Czy ktoś z was padł może ostatnio ofiarą Virus phone scam, podobnego do opisanego w tym artykule?
Do mnie w ciągu ostatnich dwóch dni dzwonił miły pan z niby-Microsoft, i z wyraźnym hinduskim akcentem snuł wizje potwornych tarapatów, w jakich znalazł się mój komputer. Trafił akurat na mojego syna, który jest na tyle rozsądny że nie dał się wciągnąć w tę zabawę, nie wiem czy jestem odosobnionym przypadkiem w Luksemburgu.
Virus phone scam
Moderator: LuxTeam
Virus phone scam
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
Mark Twain
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
nie, nei jesteś, do mojego męża tez dzwoniłpan z hinduskim akcentem :-/
spuścił go na drzewo....
spuścił go na drzewo....
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
> Trafił akurat na mojego syna, który jest na tyle rozsądny że nie dał się wciągnąć w tę zabawę
To dobrze ze nie trafil na Ciebie <mrgreen>
Ja poprostu zaczynam ze "tak tak, dzieki za telefon, prosze mi powiedziec co i jak", i potem klade telefon na bok. Facet sobie gada do nikogo az po kilku minutach sobie idzie. Najlepiej to wychodzi jezeli ktos dzwoni z "incredible investment opportunity"... czasami tlumacza 10-15 minut az wpadna na to ze nikt nie slucha.
Tak to przynajmniej cos ich to kosztuje, nawet jezeli grosze, i traci im czas.
To dobrze ze nie trafil na Ciebie <mrgreen>
Ja poprostu zaczynam ze "tak tak, dzieki za telefon, prosze mi powiedziec co i jak", i potem klade telefon na bok. Facet sobie gada do nikogo az po kilku minutach sobie idzie. Najlepiej to wychodzi jezeli ktos dzwoni z "incredible investment opportunity"... czasami tlumacza 10-15 minut az wpadna na to ze nikt nie slucha.
Tak to przynajmniej cos ich to kosztuje, nawet jezeli grosze, i traci im czas.
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
Hmmm...to ja mam chyba szczescie, bo jak do mnie dzwonia, to zaczynaja po luksembursku, ja - ze w tym jezyku to nie-e, na pytanie "a w jakim?" zwykle odpowiadam, ze po angielsku, a najlepiej po polsku....to szybko dziekuja (albo i nie) i sie rozlaczaja...ciekawe dlaczego?
ale przynajmniej mam ich z glowy... 
