Hej,
Po pierwsze witam wszystkich serdecznie.
W najbliższych tygodniach przeprowadzamy się to Luxa.
Aktualnie szukamy ciekawego lokum.
Czy ktoś z szanownych formumowiczów(ek) ma doświadczenia miejscowością Lintgen?
Znaleźliśmy tam dom, który nam się dość podoba.
Możecie napisać coś więcej o tej okolicy?
Czy warto się tam wprowadzać?
Z punktu widzenia mojej pracy to lokalizacja bardzo dobra (miejsce pracy znajduje się na północy). Niestety, z punktu widzenia moich najbliższych - żony i kilkumiesięcznego dziecka nie jestem pewien czy to najlepsza opcja (żona pracuje z domu).
Moim pierwotnym wyborem było Strassen / Mamer / Walferdange, czyli lokalizacje bliższe miastu, tak aby zapewnić rodzinie bliższy dostęp do "życia miejskiego": sklepów czy kina, a w przyszłości przedszkola / szkoły. Te lokalizacje to także bardzo międzynarodowa atmosfera i dużo "expatów".
Jak ma się ta kwestia z perspektywy Lintgen? Czy warto? Jakie są mocne i słabe strony z Waszej perspektywy?
Czy stoimy przed dylematem lokalizacja idealna vs idealny dom?
Z góry dzięki i pozdrawiam
Lintgen => dobra lokalizacja?
Moderator: LuxTeam
O, ale zbieg okolicznosci - akurat znam jednego poznaniaka, ktory zaczynal swoja luksemburska przygode od mieszkania przez kilka lat w wynajmowanym domu w Lintgen. Kto wie - moze to tez ten sam dom?
No, ale to juz niech sie ten poznaniak odezwie; z pewnoscia doradzi (albo odradzi). Ja natomiast mieszkalem kilka lat w wynajmowanym mieszkaniu w Walfer i twierdze, ze to jest jakas opcja, o ile ktos jest w stanie pogodzic sie z wyrzucaniem w bloto ponad 1000 euro miesiecznie za to, ze ma 120m2 dachu nad glowa. Poza tymi niedogodnosciami, Walfer to w zasadzie to samo co Lux-City. W pewnym sensie nawet lepiej, bo przy odleglosci nie wiekszej niz 5-7 km od scislego centrum stolicy mieszkasz nie tylko na przedmiesciach ale tez i pod lasem.
No, ale to juz niech sie ten poznaniak odezwie; z pewnoscia doradzi (albo odradzi). Ja natomiast mieszkalem kilka lat w wynajmowanym mieszkaniu w Walfer i twierdze, ze to jest jakas opcja, o ile ktos jest w stanie pogodzic sie z wyrzucaniem w bloto ponad 1000 euro miesiecznie za to, ze ma 120m2 dachu nad glowa. Poza tymi niedogodnosciami, Walfer to w zasadzie to samo co Lux-City. W pewnym sensie nawet lepiej, bo przy odleglosci nie wiekszej niz 5-7 km od scislego centrum stolicy mieszkasz nie tylko na przedmiesciach ale tez i pod lasem.
Witam,
mieszkalismy w Lintgen przez prawie 3 lata, wlasnie kiedy urodzilo sie nasze dziecko, i bardzo dobrze wspominam to miejsce. Cisza, spokoj, owieczki za oknem
Moze dlatego, ze wczesniej mieszkalismy w centrum miasta Luksemburg i bardzo chcialam sie stamtad wyniesc.
Ale wszystko zalezy jakie macie w danej chwili oczekiwania i skad sie przeprowadzacie.
Lintgen ma sens jezeli Twoja zona ma prawo jazdy i samochod do dyspozycji. Owszem, jest tam stacja i autobus 290 jezdzi co 10 minut w godzinach szczytu, ale przy malym dziecku nie wyobrazam sobie jazdy pociagiem z wozkiem, a jak bedzie chciala zrobic zakupy to najblizszy Cactus jest w Meschu i trzeba tam czyms podjechac.
Poza tym w Lintgen prawie zawsze trzeba gdzies podejsc pod gorke, a wiekszosc domow jest kawalek od stacji i przystanku autobusowego.
W Lintgen nie ma zlobka, najblizszy jest w Merschu lub w Lorentzweiler. Jest za to szkola podstawowa, ale nie wiem jak stoi w rankingu szkol luksemburskich, pewnie nie za wysoko. Za to budynek ladny i nowy
Lintgen jest jedna ze starszych miejscowosci w Luxie, wiec mieszkaja tam glownie Luksemburaki, raczej starsi ludzie, no i troche jest Portugalczykow, jak wszedzie. W tej chwili jest tez chyba pare rodzin polskich. W kazdym razie trudno tu mowic o "miedzynarodowej atmosferze", ale ja jej akurat nie szukalam, bo mieszkam tu juz tyle lat, ze bardziej interesuja mnie tubylcy niz ekspaci.
Jezeli masz wiecej pytan to pytaj.
Pozdrawiam
B.
mieszkalismy w Lintgen przez prawie 3 lata, wlasnie kiedy urodzilo sie nasze dziecko, i bardzo dobrze wspominam to miejsce. Cisza, spokoj, owieczki za oknem
Moze dlatego, ze wczesniej mieszkalismy w centrum miasta Luksemburg i bardzo chcialam sie stamtad wyniesc.Ale wszystko zalezy jakie macie w danej chwili oczekiwania i skad sie przeprowadzacie.
Lintgen ma sens jezeli Twoja zona ma prawo jazdy i samochod do dyspozycji. Owszem, jest tam stacja i autobus 290 jezdzi co 10 minut w godzinach szczytu, ale przy malym dziecku nie wyobrazam sobie jazdy pociagiem z wozkiem, a jak bedzie chciala zrobic zakupy to najblizszy Cactus jest w Meschu i trzeba tam czyms podjechac.
Poza tym w Lintgen prawie zawsze trzeba gdzies podejsc pod gorke, a wiekszosc domow jest kawalek od stacji i przystanku autobusowego.
W Lintgen nie ma zlobka, najblizszy jest w Merschu lub w Lorentzweiler. Jest za to szkola podstawowa, ale nie wiem jak stoi w rankingu szkol luksemburskich, pewnie nie za wysoko. Za to budynek ladny i nowy
Lintgen jest jedna ze starszych miejscowosci w Luxie, wiec mieszkaja tam glownie Luksemburaki, raczej starsi ludzie, no i troche jest Portugalczykow, jak wszedzie. W tej chwili jest tez chyba pare rodzin polskich. W kazdym razie trudno tu mowic o "miedzynarodowej atmosferze", ale ja jej akurat nie szukalam, bo mieszkam tu juz tyle lat, ze bardziej interesuja mnie tubylcy niz ekspaci.
Jezeli masz wiecej pytan to pytaj.
Pozdrawiam
B.