Witam wszystkich! Czy ktos z Was mial ostatnio problem z rachunkami za telefon w Orange? Moja sytuacja wyglada tak, ze zwykle staram sie zmiescic w pakiecie i place plus minus 40 euro na miesiac. Kilka dni temu otrzymalam do zaplacenia kolejny rachunek, opiewajacy na 170 euro (nie wynika to ze zwiekszonego zuzycia, korzystania z netu itp.). Z firma mozna kontaktowac sie tylko mailowo lub telefonicznie, bo w sklepach nie zajmuja sie reklamacja dotyczaca platnosci. Slyszalam, ze kilka tygodni temu Orange wprowadzil jakis zmiany w swoim systemie komputerowym i wydaje mi sie, ze od tego czasu nie wliczaja mi niczego w pakiet tylko wszystko po najdrozszych stawkach. Czy ktos zglaszal juz swoja reklamacje w podobnym przypadku i jaki byl dalszy ciag historii?
Dziekuje z gory za odpowiedz.
Orange - nieadekwatne faktury
Re: Orange - nieadekwatne faktury
Sytuacja w Orange zaczęła się "komplikować" juz w trakcie wakacji - wówczas nie przysyłali faktur. Podczas wizyty w punkcie operatora wyjaśniono mi, że zmieniają system rozliczeń i po wakacjach wszystko będzie ok. No ale ok nie jest - też dostałam wyższą niż normalnie fakturę, ale wynikało to z tego, że w zasadzie policzono mi dwa okresy rozliczeniowe. W każdym razie razem z fakturą otrzymałam "wyjaśnienie", że tego typu hocki klocki będą trwaly zdaje się do lutego, a od marca ma już być ok. Pożyjemy, zobaczymy.
U nas - zgodnie z tym co napisano - 8 grudnia pobrano płatność za fakturę wrześniową, pod koniec grudnia za fakturę październikową, w połowie stycznia mają pobrać za listopad, na początku lutego za grudzień i na koniec lutego za styczeń. Zamieszanie jest, ale według zestawień pobrań z konta a fakturami jakie doszły wynika, że nie wzięli nic, co by im się nie należalo
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości weź fakturę i podejdź do punktu Orange (my pielgrzymujemy na Grand-Rue).
Pozdrawiam
M.
U nas - zgodnie z tym co napisano - 8 grudnia pobrano płatność za fakturę wrześniową, pod koniec grudnia za fakturę październikową, w połowie stycznia mają pobrać za listopad, na początku lutego za grudzień i na koniec lutego za styczeń. Zamieszanie jest, ale według zestawień pobrań z konta a fakturami jakie doszły wynika, że nie wzięli nic, co by im się nie należalo
Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości weź fakturę i podejdź do punktu Orange (my pielgrzymujemy na Grand-Rue).
Pozdrawiam
M.
u nas też są rewelacje, najpierw walka z podłączeniem internetu w domu, bałagan w Orange straszny pielgrzymki do punktu w Grevenmacher co 2 dni i tak przez pół roku, ale w koncu zostało wyjaśnione. Druga historia to spóźnione rachunki, ostatnio zapłaciłem za październik dopiero. Mam pakiet Hallo Europe iphone, wiec są darmowe na Europe , ale można dokupić pakiet zeby miec więcej minutek, zgłosiłem i myślałem ze mam, kiedy sie obudziłem po paru msc ze jednak mi nie włączyli to zaczęły przychodzić wysokie rachunki oczywiście z opóźnieniem 3 msc wiec dopiero niedawno to zgłosiłem i czekam już 2 tyg i pielgrzymuje dalej...eh. zaczynam mieć powoli dość Orange ale dobrze wiedzie cze nie tylko mnie to spotyka, mam kolejny argument, żeby dopiąć swego
Nie jesteście jedyni, włos się jeży na głowie, że tak można traktowac klientów. Polecam przeczytać ten wątek na station.lu przed rozpoczęciem zabawy z Orange:
Klik
Trochę mnie to martwi, bo własnie zrezygnowałem z DSL w Luxembourg Online (który jest nie wiele lepszy) i jak czytam te wypowiedzi to nie wiem czy nie wpadnę z deszczu pod rynnę
Póki co czekam 2 tyg na aktywację DSl i zero odzewu ze strony Orange. Ktoś się orientuje, czy wedle prawa przysługuje odstąpnienie od umowy? Aha i zaraz lecę do banku, żeby anulować direct debit!
Klik
Trochę mnie to martwi, bo własnie zrezygnowałem z DSL w Luxembourg Online (który jest nie wiele lepszy) i jak czytam te wypowiedzi to nie wiem czy nie wpadnę z deszczu pod rynnę
Póki co czekam 2 tyg na aktywację DSl i zero odzewu ze strony Orange. Ktoś się orientuje, czy wedle prawa przysługuje odstąpnienie od umowy? Aha i zaraz lecę do banku, żeby anulować direct debit!