, ogórki kiszone (nie będzie łatwo w Luxie), szczypta soli.
akcja: pociachać (ja ciacham drobno)
wymieszać z majonezem, ilość wedle uznania
zjeść
smacznego !
<lunch> <pizza>
Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie [G.J.Gigol]
obsada: por, żółty ser (najlepiej taki w wiórkach, czy jak to tam nazywają), majonez, ogórki kiszone (nie będzie łatwo w Luxie), szczypta soli.
ogrki kiszone bardzo zblizone smakiem do polskich sa stale dostepne w Cora Foetz. Konserwowe tez sa i to bardzo dobre.Ostatnio widzialam nawet pieczarki koserwowe, chrzan i cwikle.
Moja wersja tej salatki jest bez ogorka ale z ananasem,kukurydza i wedlina(najlepsza jest motradela).
Pychotka
Pozdrawiam
ogrki kiszone bardzo zblizone smakiem do polskich sa stale dostepne w Cora Foetz. Konserwowe tez sa i to bardzo dobre.Ostatnio widzialam nawet pieczarki koserwowe, chrzan i cwikle.
Moja wersja tej salatki jest bez ogorka ale z ananasem,kukurydza i wedlina(najlepsza jest motradela).
Pychotka
Pozdrawiam
czy chodzi o jakąs hiszpańską odmianę spreparowania omułka, znaczy tego małża morskiego o ciemnobrunatnej muszli, żyjącego w morzach Europy i w Oceanie Atlantyckim ?jeremijo pisze:a ma ktoś wypróbowany przepis na mulesz
Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie [G.J.Gigol]