Mandat z Belgii
Mandat z Belgii
Czy kogoś z Was złapał fotoradar w Belgii? Dostałem właśnie papiery z Belgi z Namur dwa świstki "Proces-Verbal Initial" oraz "Formulaire reponse-infraction de roulage" ale po francusku wiec niewiem o co chodzi, nie ma nawet kwoty do zapłaty. Czy ktoś z Was w ostatnim czasie dostał cos takiego? pozdrawiam
zdecydowanie sytuacja sie zmienila - maz zostal sfotografowany ;-) 3 razy w ciagu ostatniego roku w drodze na lotnisko w Brukseli (tez byl przekonany, ze nie ma umowy, ba, ze nie ma pieniedzy w biednej Wallonii na przenosne radary i procedury...), i szybciutko dostal 3 takie pisemka - ktore wlasciwie sa tylko informacja i daja opcje ewentualnego oprotestowania- po czym po uplywie paru tygodni otrzymal fakture do zaplacenia...Jak na razie jedna, 115euro, i nie znalazl wyjasnienia, czy jest to zsumowana kwota za 3 wykroczenia, czy dopiero za jedno.
teraz już nie można liczyć na brak umowy, bo sa ogólnounijne przepisy
http://wyborcza.pl/1,75478,14894797,I_t ... _beda.html
Mandatów nie dostaniemy tylko z UK, Irlandii i Danii
http://wyborcza.pl/1,75478,14894797,I_t ... _beda.html
Mandatów nie dostaniemy tylko z UK, Irlandii i Danii
Mam znajomych motocyklistów w Belgii.inesitka pisze:teraz już nie można liczyć na brak umowy, bo sa ogólnounijne przepisy
http://wyborcza.pl/1,75478,14894797,I_t ... _beda.html
Mandatów nie dostaniemy tylko z UK, Irlandii i Danii
No i mają już zdjątka z tego roku.
w skrócie wygląda to tak:
- jeśli nie masz zamiaru wracać do tego kraju - nie przejmuj się (bo mogą złapać Cię tylko na rutynowej kontroli)
- jeśli mandat przyjdzie Ci od twojej lokalnej policji - lub lokalnego sądu - lepiej zapłacić.
W innych przypadkach - obce instytucje (poza krajem zameldowania, posiadania dokumentów) nie mają prawa nas skutecznie ścigać na terenie naszego kraju.
I wracając do fotek motocykli z PL rejestracjami - mają to gdzieś.... ale to także do czasu....
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."