Pediatra władający językiem angielskim poszukiwany

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
anianna
Posty: 96
Rejestracja: 29-01-2009, 13:21
Lokalizacja: Esch sur Alzette

Pediatra władający językiem angielskim poszukiwany

Post autor: anianna »

Witam!
Poszukuje pediatry - opieka od narodzin dziecka, dla którego język angielski nie będzie stanowił żadnego problemu, w okolicach Esch sur Alzette.
Ktoś może poleci swego już sprawdzonego, z którym posiada się dobry kontakt ( i mama i dziecko).
Dzięki za wszelkie propozycje! Pozdrowionka :)
wiolkow
Posty: 18
Rejestracja: 31-01-2007, 10:29
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: wiolkow »

Polecam Dr Perez, wprawdzie nie jest to pediatra prowadzacy moje dziecko, ale trafilismy do niej na dyzur do szpitala w Eschu. Bardzo mila, ze swietnym podejsciem do dziecka, przyjmuje w Eschu
http://editus.luxweb.com/web/AP/fr/7729 ... zette.html
jrm
Posty: 140
Rejestracja: 09-11-2008, 10:53
Lokalizacja: Lu/Pl

Post autor: jrm »

w eschu prowadzil wszystkie moje dzieci dr sayad (tel 26540001). jestem z niego bardzo zadowolona. przyjmuje na przeciwko dworca, ma tez praktyke w szpitalu, wiec mozna powiedziec, ze jest dostepny 7 dni w tygodniu. jesli zachodzi taka potrzeba, przychodzi do domu. telefon do gabinetu ( jesli tam nikt nie odbiera) przelacza sie na jego tel komorkowy.
mozna sie z nim dogadac po angielsku i francusku.
Awatar użytkownika
anianna
Posty: 96
Rejestracja: 29-01-2009, 13:21
Lokalizacja: Esch sur Alzette

Post autor: anianna »

Dziękuję za odpowiedzi :) Na pewno z nich skorzystam! Pozdrawiam Was serdecznie :)
Awatar użytkownika
j23
Posty: 220
Rejestracja: 19-10-2006, 08:18
Lokalizacja: Lux

Post autor: j23 »

lista lekarzy zrobiona przez anglofonow:
http://luxembourg.usembassy.gov/doctors.html
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Nie wiedzialem ze mozna byc lekarzem i nei mowic po angielsku... Serio. Nawet ci starej daty gadaja - nawet we Francji :)
madziara
Posty: 76
Rejestracja: 07-01-2008, 15:41
Lokalizacja: Polska

Post autor: madziara »

Misio, to juz chyba przesada, ze nawet lekarze starej daty we Francji mowia po angielsku. Niedawno bylam w wysoce specjalistycznej klinice we Francji (pierwsze miejsce w dziedzinie ortopedii reki) i lekarze tam (ludzie mlodzi!) mieli ogromne problemy z wypelnieniem prostego formularza w tym jezyku. Nie mowiac juz o mowieniu... Ale w Luksemburgu bardzo wielu lekarzy mowi po angielsku, to fakt.
asiunia
Posty: 608
Rejestracja: 19-01-2007, 00:08
Lokalizacja: stad

Post autor: asiunia »

misio pisze:Nie wiedzialem ze mozna byc lekarzem i nei mowic po angielsku...
To samo twierdzi moj kolega, lekarz. Zawsze powtarza, ze nie wyobraza sobie jak mozna byc dobrym lekarzem nie znajac ang, skoro niezmierna ilosc podstawowej literatury jest wydana TYLKO po ang.? Pzdr:)
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Lekarz zna nie tylko ang ale takze i lacine :)
Awatar użytkownika
anianna
Posty: 96
Rejestracja: 29-01-2009, 13:21
Lokalizacja: Esch sur Alzette

Post autor: anianna »

Ja się tu nie zgodzę, z własnego doświadczenia. Może studia i literaturę przerabiają ale jeśli chodzi o komunikatywność z pacjentem to dla mnie wielki minus! Wylądowałam w szpitalu w Esch z podejrzeniem wyrostka i od pani w izbie przyjęć, po pielęgniarki i lekarza radiologa nikt nie miał ochoty rozmawiać ze mną po angielsku. Po 5 godzinach pobytu po godz 18.00 zmienił się lekarz dyżurujący i jedynie on wykazał chęć i umiejętność władania językiem angielskim i zechciał ze mną porozmawiać jakie badania mi robią i ile to jeszcze zajmie. Wiec może każdy lekarz powinien umieć j. angielski i w takich wypadkach wykazać odrobinę przychylności ale nie zawsze się to zdarza.. niestety.. wiec na przyszłość z noworodkiem wolę się zabezpieczyć;)
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

a jesli masz mozliwosc ,jesli w instytucjach UE ,uczenia sie jezykow PODCZAS GODZIN PRACY to poducz sie
moze tamten "glupi" lekarz znal tylko tutejszy ,francuski ,niemiecki,portugalski ,chinski ,i arabski to dlaczego jeszcze angielski

sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?

kiedys na pogotowiu w duzym polskim miescie sluzylem jako tlumacz przez przypadek mimo bylem tam raczej jako pacjent

ale TUTAJ N na pewno sie dogadac mozna
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

Post autor: Agata »

stary pisze: sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?
Nie wiem, czy w kazdym duzym miescie w Polsce lekarze mowia po angielsku, tym bardziej w panstwowych szpitalach.
W Warszawie w prywatnych klinikach sa listy lekarzy z jezykami, jakimi wladaja, i nie jest to tylko angielski, ale i francuski, niemiecki czy rosyjski. Gdzie? np w Medicover.
Agata
Awatar użytkownika
anianna
Posty: 96
Rejestracja: 29-01-2009, 13:21
Lokalizacja: Esch sur Alzette

Post autor: anianna »

No więc właśnie, jak się okazuje powszechnie uważany za język świata - j angielski, gdzie wszędzie się nim dogadasz, nie jest takim do końca... Nie zawsze idzie się w nim dogadać! Więc jeśli istnieje możliwość skorzystania z doświadczenia innych wolę wcześniej świadomie wybrać lekarza który owym językiem dla mojego komfortu będzie władał ;)
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

anianna pisze:Ja się tu nie zgodzę, z własnego doświadczenia. Może studia i literaturę przerabiają ale jeśli chodzi o komunikatywność z pacjentem to dla mnie wielki minus! Wylądowałam w szpitalu w Esch z podejrzeniem wyrostka i od pani w izbie przyjęć, po pielęgniarki i lekarza radiologa nikt nie miał ochoty rozmawiać ze mną po angielsku. Po 5 godzinach pobytu po godz 18.00 zmienił się lekarz dyżurujący i jedynie on wykazał chęć i umiejętność władania językiem angielskim i zechciał ze mną porozmawiać jakie badania mi robią i ile to jeszcze zajmie. Wiec może każdy lekarz powinien umieć j. angielski i w takich wypadkach wykazać odrobinę przychylności ale nie zawsze się to zdarza.. niestety.. wiec na przyszłość z noworodkiem wolę się zabezpieczyć;)
Nie miec ochoty a nie umiec to 2 rozne sprawy. Nie chcialo im sie i juz. Nie zmusisz ich.
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Agata pisze:
stary pisze: sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?
Nie wiem, czy w kazdym duzym miescie w Polsce lekarze mowia po angielsku, tym bardziej w panstwowych szpitalach.
W Warszawie w prywatnych klinikach sa listy lekarzy z jezykami, jakimi wladaja, i nie jest to tylko angielski, ale i francuski, niemiecki czy rosyjski. Gdzie? np w Medicover.
A moze pogadamy o przychodniach/lekarzach "bez abonamentu" 500PLN co miesiac?
ODPOWIEDZ