Ettelbruck: 100-lecie otrzymania praw miejskich
Moderator: LuxTeam
Ettelbruck: 100-lecie otrzymania praw miejskich
W ten weekend (od piatku do niedzieli) miasto Ettelbruck bedzie swietowalo stulecie nadania praw miejskich.
Mimo, ze Ettelbruck / Ettelbréck istnieje od conajmniej X-ego wieku, generalnie jako aneks do arcybogatej bazyliki W Echternach, prawa miejskie nabyl bardzo pozno. Stalo sie to dopiero za panowania Wielkiego Ksiecia Guillaume w roku panskim 1907.
Nazwa Ettelbréck, znaczaca tyle co "most Attyli", sugeruje, ze osada ta istniala juz duzo wczesniej, niz wskazuja na to x-ci wieczne zrodla. Attyla bowiem paletal sie po tej okolicy w latach 440 - 451. i jest dosc prawdopodobne, by przeprawil sie przez Alzetke wlasnie tutaj, zmierzajac na lupiezcza wyprawe przeciw Frankom Salijskim, ktorych panowanie obejmowalo miedzy innymi Liège i poludniowa Belgie. Wyprawa ta miala ogromne skutki geopolityczne, ale to juz zupelnie inna historia...
Gmina Ettelbruck przewidziala 3-dniowy program, o ktorym mozna poczytac tu :
http://www.ettelbreck100.lu/index.php?m ... =centenary
program miedzy innymi przewidujacy pokaz starego pociagu, koncert, widowisko swiato i dzwiek, jarmark i inne. W ramach obchodow, w niedziele sklepy beda otwarte.
Oby tylko pogoda dopisala ....
Mimo, ze Ettelbruck / Ettelbréck istnieje od conajmniej X-ego wieku, generalnie jako aneks do arcybogatej bazyliki W Echternach, prawa miejskie nabyl bardzo pozno. Stalo sie to dopiero za panowania Wielkiego Ksiecia Guillaume w roku panskim 1907.
Nazwa Ettelbréck, znaczaca tyle co "most Attyli", sugeruje, ze osada ta istniala juz duzo wczesniej, niz wskazuja na to x-ci wieczne zrodla. Attyla bowiem paletal sie po tej okolicy w latach 440 - 451. i jest dosc prawdopodobne, by przeprawil sie przez Alzetke wlasnie tutaj, zmierzajac na lupiezcza wyprawe przeciw Frankom Salijskim, ktorych panowanie obejmowalo miedzy innymi Liège i poludniowa Belgie. Wyprawa ta miala ogromne skutki geopolityczne, ale to juz zupelnie inna historia...
Gmina Ettelbruck przewidziala 3-dniowy program, o ktorym mozna poczytac tu :
http://www.ettelbreck100.lu/index.php?m ... =centenary
program miedzy innymi przewidujacy pokaz starego pociagu, koncert, widowisko swiato i dzwiek, jarmark i inne. W ramach obchodow, w niedziele sklepy beda otwarte.
Oby tylko pogoda dopisala ....
Dzieki za informacje. Wybralismy sie(rodzinnie) do Ettelbruck w niedziele. Moi synowie byli zachwyceni, gdyz sa fanami(zeby nie powiedziec fanatykami) wszelkich maszyn, pojadow itp..
Bylam bardzo zdziwiona, ze nie bylo problemu zeby wejsc do srodka, poogladac i podotykac praktycznie kazdej lokomotywy bez jakiegos 'pana dozorcy' co w Polsce wydaje mi sie nie mozliwe(moje doswiadczenia z dziecinstwa, obecnie moze jest inaczej). Oczywiscie bardzo im sie podobala przejazdzka starym pociagiem. Po podrozy nasze twarze usiane byly czarnymi kropkami sadzy.
Chlopcy wrocili przeszczesliwi i do pojscia spac bawili sie w pociag.
Z Ettelbruck wyjechalismy przed 17 i zdazylismy przed nadciagajaca burza.
Miasto bardzo nam sie podobalo, ludzie byli bardzo mili i wydawalo nam sie, ze wiekszosc zna sie bardzo dobrze(mysle tu o mieszkancach). Ogolnie rzecz biorac mielismy pozytywne odczucia.
Mielismy okazje sprobowac wspomnianego przez Ciebie, w innym watku, bobu z wieprzowina. Musze przyznac, ze to polaczenie smakowalo nam(kiedys zastanawialam sie jak mozna inaczej niz standardowo podac bob). A propos Twojego pytania dotyczacego uzytych ziol to przypominaly mi 'ziola provansalskie'.
Pozdrawiam
Bylam bardzo zdziwiona, ze nie bylo problemu zeby wejsc do srodka, poogladac i podotykac praktycznie kazdej lokomotywy bez jakiegos 'pana dozorcy' co w Polsce wydaje mi sie nie mozliwe(moje doswiadczenia z dziecinstwa, obecnie moze jest inaczej). Oczywiscie bardzo im sie podobala przejazdzka starym pociagiem. Po podrozy nasze twarze usiane byly czarnymi kropkami sadzy.
Chlopcy wrocili przeszczesliwi i do pojscia spac bawili sie w pociag.
Z Ettelbruck wyjechalismy przed 17 i zdazylismy przed nadciagajaca burza.
Miasto bardzo nam sie podobalo, ludzie byli bardzo mili i wydawalo nam sie, ze wiekszosc zna sie bardzo dobrze(mysle tu o mieszkancach). Ogolnie rzecz biorac mielismy pozytywne odczucia.
Mielismy okazje sprobowac wspomnianego przez Ciebie, w innym watku, bobu z wieprzowina. Musze przyznac, ze to polaczenie smakowalo nam(kiedys zastanawialam sie jak mozna inaczej niz standardowo podac bob). A propos Twojego pytania dotyczacego uzytych ziol to przypominaly mi 'ziola provansalskie'.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 12-06-2007, 23:15 przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardzo sie ciesze, ze impreza oraz same miasto podobalo sie tobie i twoim dzieciom. Jesli lubisz te prowincjonalno-rolnicze smaki, to zapraszam w koncu czerwca na miedzynarodowa wystawe rolnicza, ktora co roku tu sie odbywa. W programie jak zwykle podziwianie wielkich i nowoczesnych maszyn rolniczych, starusienkich traktorow i lokomobili, wystawa i konkursy zwierzat chodowlanych, grillwursty, mëtwursty, schampes, piwo Diekrich, barbapapa i kolorowe baloniki.
Konkursy zwierzat obejmuja krowy, byki, konie i owce. Gwarantuje, ze bedzie to uciecha dla twoich malych dzieci, a i temu starszemu chlopcu ze zdjecia tez sie spodoba (zdumiewajaco duza roznica wieku <mrgreen> albo go przekarmilas Milupa-Turbo Extreme).
Zdjecia twoje sa bardzo ladne - duze brawo !
Natomiast, nastepnym razem zaparkuje nieco staranniej twoi piekny czerwony samochod, bo jeszze ci wlepia mandat
Konkursy zwierzat obejmuja krowy, byki, konie i owce. Gwarantuje, ze bedzie to uciecha dla twoich malych dzieci, a i temu starszemu chlopcu ze zdjecia tez sie spodoba (zdumiewajaco duza roznica wieku <mrgreen> albo go przekarmilas Milupa-Turbo Extreme).
Zdjecia twoje sa bardzo ladne - duze brawo !
Natomiast, nastepnym razem zaparkuje nieco staranniej twoi piekny czerwony samochod, bo jeszze ci wlepia mandat
Agnieszko, jesli Twoi chlopcy lubia te klimaty to koniecznie wybierzcie sie tu:Agnieszka pisze:Chlopcy wrocili przeszczesliwi i do pojscia spac bawili sie w pociag.
http://www.fond-de-gras.lu/ (o ile jeszcze tam nie byliscie).
xtheo7 pisze:Bardzo sie ciesze, ze impreza oraz same miasto podobalo sie tobie i twoim dzieciom. Jesli lubisz te prowincjonalno-rolnicze smaki, to zapraszam w koncu czerwca na miedzynarodowa wystawe rolnicza, ktora co roku tu sie odbywa. W programie jak zwykle podziwianie wielkich i nowoczesnych maszyn rolniczych, starusienkich traktorow i lokomobili, wystawa i konkursy zwierzat chodowlanych, grillwursty, mëtwursty, schampes, piwo Diekrich, barbapapa i kolorowe baloniki.
Konkursy zwierzat obejmuja krowy, byki, konie i owce. Gwarantuje, ze bedzie to uciecha dla twoich malych dzieci, a i temu starszemu chlopcu ze zdjecia tez sie spodoba (zdumiewajaco duza roznica wieku <mrgreen> albo go przekarmilas Milupa-Turbo Extreme).
Zdjecia twoje sa bardzo ladne - duze brawo !
Natomiast, nastepnym razem zaparkuje nieco staranniej twoi piekny czerwony samochod, bo jeszze ci wlepia mandat
Klimaty typu 'kolorowe baloniki' uciesza nie tylko moje dzieci he he
Fajnie, ze Ci sie zdjecia podobaja. Jestem calkowitym amatorem <oops> .
Postaram sie nastepnym razem lepiej zaparkowac, bardzo nie lubie dostawac mandatow a poza tym jestem 'swiezym' kierowca, wiec niewszystko dobrze mi wychodzi :> .
Mam jeszcze pytanie czy impreza rolnicza nazywa sie 'Regional- an Bio Maart (Ville d´Ettelbruck)' i odbywa 29 czerwca?
Pozdrawiam
asiunia pisze:Agnieszko, jesli Twoi chlopcy lubia te klimaty to koniecznie wybierzcie sie tu:Agnieszka pisze:Chlopcy wrocili przeszczesliwi i do pojscia spac bawili sie w pociag.
http://www.fond-de-gras.lu/ (o ile jeszcze tam nie byliscie).
Asiunia, dzieki za link, jeszcze tam nie bylismy ale napewno zawitamy

Impreza nazywa sie Foire Agricole i odbedzie sie w dniach 29 czerwca do 1 lipca.Agnieszka pisze:Mam jeszcze pytanie czy impreza rolnicza nazywa sie 'Regional- an Bio Maart (Ville d´Ettelbruck)' i odbywa 29 czerwca?
Pozdrawiam
Oto link z fotkami z lat ubieglych : http://www.foireagricole.lu/index.htm
Co jest bardzo fajne dla dzieci to ze mozna zwiedzac rowniez i namioty, w ktorych roznej masci zwierzaki oczekuja na swoj konkurs. Sa czyste, wyszczotkowane, w makijazu i maja nawet upudrowane ryjki i cycki. Sa przyzwyczajone do homo sapiens sapiens i daja sie poglaskac lub poklepac po pysku. Ich wlasciciele z reszta tez, bo wystawiaja tam ci sami od lat.
W zeszlym roku byla nawet specjalna zagroda dla dzieci, gdzie mogly sie do woli poswiecic pieszczeniu malych kozek i jagniat. Moje dzieci to uwielbialy, podejrzewam ze kozki <beczy> znacznie mniej.....
Przy okazji zwroc uwage na krowio/bycze monstrum rasy Blanche d'Augitaine - chyba najwieksze przezuwacze mleczne w Europie. Dorodny byk tej rasy wazy tyle ile spory samochod - ponad tone. Naprawde robi wrazenie.