zasady zobowiązują.....
Moderator: LuxTeam
zasady zobowiązują.....
PREMIER KACZYŃSKI: „ZASADY ZOBOWIĄZUJĄ”
NO TO PRZYPOMNIJMY KŁAMCZUCHOWI TE JEGO ZASADY
>1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem.
>2. Nie będzie koalicji z Samoobroną.
>3. Cieszę się, ze będę na pierwszej linii walki z Samoobroną.
>4. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do
władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy.
>5. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sadu lub przeciwko komu toczą się
sprawy sadowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS.
>6. V-ce minister sprawiedliwości nie ścigał i nie osadzał w wiezieniu
działaczy opozycji w latach 70.
>7. Wybudujemy trzy miliony mieszkań.
>8. Wprowadzimy szybko niższe podatki.
>9. Wycofamy wojsko polskie z Iraku.
>10. Prawie 200 km autostrad w 2006, to nasza zasługa.
>11. Tylko 6 km autostrad w 2007, to wina SLD.
>12. Marcinkiewicz, to premier na całą kadencje.
>13. Pomożemy Stoczni (UE chce zwrotu 4 mld).
>14. Zredukujemy administrację państwową.
>15. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR.
” .. Dla mnie, raz dane słowo, jest święte... (Jarosław Kaczyński 10 VII
2006)
Jeśli kilkanaście mionów ludzi to przeczyta to wygramy i paranoja zniknie z tego kraju. Moze.....
NO TO PRZYPOMNIJMY KŁAMCZUCHOWI TE JEGO ZASADY
>1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem.
>2. Nie będzie koalicji z Samoobroną.
>3. Cieszę się, ze będę na pierwszej linii walki z Samoobroną.
>4. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do
władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy.
>5. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sadu lub przeciwko komu toczą się
sprawy sadowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS.
>6. V-ce minister sprawiedliwości nie ścigał i nie osadzał w wiezieniu
działaczy opozycji w latach 70.
>7. Wybudujemy trzy miliony mieszkań.
>8. Wprowadzimy szybko niższe podatki.
>9. Wycofamy wojsko polskie z Iraku.
>10. Prawie 200 km autostrad w 2006, to nasza zasługa.
>11. Tylko 6 km autostrad w 2007, to wina SLD.
>12. Marcinkiewicz, to premier na całą kadencje.
>13. Pomożemy Stoczni (UE chce zwrotu 4 mld).
>14. Zredukujemy administrację państwową.
>15. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR.
” .. Dla mnie, raz dane słowo, jest święte... (Jarosław Kaczyński 10 VII
2006)
Jeśli kilkanaście mionów ludzi to przeczyta to wygramy i paranoja zniknie z tego kraju. Moze.....
- Marguerite2003
- Posty: 96
- Rejestracja: 26-09-2006, 08:46
- Lokalizacja: Fentange/Pruszków
Jestem świeżo po przyjeździe i mimo wyznawanego antykaczyzmu przeze mnie i moich znajomych jestem niemal pewny, że wybory znowu wygrają Kaczki. Posłuchać trzeba ulicy, wypowiedzi w radio... I cieszę się, że to już mnie nie dotyczy.
ALE GŁOSOWAĆ MUSIMY WSZYSCY <!> [center][/center]
ALE GŁOSOWAĆ MUSIMY WSZYSCY <!> [center][/center]
Tenis, 40D, MTB & MBA
I temu sie wlasnie nie moge nadziwic - z kim rozmawiam, wszyscy sa "anty-kaczy", nikt na pisiarzy nie glosowal....a wynik mieli, jaki mieli.... No i te aktualne sondaze...skad oni biora tyle poparcia??!!....czyzby nasze spoleczenstwo bylo naprawde gluche i slepe?!.... Mozemy pocieszac sie TYLKO tym, ze nas tam nie ma i w najblizszym czasie nie bedzie...a jak dalej pojdzie, to zostana tam sami we wlasnym sosie...i dopiero beda mieli fajnie!!! )exxtreme pisze:mimo wyznawanego antykaczyzmu przeze mnie i moich znajomych jestem niemal pewny, że wybory znowu wygrają Kaczki
- i tu sie zgadzam!!!exxtreme pisze:ALE GŁOSOWAĆ MUSIMY WSZYSCY
Polecam ciekawy artykuł na ten temat.bamaza42 pisze:No i te aktualne sondaze...skad oni biora tyle poparcia??!!....
http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.p ... &name=2956
czytam ten artykul (goraco polecam, tak przeciwnikom, jak i zwolennikom PiSa!), i musze powiedziec, ze ogarnia mnie przerazenie....Co musi sie wydarzyc, by uwolnic nasz kraj z tej paranoi??!!.... Przeciez cala Europa (zeby nie powiedzie - swiat...) smieje sie z nas w kulak... Jeszcze troche i strach bedzie sie przyznac, ze sie jest Polakiem, bo trzeba bedzie odpowiadac na takie pytania, jak te, stawiane przez socjologow....na przykald, i tlumaczyc sie, ze sie nie jest wielbladem....
bamaza42 pisze:I temu sie wlasnie nie moge nadziwic - z kim rozmawiam, wszyscy sa "anty-kaczy", nikt na pisiarzy nie glosowal....a wynik mieli, jaki mieli.... No i te aktualne sondaze...skad oni biora tyle poparcia??!!....czyzby nasze spoleczenstwo bylo naprawde gluche i slepe?!.... Mozemy pocieszac sie TYLKO tym, ze nas tam nie ma i w najblizszym czasie nie bedzie...a jak dalej pojdzie, to zostana tam sami we wlasnym sosie...i dopiero beda mieli fajnie!!! )exxtreme pisze:mimo wyznawanego antykaczyzmu przeze mnie i moich znajomych jestem niemal pewny, że wybory znowu wygrają Kaczki
- i tu sie zgadzam!!!exxtreme pisze:ALE GŁOSOWAĆ MUSIMY WSZYSCY
z kilku rzeczy...
chocby z tego ze coraz wieksza czesc ludzi nie idzie glosowac, a i liczba niewaznych glosow rosnie.
w wyniku czego, "zelazne elektoraty" maja bardzo duzy wplyw na wyniki.
Co nie oznacza,ze Ci co nie ida lub oddaja niewazny glos nie znaja zasad demokracji. wrecz odwrotnie,. moim zdanie, Ci ludzie sa bardzo swiadomi i z tego korzystaja, przesylajac bardzo wyrazny komunikat "NIE MA NA KOGO GLOSOWAC" i ztym sie w 100% zgodze.
Patrzac i na politykow i na czesc wypowiedzi, nie jest on zbytnio zrozumiany. widocznie taka jest dorga.
malo tego, ewenementem (byc moze na skale swiatowa) jest to,ze zadna ze startujacych orgganizacji, nie przedstawia programu-nie mam na mysli hasel.
wiec, potwierdza sie to, iz nie ma na kogo glosowac. bo i na co? na hasla? to nie jest konkurs na hasla, tylko parlament i rzad 38mln. panstwa europejskiego w XXI w.
Nie musimy glosowac, kazdy kto tak twierdzi... mija sie z "regulami", malo tego, osobiscie zachecam do nieglosowania lub przynajmniej oddania niewaznego glosu. zgodnie z przekazywanym od dluzszego czasu kuminkatem przez spoleczenstwo.
szanuje tych,ktorzy maja swoj wybro polityczny, jednak nie moge sie zgodzic,ze musimy glosowac lub wybierac mniejsze czy wieksze zlo........
obawiam sie,ze wybierajac powyzsze (mniejsze zlo) czynimy je jeszcze wiekszym(patrzac przez pryzmat tych kategorii).
chodzenie z przywyczajenia lub poczucia obowiazku bez swiadomego rozumienia konsekwencji swojego wyboru, nie przyczynia sie do poprawy sytuacji - moim zdanie wrecz odwrotnie
moj wybor jest b. prosty i jak najbardziej wynika ze swiadomej troski o przyszlos PL.
edukacja (swiadomosc) jest jedyna droga rozwoju,czasami koszty sa wysokie, ale nigdy nie sa za wysokie
pozdr
s.
Slawomir piszesz
Ci ludzie sa bardzo swiadomi i z tego korzystaja, przesylajac bardzo wyrazny komunikat "NIE MA NA KOGO GLOSOWAC" i ztym sie w 100% zgodze.
Patrzac i na politykow i na czesc wypowiedzi, nie jest on zbytnio zrozumiany. widocznie taka jest dorga.
Chyba sam sobie odpowiedziales na pytanie. Po co wysylac ponownie komunikat, ktory ponownie nie zostanie zrozumiany?
Trywializujac troche sprawe i uzywajac dosadnego jezyka (sorry), twierdzisz, ze majac wybor miedzy
gownem
a
sraczka
szlachetny wyborca nie decyduje sie ani na jedno ani na drugie.
Problem w tym, ze on bedzie musial zyc w rzeczywistosci okreslanej albo przez jedna albo przez druga z tych cuchnacych substancji, wiec ja jako pragmatyk mimo wszysko zdecydowalbym sie na taka, ktora dla mojego nosa jest bardziej znosna.
Ci ludzie sa bardzo swiadomi i z tego korzystaja, przesylajac bardzo wyrazny komunikat "NIE MA NA KOGO GLOSOWAC" i ztym sie w 100% zgodze.
Patrzac i na politykow i na czesc wypowiedzi, nie jest on zbytnio zrozumiany. widocznie taka jest dorga.
Chyba sam sobie odpowiedziales na pytanie. Po co wysylac ponownie komunikat, ktory ponownie nie zostanie zrozumiany?
Trywializujac troche sprawe i uzywajac dosadnego jezyka (sorry), twierdzisz, ze majac wybor miedzy
gownem
a
sraczka
szlachetny wyborca nie decyduje sie ani na jedno ani na drugie.
Problem w tym, ze on bedzie musial zyc w rzeczywistosci okreslanej albo przez jedna albo przez druga z tych cuchnacych substancji, wiec ja jako pragmatyk mimo wszysko zdecydowalbym sie na taka, ktora dla mojego nosa jest bardziej znosna.
nie odpowiadalem na pytanie "byly"
jak napisalem wyzej, edukacja/swiadomosc czasem kosztuja wiele, ale wg mnie jest to jedyna droga do rozwoju i podtrzymuje: warto oddac niewazny glos (lagodniejsza forma wypowiedzi), zeby wzmocnic przekaz.
w tym przypadku,powinno sie to robic swiadomie.
jezeli Ty musisz dokonac wyboru miedzy "gownem a sraczka" (jak napisales), to rob to. ja Cie nie ograniczam, Twoje zycie, Twoje decyzje, Twoje konsekwencje.
jewsli ktokolwiek chce sie brudzic, ja daje mu wolna reke.
ja mam mnostwo innych mozliwosci i wybieram to,co wg mnie jest korzystne. nie ograniczam swojego wyboru, bo i dlaczego?
rowniez nie pozwalam sobie,zeby ktokolwiek mnie ograniczal w moim wyborze (obojetnie czego to dotyczy).
zazwyczaj istnieje wiele rozwiazan jednej sytuacji, tej rowniez.
Twoj wybor ma wicej wspolnego z konformizmem niz pragmatyzmem (wg mnie oczywiscie-i nie chce tutaj Ciebie obrazac), natomiast sznowny wyborca(ok.60%), jest na tyle inteligentny ( byc moze tylko intuicyjnie,a byc moze nie) - iz nie inwestuje swojego glosu ani w jedno ani w drugie i jak do tej pory potrafil zyc w tych warunkach i mysle,ze bedzie potrafil zyc dalej dokonujac takiego (nie)wyboru.
pozdr
s.
jak napisalem wyzej, edukacja/swiadomosc czasem kosztuja wiele, ale wg mnie jest to jedyna droga do rozwoju i podtrzymuje: warto oddac niewazny glos (lagodniejsza forma wypowiedzi), zeby wzmocnic przekaz.
w tym przypadku,powinno sie to robic swiadomie.
jezeli Ty musisz dokonac wyboru miedzy "gownem a sraczka" (jak napisales), to rob to. ja Cie nie ograniczam, Twoje zycie, Twoje decyzje, Twoje konsekwencje.
jewsli ktokolwiek chce sie brudzic, ja daje mu wolna reke.
ja mam mnostwo innych mozliwosci i wybieram to,co wg mnie jest korzystne. nie ograniczam swojego wyboru, bo i dlaczego?
rowniez nie pozwalam sobie,zeby ktokolwiek mnie ograniczal w moim wyborze (obojetnie czego to dotyczy).
zazwyczaj istnieje wiele rozwiazan jednej sytuacji, tej rowniez.
Twoj wybor ma wicej wspolnego z konformizmem niz pragmatyzmem (wg mnie oczywiscie-i nie chce tutaj Ciebie obrazac), natomiast sznowny wyborca(ok.60%), jest na tyle inteligentny ( byc moze tylko intuicyjnie,a byc moze nie) - iz nie inwestuje swojego glosu ani w jedno ani w drugie i jak do tej pory potrafil zyc w tych warunkach i mysle,ze bedzie potrafil zyc dalej dokonujac takiego (nie)wyboru.
pozdr
s.
prosze, nie przekrecaj moich slow
a w przypadku nast. wyborow. nie wybierajac dokonuje wyboru, zupelnie swiadomego i moim zdaniem najlepszego.
a w rezultacie chodzi o to,ze czy jest to galazka czy listek sytucja jest ta sama, nic sie nie zmienia i czy zaglosuujesz czy nie, czy beda liscie czy galazki, to i tak styl i poziom sie nie zmieni, a co za tym idzie i obwiazujace obecnie i w przyszlosci prawo.
przylaczajac sie do wiekszosci (czyli nie glosujacych lub oddajacyh niewazny glos) masz wieksza szanse na zmiane tego stanu rzeczy. jako pojedyncza osoba, ale nie jest to jedyna droga, jak napisalem wczesniej istnieje wiele drog i kazda jest dobra-nie kazda jest taka sama.
pozdr
s.
pisze,ze w ogole nie ograniczam swojego wyboru. czegokolwiek on dotyczy.byly pisze:mozna by kwieciscie odpowiadac, ale piszesz, ze nie wybierajac nie ograniczasz swojego wyboru
a w przypadku nast. wyborow. nie wybierajac dokonuje wyboru, zupelnie swiadomego i moim zdaniem najlepszego.
ustawy wydawane przez kazdy rzad w kazdym Panstwie obowiazuja kazdgo, nawet obcokrajowca,ktory ten kraj odwiedza-Ci zazwyczaj nie chodza na wybory w odwiedzanych przez siebie panstwach.byly pisze:mieszkajac w Polsce tak moim zdaniem nie jest, bo czy byles na wyborach czy nie, to ustawy wydawane przez aktualny rzad ciebie wiaza.
a w rezultacie chodzi o to,ze czy jest to galazka czy listek sytucja jest ta sama, nic sie nie zmienia i czy zaglosuujesz czy nie, czy beda liscie czy galazki, to i tak styl i poziom sie nie zmieni, a co za tym idzie i obwiazujace obecnie i w przyszlosci prawo.
przylaczajac sie do wiekszosci (czyli nie glosujacych lub oddajacyh niewazny glos) masz wieksza szanse na zmiane tego stanu rzeczy. jako pojedyncza osoba, ale nie jest to jedyna droga, jak napisalem wczesniej istnieje wiele drog i kazda jest dobra-nie kazda jest taka sama.
pozdr
s.