Vianden jakie lubie
Vianden jakie lubie
Zalaczam pare zdjec z mojego podwórka - a wiec Vianden!
Jesienny sezon fotograficzny powoli sie konczy, a do slonecznej i snieznej zimy mam nadzieje jeszcze mamy troche czasu ...
Jesienny sezon fotograficzny powoli sie konczy, a do slonecznej i snieznej zimy mam nadzieje jeszcze mamy troche czasu ...
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez Lezart, łącznie zmieniany 1 raz.
Niezwykle oryginalne spojrzenie na Vianden! Bardzo mi się spodobały te fotografie. Nawet zamek – wizytówka nie tylko Vianden, ale i całego GD Lux – obiekt obfotografowany już chyba ze wszystkich stron i we wszystkich porach dnia, nocy oraz roku... z tej perspektywy i w tych kolorach jeszcze go nie oglądałem! Dzieki!
- eps_in_spe
- Posty: 5
- Rejestracja: 21-10-2006, 17:09
- Lokalizacja: Belfast
Cóż za brak cierpliwości! Przecież zaczęliśmy te całą przygodę z polska.lu niewiele ponad miesiąc temu. Zdjęć już trochę się uzbierało (jak choćby w fotoreportażu ze Święta Orzecha w Vianden, z wakacyjnych podróży do Clervaux czy choćby z luksemburskich cmentarzy na Wszystkich Świętych). Czekamy oczywiście na dalsze ciekawe fotki z archiwów naszych Czyelników i sami mamy nadzieję, że będzie tego dużo więcej. Mamy oczywiście sporo własnych zdjęć zgromadzonych w ciągu kilku lat pobytu tutaj, ale wydaje nam się, że dużo ciekawiej jest słuchać i podpatrywać co robią inni, niż chwalić się zawartością własnych szuflad. Tak więc czekamy i zapraszamy!eps_in_spe pisze:A swoja droga, czemu na tym forum tak malo zdjec?
Lezart,
HEJ
BYŁAM W VIANDEN 3 TYGODNIE PÓŹNIEJ NIŻ TY ROBIŁES SWOJE ZDJECIA I TRZEBA BYC NAPRAWDE WYBITNIE UZDOLNIONYM, ŻEBY JE ZNISZCZYĆ PRZEZ PRZEŚWIETLENIE TAK JAK JA(TRADYCYJNYM APARATEM ROBIONE,CHCIAŁAM SZYBKO WYWOŁAĆ TO, CO PRZYWIOZŁAM, POSTANOWIŁAM NIE KOŃCZYĆ ROLKI, OTWORZYŁAM APARAT I ......................).SZCZĘŚCIEM RESZTA FILMÓW(ALE JUŻ NIE Z VIANDEN) SIĘ ZACHOWAŁA I PAMIĄTKA POZOSTAŁA.A MIASTO I PAŃSTWO JEST CUDOWNE.UŚMIECHNIĘCI LUDZIE NA ULICACH,ŻYCZLIWOŚĆ,OBCY POZDRAWIAJĄ CIĘ W PARKU W NOCY.W POLSCE JEŚLI PRZEŻYJESZ NOCNY SPACER PO PARKU, MOŻESZ CZUĆ SIĘ WYBRAŃCEM.MOŻE CIUT-ALE TYLKO CIUT-PRZESADZAM, ALE TO STAD, ŻE BARDZO MI SIĘ TEN KRAJ I MIASTO SPODOBAŁY I CHCIAŁABYM TU MIESZKAĆ.ALE, NIESTETY, BLIŻEJ MI DO ANGIELSKIEGO NIŻ DO NIEUCZONEGO NIGDY FRANCUSKIEGO CZY NIEMIECKIEGO, A PRACOWAĆ NA ŻYCIE TRZEBA.TRUDNO,CHOĆ W TEN SPOŚOB MOGĘ MIEĆ KONTAKT Z MIESZKAŃCAMI LUKSA.POZDRAWIAM Z WROCKA
HEJ
BYŁAM W VIANDEN 3 TYGODNIE PÓŹNIEJ NIŻ TY ROBIŁES SWOJE ZDJECIA I TRZEBA BYC NAPRAWDE WYBITNIE UZDOLNIONYM, ŻEBY JE ZNISZCZYĆ PRZEZ PRZEŚWIETLENIE TAK JAK JA(TRADYCYJNYM APARATEM ROBIONE,CHCIAŁAM SZYBKO WYWOŁAĆ TO, CO PRZYWIOZŁAM, POSTANOWIŁAM NIE KOŃCZYĆ ROLKI, OTWORZYŁAM APARAT I ......................).SZCZĘŚCIEM RESZTA FILMÓW(ALE JUŻ NIE Z VIANDEN) SIĘ ZACHOWAŁA I PAMIĄTKA POZOSTAŁA.A MIASTO I PAŃSTWO JEST CUDOWNE.UŚMIECHNIĘCI LUDZIE NA ULICACH,ŻYCZLIWOŚĆ,OBCY POZDRAWIAJĄ CIĘ W PARKU W NOCY.W POLSCE JEŚLI PRZEŻYJESZ NOCNY SPACER PO PARKU, MOŻESZ CZUĆ SIĘ WYBRAŃCEM.MOŻE CIUT-ALE TYLKO CIUT-PRZESADZAM, ALE TO STAD, ŻE BARDZO MI SIĘ TEN KRAJ I MIASTO SPODOBAŁY I CHCIAŁABYM TU MIESZKAĆ.ALE, NIESTETY, BLIŻEJ MI DO ANGIELSKIEGO NIŻ DO NIEUCZONEGO NIGDY FRANCUSKIEGO CZY NIEMIECKIEGO, A PRACOWAĆ NA ŻYCIE TRZEBA.TRUDNO,CHOĆ W TEN SPOŚOB MOGĘ MIEĆ KONTAKT Z MIESZKAŃCAMI LUKSA.POZDRAWIAM Z WROCKA
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole