Emigracja - kierunek Lux?

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Emigracja - kierunek Lux?

Post autor: Raffaello »

Podjąłem decyzję o opuszczeniu Ojczyzny.
Wybór padł na Luksemburg.
Pracę w PL mam, dlatego mogę spokojnie przygotować się do wyjazdu.
Papiery chcę wysłać w kwietniu i ewentualnie na początku maja się tam/tu udać.
Przeglądając ogłoszenia na monsterze zauważyłem, że w Lux jest sporo w mojej branży (IT/telecom) z całkiem sensownym wynagrodzeniem.
Znam rosyjski, angielski, hiszpański i włoski, dukam po niemiecku, ale raczej nic grubszego z tego nie będzie.
Pytania:
- czy bez znajomości francuskiego i/lub niemieckiego jest sens startować tu do pracy (z czasem pewnie tego pierwszego się nauczę)?
- czy jestem na zawsze skazany na najniższe stanowiska, czy też, jako Polak, mam szansę awansować?
- jak wygląda stosunek do Polaków w Luxie, tak od środka (w firmach, urzędach, etc.)?
- czy można (subiektywnie) powiedzieć, że żyje się Wam fajnie?
Roggit
Posty: 50
Rejestracja: 08-10-2012, 11:58
Lokalizacja: LU

Post autor: Roggit »

1. Tak, szczególnie w IT/telco. Ale im więcej języków tym łatwiej, oczywiście.
2. To nie ma znaczenia.
3. Nijak. Patrz punkt 2.
4. Tu lepiej przeczytaj setki postów jakie na ten temat zostały już napisane :-).

Ale to tylko moje subiektywne opinie.
zzz
Posty: 382
Rejestracja: 15-11-2011, 10:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zzz »

Bardziej zwięźle i trafniej niż Roggit bym tego nie ujął. Mogę jedynie potwierdzić to wszystko, co Roggit napisał :)
Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Raffaello »

Czyli zwięźle - jest OK i warto?
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Raffaello pisze:Czyli zwięźle - jest OK i warto?
A jesli przyjedziesz tu i po jakims czasie subiektywnie ocenisz, ze nie-OK i nie warto, to zazadasz od tych co tu sie wypowiedzieli odszkodowania?

To wszystko sa bardzo subiektywne oceny. Jednym jest tu super-fajnie innym skrajnie beznadziejnie i tylko mysla, jak stad jak najszybciej uciec. Jedni maja w pracy powazanie i odnosza sukcesy, inni sa mobbowani, postponowani a moze nawet i molestowani i to niekoniecznie dlatego, ze sa Polakami. Ale ze akurat sa Polakami, to zawsze mozna powiedziec, ze to wlasnie dlatego.

Wszystkie te historie, i jakis tysiac innych podobnych znajdziesz tu na forum. Pytania "czy warto przyjechac", "ile kosztuje tu zycie", "czy jest ciekawie, czy raczej nudno", "jak sie tu zyje Polakom" etc. zadawane sa na polska.lu srednio 10 razy do roku przez rozne osoby i naprawde mozna by na podstawie licznych na nie odpowiedzi napisac juz co najmniej poradnik, a kto wie – moze nawet powiesc sensacyjna ;)

Dlatego zanim przepadniesz na najprostszym egzaminie dla IT-mana – egzaminie z umiejetnosci korzystania z opcji "Szukaj", sprobuj poswiecic moze troche wlasnego czasu na interesujacy cie temat, zanim poswieca go dla ciebie inni. Mozemy sie tak umowic? <mrgreen>
ania_411
Posty: 271
Rejestracja: 24-01-2008, 20:19
Lokalizacja: z drugiej strony rzeki

Post autor: ania_411 »

Raffaello, witaj na forum polska.lu ;)
Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Raffaello »

MaWi pisze:
Raffaello pisze:Czyli zwięźle - jest OK i warto?
A jesli przyjedziesz tu i po jakims czasie subiektywnie ocenisz, ze nie-OK i nie warto, to zazadasz od tych co tu sie wypowiedzieli odszkodowania?

To wszystko sa bardzo subiektywne oceny. Jednym jest tu super-fajnie innym skrajnie beznadziejnie i tylko mysla, jak stad jak najszybciej uciec. Jedni maja w pracy powazanie i odnosza sukcesy, inni sa mobbowani, postponowani a moze nawet i molestowani i to niekoniecznie dlatego, ze sa Polakami. Ale ze akurat sa Polakami, to zawsze mozna powiedziec, ze to wlasnie dlatego.

Wszystkie te historie, i jakis tysiac innych podobnych znajdziesz tu na forum. Pytania "czy warto przyjechac", "ile kosztuje tu zycie", "czy jest ciekawie, czy raczej nudno", "jak sie tu zyje Polakom" etc. zadawane sa na polska.lu srednio 10 razy do roku przez rozne osoby i naprawde mozna by na podstawie licznych na nie odpowiedzi napisac juz co najmniej poradnik, a kto wie – moze nawet powiesc sensacyjna ;)

Dlatego zanim przepadniesz na najprostszym egzaminie dla IT-mana – egzaminie z umiejetnosci korzystania z opcji "Szukaj", sprobuj poswiecic moze troche wlasnego czasu na interesujacy cie temat, zanim poswieca go dla ciebie inni. Mozemy sie tak umowic? <mrgreen>
Witam!

__________________________________________


Do nikogo nie będę miał pretensji. Mostów za sobą nie palę więc zawsze mogę wrócić.

Szukałem, konkretów nie znalazłem.


___________________________________________


Kiedyś wędkowałem, nawet z sukcesami, ale degradacja łowisk idzie w parze z degradacją gospodarki ;-)
Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Raffaello »

Ale ja nie pytam o koszty życia, bo to akurat sobie sprawdziłem. Podobnie zarobki, które można jakoś oszacować na podstawie ogłoszeń. To właśnie mi się podoba - umieszczanie przez pracodawców widełek od razu w ogłoszeniu.
Bardziej właśnie o subiektywne odczucia.
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Raffaello pisze:Ale ja nie pytam o koszty życia, bo to akurat sobie sprawdziłem. Podobnie zarobki, które można jakoś oszacować na podstawie ogłoszeń. To właśnie mi się podoba - umieszczanie przez pracodawców widełek od razu w ogłoszeniu.
Bardziej właśnie o subiektywne odczucia.
Masz tego na pęczki na polska.lu, wiec chyba za slabo szukales, albo lubisz jak inni odwalaja za ciebie robote. Nastepnym razem bardziej sie postaraj.
Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Raffaello »

MaWi pisze:
Raffaello pisze:Ale ja nie pytam o koszty życia, bo to akurat sobie sprawdziłem. Podobnie zarobki, które można jakoś oszacować na podstawie ogłoszeń. To właśnie mi się podoba - umieszczanie przez pracodawców widełek od razu w ogłoszeniu.
Bardziej właśnie o subiektywne odczucia.
Masz tego na pęczki na polska.lu, wiec chyba za slabo szukales, albo lubisz jak inni odwalaja za ciebie robote. Nastepnym razem bardziej sie postaraj.
Tak się zastanawiam - po co w ogóle odpowiadasz, skoro to aż takie brzemię?!
Nie lepiej po prostu zostawić mojego posta bez odpowiedzi?
Przynosi Ci to ulgę i satysfakcję?
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Nie, wrecz przeciwnie. Frustruje i wkurza. Bo z trzech i pol tysiaca postow, jakie napisalem na tym forum, dobre kilkaset to byly odpowiedzi takim, jak ty. Wiec jesli teraz ktos taki jak ty pisze, ze szukal, a nie znalazl, to znaczy, ze nie tylko mnie osobiscie obraza, neguje sens kilku lat ciezkiej pracy kilku osob, ktore razem ze mna stworzyly to forum, ale tez ma wszystkich tu piszacych gleboko w d... bo zwyczajnie oczekuje, ze mu sie na tacy wszystko poda. 10 lat podawalem na tacy; nadal lezy - teraz wystarczy wiec sie tylko schylic i sobie wziac. No, ale jak sie komus nie chce, to coz poradzic...
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Albo wiesz co... mam dla ciebie odpowiedz "subiektywna", jak o to prosisz.

Zastanawiasz sie, czy przyjezdzac tu do pracy? Wiesz, chyba lepiej zostan tam gdzie jestes. Luksemburg niespecjalnie czeka na takich, co nie potrafia sami zadbac o swoj interes. Jesli twoj plan najazdu na Luksemburg polegac ma na tym, ze sie tu pewnego dnia zjawisz z radosnym "Luksemburgu, oto jestem - ja, wspanialy - z Polski rodem! A teraz mnie bierz i plac!", to mozesz sie rozczarowac.

No, w kazdym razie nie polecam szukania w Luksemburgu pracy z zapalem podobnym temu, z jakim szukales interesujacych cie informacji na polska.lu. Nie tedy droga.
Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Raffaello »

Hehe.
I od razu lepiej.
Awatar użytkownika
JAgniecha
Posty: 90
Rejestracja: 18-05-2012, 18:03
Lokalizacja: na razie Polska

Post autor: JAgniecha »

w sektorze IT generalnie językiem firmy jest angielski no chyba że to akurat firma francuska lol ;)
Nie wiem jak to jest z " lvlami ", ostatnio również Lu dotyka kryzys i raczej więcej ludzi jest zwalnianych niż awansowanych, w urzędach nie odczułam jeszcze nigdy że jestem gorsza bo jestem z Pl, ale musisz sobie zdać sprawę że wszelkie sprawy tutaj wymagają czasu a każdą reklamacje rozpatruje się "dans les meilleurs délais" co może irytować momentami.<bezradny> Czy żyje się fajnie? W moim odczuciu i tak i nie, jeżeli chcesz wiedzieć więcej w tym temacie, poszukaj postów pani ogrodniczki, które też nie raz są bliskie mojemu sercu <mrgreen>
Powodzenia!
p.s. MaWi - melisa dla Ciebie :p <kawa>
Raffaello
Posty: 13
Rejestracja: 07-02-2014, 11:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Raffaello »

JAgniecha pisze:w sektorze IT generalnie językiem firmy jest angielski no chyba że to akurat firma francuska lol ;)
Nie wiem jak to jest z " lvlami ", ostatnio również Lu dotyka kryzys i raczej więcej ludzi jest zwalnianych niż awansowanych, w urzędach nie odczułam jeszcze nigdy że jestem gorsza bo jestem z Pl, ale musisz sobie zdać sprawę że wszelkie sprawy tutaj wymagają czasu a każdą reklamacje rozpatruje się "dans les meilleurs délais" co może irytować momentami.<bezradny> Czy żyje się fajnie? W moim odczuciu i tak i nie, jeżeli chcesz wiedzieć więcej w tym temacie, poszukaj postów pani ogrodniczki, które też nie raz są bliskie mojemu sercu <mrgreen>
Powodzenia!
p.s. MaWi - melisa dla Ciebie :p <kawa>

Dzięki!
ODPOWIEDZ