Drodzy Forumowicze,
Zwracam się do Was z uprzejmą prośbą o pomoc dla znajomego misjonarza z DRK i poparcie wspaniałego projektu, który niestety z przyczyn finansowych musiał zostać wstrzymany. Jest to projekt budowy tzw. sali wielofunkcyjnej, która ma służyć jako centrum szkolenia i pierwszy ośrodek kulturalny w najbiedniejszej dzielnicy Kinszasy.
Parafia księdza Jana Smalucha (ok. 40.000 osób) znajduje się na terenie gminy Masina. Jest ona szczególnie dotknięta wysoką stopą bezrobocia (75%), chorobami, przestępczością i brakiem dostępu do edukacji - według ocen jedynie 30% dzieci i młodzieży uczęszcza do szkoły.
Parafia od wielu lat stara się zapobiegać ciągłej degradacji intelektualnej, prowadząc wszechstronną działalność edukacyjna, z której w trybie dziennym i wieczorowym korzysta ponad 500 dzieci i dorosłych. Jest ona jedynym centrum szkolenia w całej dzielnicy! Potrzeby jednak są znacznie większe – stąd też pomysł budowy sali wielofunkcyjnej, która pozwoliłaby potroić liczbę słuchaczy i stworzyć pierwsze centrum kulturalne, organizujące konferencje, debaty, projekcje filmów czy też spektakle teatralne. Projekt ten jest tez bez wątpienia odpowiedzią na powszechny kryzys szkolnictwa, jaki przeżywa od paru lat Kongo.
Budowa sali o powierzchni 26 m x 18.4 m zaczęła się ponad rok temu. Koszt budowy (w stanie surowym) szacuje się na okolo 100.000 USD. Suma ta na pierwszy rzut oka może wydawać się dość pokaźna, jednakże jest to spowodowane wysoka ceną materiałów budowlanych. To tylko jeden z kongolijskich fenomenów!...
Miejscowa ludność jest bardzo zaangażowana w realizacje projektu, gdyż wiąże z nim wiele nadzieji. Ze wględu na powszechną biedę, wkład jej ogranicza się głównie do pracy fizycznej – własny aport finansowy pokrywa jedynie 7% kosztów.
Szczęściem w nieszczęściu jest to, ze proboszczem tej parafii jest wyjątkowa osoba księdza Jana Smalucha, który w Kongo juz od ponad 30 lat nieustannie walczy o godność i podstawowe prawa człowieka. Jest on dość dobrze znany wielu organizacjom współfinansującym tego typu akcje, jako ze sam zrealizował kilkanaście podobnych projektów. Jako ciekawostkę mogę podać, ze za swoja działalność został uhonorowany krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Księdzu Janowi udało się zdobyć finansowanie z Manos Unidas, z Ambasady Polskiej oraz od sióstr zakonnych St. Pierre Claver z Rzymu, co pozwoliło to na ukończenie murów. Niestety ze względu na niestabilną sytuację polityczną kraju, wiele organizacji wstrzymuje się od finansowanie projektów w DRK.
Żeby ukończyć dach potrzeba 15.000 USD. (500 blach x 20 USD + 400 worków cementu x 15 USD), a budynek w stanie surowym – kolejne 12.000( przy zalozeniu niezmiennych cen cementu). Jak na warunki lokalne jest to kolosalna suma, jak na europejskie jakże relatywnie niewielka!
Jak na razie dzięki dobrej woli paru znajomych osób, udało się zebrać ok. EUR 2500.
Jeśli ktoś z Was zechciałby pomoc (łącznie potrzeba jeszcze około 23.000 US) , przesyłam numer konta, na który można przesyłać parafii pieniądze. Prosiłabym także o poinformowanie księdza o przelewie: jansmaluch@yahoo.fr
FORTIS
BIC: GEBABEBB
Agence Prince de Liège
B-1070-Bruxelles
Mission de Scheut
210-0390663-96/EUR
IBAN: BE65 2100 3906 6396
mention: Prokin + 24/248 PP SSCC Picpus pour P. Jan Smaluch - par.St. F.Xavier
Z góry dziękuje za wszelkie wparcie!
Agnieszka