misio pisze:Wlasnie sie dowiedzialem ze jak rzewrowwalismy bilet to Wizz tez pyta sie ile bagazu sie ma ze soba.
Zgadza sie. Przyznaj misiek, ze to minka Cie uswiadomila, bo to kobitka dobrze zorientowana i zawsze ma cos ciekawgo do powiedzenia (pozdro minka!)
Nigdy w Wizz nie korzystalam z Priority Pass, bo zwykle mam ze soba dzieciaczki, a to juz priorytet sam w sobie

Ale jeden raz korzystalam z tego Passu w Ryanie i moge Wam powiedziec, ze to naprawde fajna sprawa. Nie dosc, ze przechodzilismy poza kolejka przez kontrole osobista (a jak stoi w niej ze 150 osob to robi to wrazenie), nie dosc, ze przechodzilismy jako pierwsi przez "bramke" by wejsc na plyte lotniska, to jeszcze mielismy dla siebie osobny autobus, ktory nas podwozil do samolotu! Normalnie czulam sie (wkoncu!;) ) jak jakis VIP, bo w naszym autobusie bylo 5 osob, a w drugim i trzecim scisk i tlok i wiecie zreszta jak... Wiec jak wolicie uniknac przepychanek i pocenia sie w kolejce (chociaz epsy sie przeciez i tak nie poca;)) ) to moze i warto wydac te 14 zl? (bo tyle dokladnie kosztuje ten Pass na dzien dzisiejszy w Wizz). Ale w sumie nie o tym chcialam pisac, wiec mniejsza z tym...
W zasadzie to chcialam Was zapytac, co sadzicie o oplacie manipulacyjnej, pobieranej za platnosci kartami kredytowymi? No wiec, o co mi chodzi: nie dalej jak wczoraj rezerwowalam tiket w Wizz na trzy osoby. Za oplate manipulacyjna za Vise zaplacilam 18 euro. Nie to, zebym przez ta oplate musiala jesc teraz suchy chleb, ale czy to jest normalne/uczciwe? Zawsze tak bylo? Bo przyznam, ze pierwszy raz rzucilo mi sie to w oczy. Zawsze wydawalo mi sie, ze oplate manipulacyjna za uzycie karty kredytowej placi sie cos kolo 3% od wartosci zakupu. Tu zas, licza sobie 6 euro od osoby, a nie ilestam procent od wartosci biletu. A to robi roznice...
Kto madry potrafi cos powiedziec na ten temat ?
