Institut National des Langues

Dokąd na zakupy, kupno auta, komunikacja publiczna, lekarze, edukacja, banki, ubezpieczenia, telekomunikacja...
Awatar użytkownika
malin
Posty: 28
Rejestracja: 18-12-2011, 22:44
Lokalizacja: Nord de Luxembourg

Institut National des Langues

Post autor: malin »

No wiec zakladamy temat od nowa ;p
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

ratunku!!!!!!!!!!!!! <krzyk>
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem,
.. toż to nie piwo !
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Panowie, nie robcie wsi na forum. To, ze ktos zadaje niepotrzebne pytania, nie musi od razu oznaczac, ze ktos inny koniecznie musi udzielac niepotrzebnych odpowiedzi. W ten sposob donikad nie dojdziemy. A tu przeciez juz pozna pora i spac isc grzecznie nalezy. <ziew>
Tomasz2202

Post autor: Tomasz2202 »

Ja np. jestem ciekaw opinii na temat tej szkoly...
Awatar użytkownika
malin
Posty: 28
Rejestracja: 18-12-2011, 22:44
Lokalizacja: Nord de Luxembourg

Post autor: malin »

Dokladnie !! Po co sie wtraca ten Stary.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

jeden (nieukonczony) semestr j. francuskiego (ta informacja tez nie za swieza, sprzed jakichs 4 lat...) - jak dla mnie to byla strata czasu, pieniedzy moze mniej, bo kursy nie byly drogie... Wielka grupa, bywalo, ze w klasie brakowalo krzesel, co z tego, ze super nauczycielka - w grupie 30 i wiecej osob trudno spodziewac sie rewelacyjnych wynikow, zwlaszcza jak o nauke jezyka obcego chodzi....ale byc moze to tylko ja tak trafilam?...
Awatar użytkownika
malin
Posty: 28
Rejestracja: 18-12-2011, 22:44
Lokalizacja: Nord de Luxembourg

Post autor: malin »

...i dokladnie o to nam chodzilo moze to nie jest zbyt pozytywna opinia ale przynajmniej wiemy czego sie mozna spodziewac.
Tomasz2202

Post autor: Tomasz2202 »

mi sie udalo mimo slabej frekwencji zdalem:D Francuski B1 teraz poziom wyzej, compréhension et expression écrites ,wyklady nie byly az takie nudne tym bardziej bym powiedzial atmosfera jak najbardziej na luzie i wszystko na poziomie a biore angielski tez wiec ja polecam! cena tez jest zaleta
Awatar użytkownika
stary
Posty: 1401
Rejestracja: 17-07-2008, 08:19
Lokalizacja: eks-lux ww

Post autor: stary »

od 4 lat nauczyciele się zmienili jedni na lepszych a inni na gorszych a to co było 4 lata temu ...... a wyczytałem ze chcesz ŚWIEŻE informacje
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem,
.. toż to nie piwo !
Piotr7906
Posty: 38
Rejestracja: 09-01-2008, 11:38
Lokalizacja: Kraków/Lux Strassen

Post autor: Piotr7906 »

właśnie ukończyłem A2.1 (trzeci semestr) i idę dalej. Zaczynałem od prawie zerowej znajomości j. francuskiego, teraz nie mam większych problemów z dogadaniem się. Jak dla mnie jest nieźle. Grupy nie są bardzo liczne, nauczyciele też ok.
Awatar użytkownika
Sie
Posty: 146
Rejestracja: 13-08-2009, 17:45
Lokalizacja: Lux-Merl

Post autor: Sie »

bamaza42 pisze:jeden (nieukonczony) semestr j. francuskiego (ta informacja tez nie za swieza, sprzed jakichs 4 lat...) - jak dla mnie to byla strata czasu, pieniedzy moze mniej, bo kursy nie byly drogie... Wielka grupa, bywalo, ze w klasie brakowalo krzesel, co z tego, ze super nauczycielka - w grupie 30 i wiecej osob trudno spodziewac sie rewelacyjnych wynikow, zwlaszcza jak o nauke jezyka obcego chodzi....ale byc moze to tylko ja tak trafilam?...
Dokladnie potwierdzam ,chodzilam na 4 semestry -j.francuski i 3 semestry j.niemiecki , atmosfera bardzoo mila ,niestety poziom nauczania bardzo niziutki,szczerze powiedziawszy juz szybciej mozna sie nauczyc w polskich szkolach jezyka obcego ,niz w Center des Langues...wbrew pozorom ,chociaz w duzej mierze zalezy od nauczyciela i od Nas oczywiscie ;) ,ale raczej slabiutko wypadaja ,a mialam juz 7 nauczycieli,wiec jakies tam porownanie mam -co semestr to inny :> a na egzaminie rzeczy ktorych nawet nie przerabialismy...
Pozytyw -tania szkola ,okolo 130 € za semestr ,taniej nie znajdziesz w Luxie ;)
-bez ocen,stresu ;) zabawa
-nowe znajomosci-kultury ;)
Awatar użytkownika
jespere
Posty: 1503
Rejestracja: 26-09-2006, 14:33
Lokalizacja: z melmac

Post autor: jespere »

A ja mam za to swietne doswiadczenia. Grupa ma 20 osob, nie 30 i to tylko na kilku pierwszych zajeciach. Pozniej najczesciej sporo ludzi nie przychodzi i robi sie kulturalna grupa 10-15 osob.
Dodatkowo im wyzszy poziom Twojego kursu, tym te grupy sa mniej liczne i ciekawsze.
Mam na mysli to, ze na wyzsze poziomy docieraja osoby, ktore maja cos ciekawego do opowiedzenia, zrodlo swietnych znajomosci. Dodatkowym atutem kursow na poziomach B2 czy C1 jest poziom tychze. Za przyklad niech posluza kursy francuskiego prowadzone przez Jean'a Portant'a majace na celu publikacje artykulow na koniec semestru w le jeudi (mozna je przeczytac w numerze z zeszlego tygodnia). Jean jest poeta, pisze sztuki wystawiane w luksemburgu i w Paryzu, pisze do kilku gazet. Zna semiotyke slow, potrafi odpowiedziec na pytania zwiazane z pochodzeniem wyrazow, czy powiedzonek. Jego kursy sa baaaardzo ciekawe.

Podobne doswiadczenia mialem na kursie luksemburskiego. Po przebrnieciu pierwszych semestrow, gdzie rzeczywiscie bylo wiecej uczestnikow i zdarzalo sie trafic na kiepskiego nauczyciela, dotarlem do kursow B1, B2 i C1, ktore m.in. prowadzi Jeff Baden, pracownik Uni Lux, czlonek komisji jezykowej i wspoltworca ortografii tego jezyka. Zapweniam was, ze warto sie przemeczyc te 2 semestry, by pozniej trafic do kogos takiego. Te kursy sa po prostu EXTRA ciekawe.

Z praktycznego punktu widzenia na pewno nie jest to czas stracony. Po roku najczesciej zaczynasz uzywac danego jezyka. Potem to juz sama przyjemnosc z rozwijania sie i swojej wiedzy.

Nie wiem skad Stary wiesz, ze tak sie szybko wymieniaja nauczyciele w INL? Ja uczeszczam od lat i od lat spotykam na korytarzach moich dawnych nauczycieli.
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

jespere pisze:im wyzszy poziom Twojego kursu, tym te grupy sa mniej liczne i ciekawsze
To ciekawe spostrzezenie....No to szkoda, ze nie wytrwalam, bylam tam na ktoryms z poczatkowych semestrow... A swoja droga - to masz sporo szczescia trafiajac na takich nauczycieli - przypadek, czy sie jakos dowiedziales i starales dostac do tej a nie innej grupy?...
Awatar użytkownika
jespere
Posty: 1503
Rejestracja: 26-09-2006, 14:33
Lokalizacja: z melmac

Post autor: jespere »

Niestety wybierajac grupe nie wiesz, kto bedzie nauczycielem.
No chyba, ze idziesz na kurs 'Ecrire pour être poublié' :)
Awatar użytkownika
malin
Posty: 28
Rejestracja: 18-12-2011, 22:44
Lokalizacja: Nord de Luxembourg

Post autor: malin »

jespere pisze:A ja mam za to swietne doswiadczenia. Grupa ma 20 osob, nie 30 i to tylko na kilku pierwszych zajeciach. Pozniej najczesciej sporo ludzi nie przychodzi i robi sie kulturalna grupa 10-15 osob.
Dodatkowo im wyzszy poziom Twojego kursu, tym te grupy sa mniej liczne i ciekawsze.
Mam na mysli to, ze na wyzsze poziomy docieraja osoby, ktore maja cos ciekawego do opowiedzenia, zrodlo swietnych znajomosci. Dodatkowym atutem kursow na poziomach B2 czy C1 jest poziom tychze. Za przyklad niech posluza kursy francuskiego prowadzone przez Jean'a Portant'a majace na celu publikacje artykulow na koniec semestru w le jeudi (mozna je przeczytac w numerze z zeszlego tygodnia). Jean jest poeta, pisze sztuki wystawiane w luksemburgu i w Paryzu, pisze do kilku gazet. Zna semiotyke slow, potrafi odpowiedziec na pytania zwiazane z pochodzeniem wyrazow, czy powiedzonek. Jego kursy sa baaaardzo ciekawe.

Podobne doswiadczenia mialem na kursie luksemburskiego. Po przebrnieciu pierwszych semestrow, gdzie rzeczywiscie bylo wiecej uczestnikow i zdarzalo sie trafic na kiepskiego nauczyciela, dotarlem do kursow B1, B2 i C1, ktore m.in. prowadzi Jeff Baden, pracownik Uni Lux, czlonek komisji jezykowej i wspoltworca ortografii tego jezyka. Zapweniam was, ze warto sie przemeczyc te 2 semestry, by pozniej trafic do kogos takiego. Te kursy sa po prostu EXTRA ciekawe.

Z praktycznego punktu widzenia na pewno nie jest to czas stracony. Po roku najczesciej zaczynasz uzywac danego jezyka. Potem to juz sama przyjemnosc z rozwijania sie i swojej wiedzy.

Nie wiem skad Stary wiesz, ze tak sie szybko wymieniaja nauczyciele w INL? Ja uczeszczam od lat i od lat spotykam na korytarzach moich dawnych nauczycieli.
Szacun jespere ;D
ODPOWIEDZ