rejestracja zagranicznego aktu urodzenia w PL

Ambasada i konsulat RP, polska szkoła, kościół, stowarzyszenia, polska żywność, prasa, knajpa...
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

rejestracja zagranicznego aktu urodzenia w PL

Post autor: Agata »

Czy ktos juz przeszedl ta procedure?

Mam akt urodzenia na formularzu miedzynarodowym, ktory zgodnie z Konwencja Wiedenska powinien byc uznany w PL bez tlumaczenia, a tymczasem baba (oops, pani urzedniczka) z USC mowi, ze bez tlumaczenia przysieglego ani rusz... i badz tu madry...
Agata
Awatar użytkownika
czeczu
Posty: 324
Rejestracja: 01-02-2007, 13:40
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: czeczu »

mialem sie juz nie wymadrzac, ale...
nie maja prawa Ci odmowic rejestracji miedzynarodowego aktu - w takim wypadku pozostaje tylko wezwac kierownika USC i zlozyc skarge na urzedniczke nie znajaca procedur!
pewnie masz druk bez polskiej legendy, co nie jest obowiazkiem, a formula tego druku obowiazuje w calej EU!!!
Niestety takich pan i panow w polskich urzedach jest jeszcze mnostwo <evil>
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
soshi24
Posty: 10
Rejestracja: 26-09-2006, 10:23
Lokalizacja: Zagłębie

Post autor: soshi24 »

Niestety potwierdzam, że nie chcą zarejestrować aktu urodzenia bez tłumaczenia przysięgłego. Może ktoś miał szczęście i udało się, ale u nas też wymagali tłumaczenia i byłam od razu u pani kierwonik USC, bo urzędniczka kompletnie nie wiedziała co ze mną, tzn. z tymi dokumentami zrobić. Do tego, ponieważ ślub również mieliśmy w ambasadzie, żeby nie było problemu z moim nazwiskiem na akcie urodzenia (na luksemburskim akcie urodzenia jest tylko nazwisko panieńskie matki, mimo zmiany nazwiska po ślubie) musieliśmy również zapłacić dodatkowo za zarejestrowanie i aktu ślubu, który jest przecież już zarejestrowany w Polsce, ale w Warszawie, a nie w naszym mieście. <shock>
Awatar użytkownika
czeczu
Posty: 324
Rejestracja: 01-02-2007, 13:40
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: czeczu »

Agata,

zadzwon we wtorek do konsulatu w Lux, opisz sprawe pani Konsul, niech ona potrzasnie troche ta urzedniczka, bylo juz takich przypadkow wiele...
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
Awatar użytkownika
man
Posty: 100
Rejestracja: 26-09-2006, 08:31
Lokalizacja: Roodt/Syre

Post autor: man »

Witam, rejestrowalem w Warszawie. Musialem miec przysiegle tlumaczenie aktu urodzenia nadanego w Luksemburgu na jezyk polski. Dziecko zarejestrowano i nadano mu pesel.
Pozdrawiam,
MaN
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

Ja tez dla swietego spokoju przetlumaczylem i rejestracja odbyla sie pez problemu. wyszedlem z zalozenia ze nie bede sie denerwowal i klocil :)
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

A dlaczego rejestrujecie dzieci w Polsce?
Pytam, bo drugi potomek narodzony w Lux, ale jakoś nie myśleliśmy żeby go w PL rejestrować.... A może należy?
dag
Awatar użytkownika
jespere
Posty: 1503
Rejestracja: 26-09-2006, 14:33
Lokalizacja: z melmac

Post autor: jespere »

dziecko nie ma paszportu?
zeby miec paszport staly, trzeba miec pesel. Czy sie myle? Inaczej zostaniesz bez mozliwosci podrozowania z dzieckiem.
Awatar użytkownika
dslonce
Posty: 591
Rejestracja: 02-10-2006, 18:39
Lokalizacja: LU

Post autor: dslonce »

Dziecko paszport ma i już 3. raz w Polsce....
Pan z okienka powiedział, że jak już złożymy wniosek o stały paszport to i tak pesel zostanie "jakoś" nadany w/przez ambasadę. Nie wnikałam w szczegóły, bo nie było takiej potrzeby...
dag
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

No ja zalogowalem go w PL jak by nie bylo obywatelem jest :)
Awatar użytkownika
man
Posty: 100
Rejestracja: 26-09-2006, 08:31
Lokalizacja: Roodt/Syre

Post autor: man »

dslonce pisze:A dlaczego rejestrujecie dzieci w Polsce?
A tak na wszelki wypadek.
Mialem taki oto sen: Ide cos zalatwic w jakims urzedzie, banku, jakiejkoliwiek instytucji w Polsce, pani/pan w okienku (nie Czeczu) prosi mnie o akt urodzenia dziecka. No wiec daje ten akt nadany w Luksemburgu, a ta pani / ten pan robi o tak <shock> i tlumaczy mi, ze nie wie, co to jest i ze musze przedstawic taki dokuent z polskim zanczkiem skarbowym, i zadne tlumaczenia, ze dziecko urodzilo sie zagranica nie pomagaja...
MaN
asiunia
Posty: 608
Rejestracja: 19-01-2007, 00:08
Lokalizacja: stad

Post autor: asiunia »

man pisze:Ide cos zalatwic w jakims urzedzie, banku, jakiejkoliwiek instytucji w Polsce, pani/pan w okienku (nie Czeczu) prosi mnie o akt urodzenia dziecka.
A tso Wy za sprawy zalatwiacie, ze Was o akt urodzenia dziecka pytaja??
Ja swoich dzieci w Polsce nie rejestrowalam, nawet wlasnego aktu slubu (w Polsce nadal wiedniej jako panienka;)) i nie mialam nigdy przeszkod z zalatwieniem czegokolwiek. Raz tylko jeden notariusz mi powiedzial, ze "lepiej byloby gdyby zarejestrowala Pani wlasne malzenstwo", ale i tak sprawe mi zalatwil od reki.
Naprawde ciekawa jestem do czego te wszystkie rejestry potrzebne sa?
misio
Posty: 1969
Rejestracja: 26-09-2006, 18:09
Lokalizacja: Z Doliny

Post autor: misio »

A jaki paszport maja? to jedno.

Czemu rejestrujemy? Z milosci do narodu. Mamy tem takie rozne sprawy.
Awatar użytkownika
man
Posty: 100
Rejestracja: 26-09-2006, 08:31
Lokalizacja: Roodt/Syre

Post autor: man »

asiunia pisze:A tso Wy za sprawy zalatwiacie, ze Was o akt urodzenia dziecka pytaja??
Same wazne sprawy. W zasadzie wylacznie najwazniejsze.
MaN
asiunia
Posty: 608
Rejestracja: 19-01-2007, 00:08
Lokalizacja: stad

Post autor: asiunia »

man pisze:Same wazne sprawy. W zasadzie wylacznie najwazniejsze.
Aaa, no to trza bylo odrazu tak konkretnie! <mrgreen>

P.S. Wcale nie maja paszportu bo im do niczego nie jest potrzebny.
ODPOWIEDZ