Pediatra władający językiem angielskim poszukiwany
Pediatra władający językiem angielskim poszukiwany
Witam!
Poszukuje pediatry - opieka od narodzin dziecka, dla którego język angielski nie będzie stanowił żadnego problemu, w okolicach Esch sur Alzette.
Ktoś może poleci swego już sprawdzonego, z którym posiada się dobry kontakt ( i mama i dziecko).
Dzięki za wszelkie propozycje! Pozdrowionka
Poszukuje pediatry - opieka od narodzin dziecka, dla którego język angielski nie będzie stanowił żadnego problemu, w okolicach Esch sur Alzette.
Ktoś może poleci swego już sprawdzonego, z którym posiada się dobry kontakt ( i mama i dziecko).
Dzięki za wszelkie propozycje! Pozdrowionka
Polecam Dr Perez, wprawdzie nie jest to pediatra prowadzacy moje dziecko, ale trafilismy do niej na dyzur do szpitala w Eschu. Bardzo mila, ze swietnym podejsciem do dziecka, przyjmuje w Eschu
http://editus.luxweb.com/web/AP/fr/7729 ... zette.html
http://editus.luxweb.com/web/AP/fr/7729 ... zette.html
w eschu prowadzil wszystkie moje dzieci dr sayad (tel 26540001). jestem z niego bardzo zadowolona. przyjmuje na przeciwko dworca, ma tez praktyke w szpitalu, wiec mozna powiedziec, ze jest dostepny 7 dni w tygodniu. jesli zachodzi taka potrzeba, przychodzi do domu. telefon do gabinetu ( jesli tam nikt nie odbiera) przelacza sie na jego tel komorkowy.
mozna sie z nim dogadac po angielsku i francusku.
mozna sie z nim dogadac po angielsku i francusku.
lista lekarzy zrobiona przez anglofonow:
http://luxembourg.usembassy.gov/doctors.html
http://luxembourg.usembassy.gov/doctors.html
Misio, to juz chyba przesada, ze nawet lekarze starej daty we Francji mowia po angielsku. Niedawno bylam w wysoce specjalistycznej klinice we Francji (pierwsze miejsce w dziedzinie ortopedii reki) i lekarze tam (ludzie mlodzi!) mieli ogromne problemy z wypelnieniem prostego formularza w tym jezyku. Nie mowiac juz o mowieniu... Ale w Luksemburgu bardzo wielu lekarzy mowi po angielsku, to fakt.
Ja się tu nie zgodzę, z własnego doświadczenia. Może studia i literaturę przerabiają ale jeśli chodzi o komunikatywność z pacjentem to dla mnie wielki minus! Wylądowałam w szpitalu w Esch z podejrzeniem wyrostka i od pani w izbie przyjęć, po pielęgniarki i lekarza radiologa nikt nie miał ochoty rozmawiać ze mną po angielsku. Po 5 godzinach pobytu po godz 18.00 zmienił się lekarz dyżurujący i jedynie on wykazał chęć i umiejętność władania językiem angielskim i zechciał ze mną porozmawiać jakie badania mi robią i ile to jeszcze zajmie. Wiec może każdy lekarz powinien umieć j. angielski i w takich wypadkach wykazać odrobinę przychylności ale nie zawsze się to zdarza.. niestety.. wiec na przyszłość z noworodkiem wolę się zabezpieczyć;)
a jesli masz mozliwosc ,jesli w instytucjach UE ,uczenia sie jezykow PODCZAS GODZIN PRACY to poducz sie
moze tamten "glupi" lekarz znal tylko tutejszy ,francuski ,niemiecki,portugalski ,chinski ,i arabski to dlaczego jeszcze angielski
sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?
kiedys na pogotowiu w duzym polskim miescie sluzylem jako tlumacz przez przypadek mimo bylem tam raczej jako pacjent
ale TUTAJ N na pewno sie dogadac mozna
moze tamten "glupi" lekarz znal tylko tutejszy ,francuski ,niemiecki,portugalski ,chinski ,i arabski to dlaczego jeszcze angielski
sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?
kiedys na pogotowiu w duzym polskim miescie sluzylem jako tlumacz przez przypadek mimo bylem tam raczej jako pacjent
ale TUTAJ N na pewno sie dogadac mozna
Nie wiem, czy w kazdym duzym miescie w Polsce lekarze mowia po angielsku, tym bardziej w panstwowych szpitalach.stary pisze: sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?
W Warszawie w prywatnych klinikach sa listy lekarzy z jezykami, jakimi wladaja, i nie jest to tylko angielski, ale i francuski, niemiecki czy rosyjski. Gdzie? np w Medicover.
Agata
No więc właśnie, jak się okazuje powszechnie uważany za język świata - j angielski, gdzie wszędzie się nim dogadasz, nie jest takim do końca... Nie zawsze idzie się w nim dogadać! Więc jeśli istnieje możliwość skorzystania z doświadczenia innych wolę wcześniej świadomie wybrać lekarza który owym językiem dla mojego komfortu będzie władał
Nie miec ochoty a nie umiec to 2 rozne sprawy. Nie chcialo im sie i juz. Nie zmusisz ich.anianna pisze:Ja się tu nie zgodzę, z własnego doświadczenia. Może studia i literaturę przerabiają ale jeśli chodzi o komunikatywność z pacjentem to dla mnie wielki minus! Wylądowałam w szpitalu w Esch z podejrzeniem wyrostka i od pani w izbie przyjęć, po pielęgniarki i lekarza radiologa nikt nie miał ochoty rozmawiać ze mną po angielsku. Po 5 godzinach pobytu po godz 18.00 zmienił się lekarz dyżurujący i jedynie on wykazał chęć i umiejętność władania językiem angielskim i zechciał ze mną porozmawiać jakie badania mi robią i ile to jeszcze zajmie. Wiec może każdy lekarz powinien umieć j. angielski i w takich wypadkach wykazać odrobinę przychylności ale nie zawsze się to zdarza.. niestety.. wiec na przyszłość z noworodkiem wolę się zabezpieczyć;)
A moze pogadamy o przychodniach/lekarzach "bez abonamentu" 500PLN co miesiac?Agata pisze:Nie wiem, czy w kazdym duzym miescie w Polsce lekarze mowia po angielsku, tym bardziej w panstwowych szpitalach.stary pisze: sprawdz czy w polsce w duzych miastach tez cie po angielsku zalatwia?
W Warszawie w prywatnych klinikach sa listy lekarzy z jezykami, jakimi wladaja, i nie jest to tylko angielski, ale i francuski, niemiecki czy rosyjski. Gdzie? np w Medicover.