Jak odkleić nalepkę z butelki?

Wszelkie dyskusje typu OffTopic

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

"podcierki"....?.... <shock>
sebo
Posty: 40
Rejestracja: 03-02-2008, 16:31
Lokalizacja: KEHLEN

Post autor: sebo »

PROSZE PODGRZAC NAKLEJKE SUSZARKA DO WLOSOW- POWINNA ZEJSC JEZELI KLEY JEST WODOODPORNY. POZDRAWIAM
RENOMIX- USLUGI REMONTOWO- BUDOWLANE. SPRZEDAZ MATERIALOW BUDOWLANYCH
rarata
Posty: 20
Rejestracja: 07-03-2007, 10:05
Lokalizacja: Lux

Post autor: rarata »

Dziękuję wszystkim za liczne pomysły.

Wypróbowałam ten z parą. Efekt: od butelki odkleiła się bardzo cieniutka - niczym bibuła - warstwa naklejki. Stan tejże "bibułki" może nie jest najlepszy, ale przynajmniej kolory i napisy są wciąż bardzo dobrze widoczne. Na butelce pozostała zdecydowanie grubsza warstwa naklejki no i, oczywiście, sam klej (który da się teraz zdrapać, ale na tym to mi już nie zależy :) ).

Irja28: Punkt dla Ciebie :) A to wino nazywa się Poliziano.
Awatar użytkownika
irja28
Posty: 253
Rejestracja: 17-08-2010, 09:36
Lokalizacja: Larochette

Post autor: irja28 »

Włoskie...hmmm...mniam :)

Może jakiś winiarski wątek by się przydał, np wina godne polecenia?
Ja zawsze śledzę super okazje jakość/cena i niedawno odkryłam fantastyczne st emilion grand cru z 2002 roku w bajecznej cenie 8 euro za butelkę....Nie wiem, może cene źle zakodowali, ale wino było fantastyczne..aż trudno uwierzyć.
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

irja28 pisze:Nie wiem, może cene źle zakodowali, ale wino było fantastyczne..aż trudno uwierzyć.
Nic źle nie zakodowali, po prostu określenie "Grand Cru" dodawane jest przez wielu producentów poza klasyfikacją... :D

A poza tym o różnych winach było już całkiem sporo wątków, wystarczy użyć funkcji "szukaj" ;)
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

anwi pisze:po prostu określenie "Grand Cru" dodawane jest przez wielu producentów poza klasyfikacją
...znaczy po prostu oszukuja!?.... <boisie>

Jakos to mi sie wydaje trudne do uwierzenia na tym ciasnym, zorganizowanym i kontrolowanym rynku winnym we Francji.....ale, skoro Polak potrafi.... ? <bezradny>
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

Oj bamaza, zaraz oszukują. Po prostu system klasyfikacji win jest skomplikowany, a wewnątrz klasyfikacji AOC to już w ogóle trudno się połapać. W tej sytuacji to, co napisałam "poza klasyfikacją", jest po prostu wielkim skrótem myślowym. Bardzo krótko mówiąc, "Grand Cru" może oznaczać wiele albo nic. St Emilion ma własną klasyfikację z mianem "premier grand cru classe" dla najbardziej znanych posiadłości i jest to zupełnie coś innego niż zwykłe "grand cru", ale to już zupełnie inna historia.
bamaza42 pisze:Jakos to mi sie wydaje trudne do uwierzenia na tym ciasnym, zorganizowanym i kontrolowanym rynku winnym we Francji.....ale, skoro Polak potrafi.... ?
Ciasny, zorganizowany i kontrolowany? Hihihihi, dobre sobie... <rotfl>
Awatar użytkownika
irja28
Posty: 253
Rejestracja: 17-08-2010, 09:36
Lokalizacja: Larochette

Post autor: irja28 »

anwi pisze:
Nic źle nie zakodowali, po prostu określenie "Grand Cru" dodawane jest przez wielu producentów poza klasyfikacją... :D

A poza tym o różnych winach było już całkiem sporo wątków, wystarczy użyć funkcji "szukaj" ;)
sorry, tak mnie ta nalepka zaintrygowała...że szkoda było zakończyć temat ;)

A kodują czasami źle....ostatnio znajomy kupił za bezcen dobre margaux ;), właściwie za jakieś 10 proc ceny...zamiast 200 euro 20 ;)
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

można się dziwić ze handel bankrutuje

na pewno jesteście uczciwi i zwróciliście uwagę sklepowi ???? <rotfl>
Awatar użytkownika
irja28
Posty: 253
Rejestracja: 17-08-2010, 09:36
Lokalizacja: Larochette

Post autor: irja28 »

My? No niestety historia jest opowiadziana nie byłam przy tym.

Ja zazwyczaj zwracam uwagę na takie rzeczy, tzn pomyłki sprzedawców (chociaż jeśli, zapominają, źle kodują etc. to jest błąd w ich pracy...a za błedy niestety się płaci).

W restauracji miałam 3 przypadki kiedy nie doliczono mi do rachunku wina :) 2 razy zwróciłąm uwagę, a za 3 razem dopiero w metrze sobie to uświadomiliśmy...ale to były moje urodziny więc potraktowałam to jako prezent ;)
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

irja28 pisze:dopiero w metrze sobie to uświadomiliśmy
...ale to chyba nie bylo w Lux?.... <lol>
Awatar użytkownika
irja28
Posty: 253
Rejestracja: 17-08-2010, 09:36
Lokalizacja: Larochette

Post autor: irja28 »

He he , nie to było w poprzednim życiu ;)

Tutaj nie miałam jeszcze okazji bycia obdarowaną :)
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

irja28 pisze:sorry, tak mnie ta nalepka zaintrygowała...że szkoda było zakończyć temat
Ależ niezamaco (chociaż autorka wątku może mieć o tym nieco odmienne zdanie). A jeśli chodzi o porady dotyczące win, to najlepiej zwrócić się do digilante albo xteo, to nasi forumowi eksperci :D
Awatar użytkownika
irja28
Posty: 253
Rejestracja: 17-08-2010, 09:36
Lokalizacja: Larochette

Post autor: irja28 »

hehe to z chęcią dołącze do klubu...jako że winem się zajmuje zawodowo wręcz ;)
ODPOWIEDZ