IV Otwarty Turniej Brydzowy
Wyniki 1
Witam!
Juz po turnieju niestety, dziekuje Wszystkim za przybycie i bardzo sportowa atmosfere!
Mam nadzieje, ze jak zwykle emocji nie zabraklo i wszyscy sie dobrze bawili. Szczegolne podziekowania dla aktywny udzial seniorow polskiego brydza w Luksemburgu - mamy nadzieje na trwala wspolprace przy zielonym stoliku w przyszlosci.
Nie przedluzajac przedstawiam oficjalne wyniki wraz z paroma interesujacymi statystykami. Relacja fotograficzna dopiero wieczorem.
Mimo korekcji kilku bledow wyniki sie nie zmienily. Serdeczne gratulacje dla teamu M&M. Mimo dosc sporej ilosci zer, o ich wygranej zadecydowala ilosc zdobytych maksow.
Jak widac z wykresu poczatek turnieju doskonaly dla Danki/Pawla i Bozeny/Krzysia. Niestety ostatnie gry zadecydowaly o ich przegranej. Okazuje sie, ze nawet przy brydzu kondycja tez ma pewne znaczenie, co bedzie widac na wykresach biorytmicznych ( w nastepnym poscie).
h
Juz po turnieju niestety, dziekuje Wszystkim za przybycie i bardzo sportowa atmosfere!
Mam nadzieje, ze jak zwykle emocji nie zabraklo i wszyscy sie dobrze bawili. Szczegolne podziekowania dla aktywny udzial seniorow polskiego brydza w Luksemburgu - mamy nadzieje na trwala wspolprace przy zielonym stoliku w przyszlosci.
Nie przedluzajac przedstawiam oficjalne wyniki wraz z paroma interesujacymi statystykami. Relacja fotograficzna dopiero wieczorem.
Mimo korekcji kilku bledow wyniki sie nie zmienily. Serdeczne gratulacje dla teamu M&M. Mimo dosc sporej ilosci zer, o ich wygranej zadecydowala ilosc zdobytych maksow.
Jak widac z wykresu poczatek turnieju doskonaly dla Danki/Pawla i Bozeny/Krzysia. Niestety ostatnie gry zadecydowaly o ich przegranej. Okazuje sie, ze nawet przy brydzu kondycja tez ma pewne znaczenie, co bedzie widac na wykresach biorytmicznych ( w nastepnym poscie).
h
Wyniki 2
Postanowilismy rowniez pokazac wykresy biorytmiczne, czyli jak dana para zdobywala punkty w miare rozwoju turnieju. Tak jak wspolmnialem wyzej, kondycja ma niebagatelne znaczenie - nawet przy stoliku.
Niektore pary mialy swietne poczatki, inne dopiero pod koniec lapaly wiatr w zagle.
Jak widac zwycieska para numer 4 miala dosc ciekawa strategie, zdobywajac na przemian maksy i zera. Ze tych pierwszych bylo zdecydowanie wiecej - strategia sie oplacila.
h
Niektore pary mialy swietne poczatki, inne dopiero pod koniec lapaly wiatr w zagle.
Jak widac zwycieska para numer 4 miala dosc ciekawa strategie, zdobywajac na przemian maksy i zera. Ze tych pierwszych bylo zdecydowanie wiecej - strategia sie oplacila.
h
Wyniki 3
Wreszcie inna statystyka, o ktora zostalem poproszony. Wyniki zostaly przeliczone na impy, wedlug zwyklych tabel przeliczeniowych.
Wyniki troche sie zmienily, szczegolnie zasluguje na uwage awans pary Bozena/Krzys.
O wszystkim zadecydowaly w duzej mierze rozdania 1-2-3, gdzie mozna bylo zdobyc sporo impow. W zwiazku z tym zalaczam rowniez zapisy z tych rozdan z porowaniem punktacji impowej i maksowej.
Uwaga techniczna - para, ktora miala grac z para numer 1 (i palzowala), dostawala srednia ilosc zdobytych w tym rozdaniu punktow. W przypadku maksow bylo to zawsze 3, w przypadku impow zalezalo od innych kontraktow.
Pozdrawiam!
h
Wyniki troche sie zmienily, szczegolnie zasluguje na uwage awans pary Bozena/Krzys.
O wszystkim zadecydowaly w duzej mierze rozdania 1-2-3, gdzie mozna bylo zdobyc sporo impow. W zwiazku z tym zalaczam rowniez zapisy z tych rozdan z porowaniem punktacji impowej i maksowej.
Uwaga techniczna - para, ktora miala grac z para numer 1 (i palzowala), dostawala srednia ilosc zdobytych w tym rozdaniu punktow. W przypadku maksow bylo to zawsze 3, w przypadku impow zalezalo od innych kontraktow.
Pozdrawiam!
h
Wyniki 4
To juz ostatni post. Mam bowiem troche pytan, ktore pomoga organizowac takie turnieje w przyszosci.
1. Czy lepszy jest zapis maksowy czy impowy
2. Czy rozdania powinny byc przypadkowe, tasowane specjalnie (tak, zeby jedna z par miala przewage punktowa) czy ukladane ( w konkretne rozdania porownacze). Ostatnia opcja jest najbardziej czasochlonna, druga ma znaczenie dla zapisu impowego, natomiast dla maksow zadna z nich nie ma znaczenia (poza przyjemnoscia gry na przyklad 6 NT zamiast 2 trefle)
3. Czy ilosc rozdan jest optymalna?
4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy)
5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty.
6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej? (miedzy tym a poprzednim bylo 5 mies przerwy). Mysle, ze mozna cos zorganizowac jeszcze przed wakacjami lub w lipcu)
Bede wdzieczny za wszystkie opinie (tu albo emailem), dziekuje jeszcze raz za przybycie i atmosfere.
Pozdrawiam!
h
1. Czy lepszy jest zapis maksowy czy impowy
2. Czy rozdania powinny byc przypadkowe, tasowane specjalnie (tak, zeby jedna z par miala przewage punktowa) czy ukladane ( w konkretne rozdania porownacze). Ostatnia opcja jest najbardziej czasochlonna, druga ma znaczenie dla zapisu impowego, natomiast dla maksow zadna z nich nie ma znaczenia (poza przyjemnoscia gry na przyklad 6 NT zamiast 2 trefle)
3. Czy ilosc rozdan jest optymalna?
4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy)
5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty.
6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej? (miedzy tym a poprzednim bylo 5 mies przerwy). Mysle, ze mozna cos zorganizowac jeszcze przed wakacjami lub w lipcu)
Bede wdzieczny za wszystkie opinie (tu albo emailem), dziekuje jeszcze raz za przybycie i atmosfere.
Pozdrawiam!
h
W pierwszych slowach oczywiscie gorace podziekowania naleza sie organizatorom – Panstwu Karczewskim. Turniej juz tradycyjnie okazal sie byc impreza na najwyzszym poziomie i to nie tylko jesli chodzi o kwestie merytoryczne, ale takze byl wspaniala okazja do spotkania towarzyskiego i ciekawej dyskusji z innymi uczestnikami i co rownie istotne -- mozliwoscia zakosztowania bardzo smacznych potraw i trunkow.
Co do pytan, to nie chcialbym odpowiadac (przynajmniej na tym etapie) na pytania dotyczace sposobu rozgrywek, bo chwalenie regul przyjetych podczas turnieju, w ktorym zajelo sie wysokie miejsce, grozi posadzeniem o kabotynizm a krytykowac zwyciezcom z kolei nie wypada Ale chetnie przyjrze sie wypowiedziom innych i moze dorzuce cos od siebie w odpowiednim momencie. Odnoszac sie natomiast do pytan bardziej ogolnych chcialbym powiedziec, ze:
Co do pytan, to nie chcialbym odpowiadac (przynajmniej na tym etapie) na pytania dotyczace sposobu rozgrywek, bo chwalenie regul przyjetych podczas turnieju, w ktorym zajelo sie wysokie miejsce, grozi posadzeniem o kabotynizm a krytykowac zwyciezcom z kolei nie wypada Ale chetnie przyjrze sie wypowiedziom innych i moze dorzuce cos od siebie w odpowiednim momencie. Odnoszac sie natomiast do pytan bardziej ogolnych chcialbym powiedziec, ze:
Mysle, ze zaczelismy i skonczylismy w bardzo dobrym czasie. To, ze byla nieparzysta ilosc par mialo pewne znaczenie, bo kazdy mial swoje "5 minut" na odpoczynek i nie trzeba bylo organizowac jakiejs wielkiej przerwy, ktora rozbijalaby atmosfere turnieju. Nie wiem na ile gra z para "wirtualna" (czy raczej wirtualny zapis w przypadku braku gry) wplywa na obiektywnosc ostatecznego wyniku (wydaje sie, ze o ile w punktacji maxowej wspolczynnik bledu jest pomijalny, to w punktacji impowej moze miec znaczenie w zaleznosci jaka para jakie rozdanie rozergrala "wirtulanie" z para nieistniejaca). No, ale to jest jedynie dygresja, bo ja chcialem jedynie powiedziec, ze uklad z nieparzysta iloscia par akurat bardzo sie sprawdzil, ze wzgledu na organizacje turnieju. Moze przy parzystej daloby sie zrobic, zeby co jakis czas odpoczywaly po porstu 2 pary, a wiec dany stolik nie gral? Sam nie wiem.hurakami pisze:4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy)
Moim zdaniem nagrody sa jak najbardziej optymalne. W koncu gramy przede wszystkim dla satysfakcji i przyjemnosci grania. Jesli mozna cos podpowiedziec -- gdyby idea turnieju rozwinela sie i mielibysmy szanse na wyjscie poza nasz krag, organizujac turnieje miedzynarodowe (nawet o zasiegu lokalnym -- w koncu Luksemburg jest maly a jednoczesnie miedzynarodowy ), to dla podniesenia prestizu mozna by pomyslec o cenniejszych nagrodach, ale warto by bylo chyba znalezc na te nagrody sponsora? O ile to ma sens oczywiscie. Poki gramy w takim gronie, wydaje mi sie, ze puchar (czy raczej statuetka) przechodnia jest bardzo fajnym trofeum. Bylbym ewentualnie za tym, zeby wraz ze statuetka krazyl (albo byl zdeponowany u Mistrza Ceremonii ) dokument opisujacy historie samego trofeum, to znaczy w jakim turnieju jaka para zdobyla te nagrode.hurakami pisze:5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty.
Mysle, ze przed wakacjami trzeba by bylo koniecznie sprobowac spotkac sie raz jeszcze przy zielonym stoliku. Pol roku przerwy to stanowczo zbyt dlugo, szczegolnie, ze w wakacje w zasadzie nie ma szans na znalezienie odpowiedniej ilosci chetnych do gry. Ja proponowalbym ostatni albo przedostatni weekend czerwca. Pozniej konczy sie szkola i od razu wiele osob znika z Luxa na dluzej.hurakami pisze:6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej?
Drodzy gospodarze i uczestnicy,
przede wszystkim skladam gorace podziekowania i gleboki uklon za ponownie perfekcyjna organizacje imprezy oraz dobra zabawe z udzialem wszystkich uczestnikow.
Odnosnie pytan postawionych przez hurakamiego mam nastepujace propozycje:
1. Czy lepszy jest zapis maksowy czy impowy - tu odpowiedz bedzie oczywista, ze impowy <mrgreen>. A tak na powaznie, to warto byloby zastosowac zapis, ktory promouje odwazne licytacje zakonczone sukcesem <lol>. Punktacja powinna nie tylko uwzgledniac kolejnosc par lecz takze rozpietosc miedzy nimi. W jednym z zapisow widzialem licytowanego szlemika z nadrobka , ktory zdobyl 6 punktow i grane bezpieczne 3 piki z 4 nadrobkami, ktore zdobyly 2. Zapis impowy w tym przypadku wydawalby sie byc sprawiedliwszy mimo, ze szlemik zarobilby maly minus bo karta byla szlemowa. Poza tym zapis impowy czesciowo eliminuje tzw. "lut szczescia" zwiazany z trafieniem na slabszego przeciwnika w rozgrywce danego zestawu, ktory moze spowodowac wybicie sie na maksa podczas gdy grajacy tym samym zestawem "rowni partnerzy" beda z gory skazani na dalsze lokaty.
2. Czy rozdania powinny byc przypadkowe, tasowane specjalnie (tak, zeby jedna z par miala przewage punktowa) czy ukladane ( w konkretne rozdania porownacze). Ostatnia opcja jest najbardziej czasochlonna, druga ma znaczenie dla zapisu impowego, natomiast dla maksow zadna z nich nie ma znaczenia (poza przyjemnoscia gry na przyklad 6 NT zamiast 2 trefle) - analogicznie jak wyzej, uklad kart powinien byc dostosowany do zapisu impowego.
3. Czy ilosc rozdan jest optymalna? - przy tej ilosci par tak.
4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy) - perfetto!
5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty. Tak, proponuje rezygnacje z nagrod rzeczowych typu smakolyki i trunki, choc sa one bardzo mile. Wzamian proponowalbym puchary nieprzechodnie (lub inne trofea symboliczne) i dyplom za pierwsze 3 miejsca, nawet kosztem podwyzszenia wpisowego od pary.
6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej? (miedzy tym a poprzednim bylo 5 mies przerwy). Mysle, ze mozna cos zorganizowac jeszcze przed wakacjami lub w lipcu) - my chocby jutro!
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiamy wszystkich
B&K
przede wszystkim skladam gorace podziekowania i gleboki uklon za ponownie perfekcyjna organizacje imprezy oraz dobra zabawe z udzialem wszystkich uczestnikow.
Odnosnie pytan postawionych przez hurakamiego mam nastepujace propozycje:
1. Czy lepszy jest zapis maksowy czy impowy - tu odpowiedz bedzie oczywista, ze impowy <mrgreen>. A tak na powaznie, to warto byloby zastosowac zapis, ktory promouje odwazne licytacje zakonczone sukcesem <lol>. Punktacja powinna nie tylko uwzgledniac kolejnosc par lecz takze rozpietosc miedzy nimi. W jednym z zapisow widzialem licytowanego szlemika z nadrobka , ktory zdobyl 6 punktow i grane bezpieczne 3 piki z 4 nadrobkami, ktore zdobyly 2. Zapis impowy w tym przypadku wydawalby sie byc sprawiedliwszy mimo, ze szlemik zarobilby maly minus bo karta byla szlemowa. Poza tym zapis impowy czesciowo eliminuje tzw. "lut szczescia" zwiazany z trafieniem na slabszego przeciwnika w rozgrywce danego zestawu, ktory moze spowodowac wybicie sie na maksa podczas gdy grajacy tym samym zestawem "rowni partnerzy" beda z gory skazani na dalsze lokaty.
2. Czy rozdania powinny byc przypadkowe, tasowane specjalnie (tak, zeby jedna z par miala przewage punktowa) czy ukladane ( w konkretne rozdania porownacze). Ostatnia opcja jest najbardziej czasochlonna, druga ma znaczenie dla zapisu impowego, natomiast dla maksow zadna z nich nie ma znaczenia (poza przyjemnoscia gry na przyklad 6 NT zamiast 2 trefle) - analogicznie jak wyzej, uklad kart powinien byc dostosowany do zapisu impowego.
3. Czy ilosc rozdan jest optymalna? - przy tej ilosci par tak.
4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy) - perfetto!
5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty. Tak, proponuje rezygnacje z nagrod rzeczowych typu smakolyki i trunki, choc sa one bardzo mile. Wzamian proponowalbym puchary nieprzechodnie (lub inne trofea symboliczne) i dyplom za pierwsze 3 miejsca, nawet kosztem podwyzszenia wpisowego od pary.
6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej? (miedzy tym a poprzednim bylo 5 mies przerwy). Mysle, ze mozna cos zorganizowac jeszcze przed wakacjami lub w lipcu) - my chocby jutro!
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiamy wszystkich
B&K
hej,
ja tylko moze zglosze moje uwagi dotyczace pytan brydzowych, bo byloby wrecz nietaktem z mojej strony jako debiutanta komentowac sprawy organizacyjne, ktore i tak byly na najwyzszym poziomie i wszystko bylo super...
1. gra na maxy daje wieksze szanse na sukces nawet jak popelnimy jeden kardynalny blad na tlustych rozdaniach, ktory w impach praktycznie przekresla szanse. Jedno 0 jest duzo lepsze niz np. -10 pkt podczas gdy wszyscy robia +12.
2. jakos nie mam przekonania do "ukladanych" rozdan, ale moze to tylko niczym nie uzasadniony opor materii, poparty jedynie dwoma ZERAMI jakie dostalismy od Bozeny i Krzysztofa na tych rozdaniach <mrgreen> Moze tylko sugerowalbym ze jesli gralibysmy na IMPy to lepsze sa rozdania tasowane, a na maxy jest to mniej istotne. Pewna zaleta ukladanych rozdan jest mozliwosc porownania wynikow z mistrzami, chodz czasem moze to byc dla nas amatorow dolujaca lektura
tak czy tak, takie turnieje to fajna sprawa, wiec jesli odbylby sie jeszcze jeden przed wakacjami to super <hura>
jeszcze raz wielkie dzieki dla organizatorow, partnera i wszystkich ops-ow
marcin
ja tylko moze zglosze moje uwagi dotyczace pytan brydzowych, bo byloby wrecz nietaktem z mojej strony jako debiutanta komentowac sprawy organizacyjne, ktore i tak byly na najwyzszym poziomie i wszystko bylo super...
1. gra na maxy daje wieksze szanse na sukces nawet jak popelnimy jeden kardynalny blad na tlustych rozdaniach, ktory w impach praktycznie przekresla szanse. Jedno 0 jest duzo lepsze niz np. -10 pkt podczas gdy wszyscy robia +12.
2. jakos nie mam przekonania do "ukladanych" rozdan, ale moze to tylko niczym nie uzasadniony opor materii, poparty jedynie dwoma ZERAMI jakie dostalismy od Bozeny i Krzysztofa na tych rozdaniach <mrgreen> Moze tylko sugerowalbym ze jesli gralibysmy na IMPy to lepsze sa rozdania tasowane, a na maxy jest to mniej istotne. Pewna zaleta ukladanych rozdan jest mozliwosc porownania wynikow z mistrzami, chodz czasem moze to byc dla nas amatorow dolujaca lektura
tak czy tak, takie turnieje to fajna sprawa, wiec jesli odbylby sie jeszcze jeden przed wakacjami to super <hura>
jeszcze raz wielkie dzieki dla organizatorow, partnera i wszystkich ops-ow
marcin
Hej Marcinie,
a my zakochalismy sie z Bozena w ukladanych rozdaniach <mrgreen> <mrgreen> !!! Jesli jednak Organizatorzy po uwzglednieniu dyskusji na forum zdecydowaliby sie na "ukladanki" w przyszlosci, to deklaruje wczesniejsze przybycie do Mieskowa i pomoc w rozlozeniu talii. Oczywiscie zakladam, ze ulozone karty nie beda tak zero-jedynkowe jak zestawy nr 1-3 <lol> <lol> .
Pozdrawiam
K
a my zakochalismy sie z Bozena w ukladanych rozdaniach <mrgreen> <mrgreen> !!! Jesli jednak Organizatorzy po uwzglednieniu dyskusji na forum zdecydowaliby sie na "ukladanki" w przyszlosci, to deklaruje wczesniejsze przybycie do Mieskowa i pomoc w rozlozeniu talii. Oczywiscie zakladam, ze ulozone karty nie beda tak zero-jedynkowe jak zestawy nr 1-3 <lol> <lol> .
Pozdrawiam
K
Co do pytan, to nie chcialbym odpowiadac (przynajmniej na tym etapie) na pytania dotyczace sposobu rozgrywek, bo chwalenie regul przyjetych podczas turnieju, w ktorym zajelo sie wysokie miejsce, grozi posadzeniem o kabotynizm a krytykowac zwyciezcom z kolei nie wypada
Mawi, uwazam, ze powinienes sie rowniez wypowiedziec w tej kwestii, zwlaszcza pamietajac nasze ostatnie dyskusje. Bo jak widac na razie opinie sa rozne. Wiec czuj sie wywolany ))
Poniewaz oba sposoby maja wady i zalety, wiec dobrze byloby ustalic jakis sposob gry, rowniez dlatego, ze wedlug mnie powinnismy podejsc do organizacji turniejow bardziej profesjonalnie, tzn.
od przyszlego sezonu (po wakacjach?) chcialbym z gory wyznaczyc daty naszych rozgrywek (ok. 5 jak sie uda) i w trakcie sezonu prowadzic rowniez klasyfikacje dlugoterminowa wraz z nagrodami za caly sezon. To wymaga jednolitych zasad w kazdym turnieju, wiec teraz jest czas na ustalenia. Co Wy na to?
Pozdrawiam
h
Mawi, uwazam, ze powinienes sie rowniez wypowiedziec w tej kwestii, zwlaszcza pamietajac nasze ostatnie dyskusje. Bo jak widac na razie opinie sa rozne. Wiec czuj sie wywolany ))
Poniewaz oba sposoby maja wady i zalety, wiec dobrze byloby ustalic jakis sposob gry, rowniez dlatego, ze wedlug mnie powinnismy podejsc do organizacji turniejow bardziej profesjonalnie, tzn.
od przyszlego sezonu (po wakacjach?) chcialbym z gory wyznaczyc daty naszych rozgrywek (ok. 5 jak sie uda) i w trakcie sezonu prowadzic rowniez klasyfikacje dlugoterminowa wraz z nagrodami za caly sezon. To wymaga jednolitych zasad w kazdym turnieju, wiec teraz jest czas na ustalenia. Co Wy na to?
Pozdrawiam
h
Re: Wyniki 4
Niestety z powodu wyjazdu wypadłem z ostatniego turnieju, ale oczywiście w przyszłości wracam do rozgrywki. A zatem dołączam moje odpowiedzi na pytania Maćka:
2. Zdecydowania preferuję tasowane (przypadkowe), pamiętasz mojego maila w tej sprawie po poprzednim turnieju?
3. Dla mnie tak.
4. Jak najbardziej.
5. Nie mam tu specjalnego zdania, ale propozycja fela jest naprawdę godna rozważenia.
6. Koniecznie przed latem bo mam wrażenie pustki!
Serdecznie pozdrawiam
1. Ja wolę impy w wydaniu, w jakim graliśmy ostatnio.1. Czy lepszy jest zapis maksowy czy impowy
2. Czy rozdania powinny byc przypadkowe, tasowane specjalnie (tak, zeby jedna z par miala przewage punktowa) czy ukladane ( w konkretne rozdania porownacze). Ostatnia opcja jest najbardziej czasochlonna, druga ma znaczenie dla zapisu impowego, natomiast dla maksow zadna z nich nie ma znaczenia (poza przyjemnoscia gry na przyklad 6 NT zamiast 2 trefle)
3. Czy ilosc rozdan jest optymalna?
4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy)
5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty.
6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej? (miedzy tym a poprzednim bylo 5 mies przerwy). Mysle, ze mozna cos zorganizowac jeszcze przed wakacjami lub w lipcu)
2. Zdecydowania preferuję tasowane (przypadkowe), pamiętasz mojego maila w tej sprawie po poprzednim turnieju?
3. Dla mnie tak.
4. Jak najbardziej.
5. Nie mam tu specjalnego zdania, ale propozycja fela jest naprawdę godna rozważenia.
6. Koniecznie przed latem bo mam wrażenie pustki!
Serdecznie pozdrawiam
Wprawdzie nie czuję się wywołana (i słusznie!), ale jestem i zamierzam nadal być (dopóki grono wytrawnych brydżystów nie uzna, że za bardzo zaniżam poziom) uczestnikiem brydżowej zabawy (bo w takich kategoriach to traktuję - może to błąd?), pozwólcie, że choć podziękuję Gospodarzom i Organizatorom za poświęcenie (czasu i miejsca) i stworzenie doskonałych warunków i atmosfery - tak spotkania jak i gry.
Na temat: maxy czy impy się nie wypowiadam, bo (być może wstyd się przyznać... <oops> )nie ogarnęłam jeszcze ciągle moim małym rozumkiem tych skomplikowanych zasad rozgrywania/liczenia, co zresztą nie przeszkadza mi ( <gafa> ...a może tylko mi ? <bezradny> ) świetnie się bawić, próbując wykrzesać z siebie "max" możliwości rozgrywania poszczególnych gier, czemu towarzyszą oczywiście zdrowe emocje - no, może nie tak wielkie, jak tym, którzy dokładnie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi... <lol> Tak więc zdaję się na tych co wiedzą o czym mówią, w każdej formule, myślę, będzie mi się grało tak samo "skutecznie", ale to ludzie przecież tworzą atmosferę, a ta jak zwykle w tym towarzystwie jest super. A więc raz jeszcze dzięki wielkie wszystkim - organizatowrom, gospodarzom i uczestnikom! No i gratulacje dla zwycięzców <brawo>
A tak bardziej serio - to, do czego się mogę odnieść - wg mnie organizacyjnie było super! Przerwy się same "tworzyły", zwłaszcza dla tej odpoczywającej pary. Jestem jak najbardziej tak za cyklicznością imprezy (o ile gospodarze to zniosą...), jak i powtórką jeszcze przed wakacjami, a najchętniej tak jak hurakami wspomnial w sobotę - około połowy lipca (jeżeli o mnie chodzi, w ostatnie 2 weekendy czerwca będę najprawdopodobniej zajęta/nieobecna).
Pozdrawiam
B.
Na temat: maxy czy impy się nie wypowiadam, bo (być może wstyd się przyznać... <oops> )nie ogarnęłam jeszcze ciągle moim małym rozumkiem tych skomplikowanych zasad rozgrywania/liczenia, co zresztą nie przeszkadza mi ( <gafa> ...a może tylko mi ? <bezradny> ) świetnie się bawić, próbując wykrzesać z siebie "max" możliwości rozgrywania poszczególnych gier, czemu towarzyszą oczywiście zdrowe emocje - no, może nie tak wielkie, jak tym, którzy dokładnie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi... <lol> Tak więc zdaję się na tych co wiedzą o czym mówią, w każdej formule, myślę, będzie mi się grało tak samo "skutecznie", ale to ludzie przecież tworzą atmosferę, a ta jak zwykle w tym towarzystwie jest super. A więc raz jeszcze dzięki wielkie wszystkim - organizatowrom, gospodarzom i uczestnikom! No i gratulacje dla zwycięzców <brawo>
A tak bardziej serio - to, do czego się mogę odnieść - wg mnie organizacyjnie było super! Przerwy się same "tworzyły", zwłaszcza dla tej odpoczywającej pary. Jestem jak najbardziej tak za cyklicznością imprezy (o ile gospodarze to zniosą...), jak i powtórką jeszcze przed wakacjami, a najchętniej tak jak hurakami wspomnial w sobotę - około połowy lipca (jeżeli o mnie chodzi, w ostatnie 2 weekendy czerwca będę najprawdopodobniej zajęta/nieobecna).
Pozdrawiam
B.
Re: Wyniki 4
Dorzucę jeszcze dwa grosze w sprawie ...
2. Wolę gry układane i to najchętniej w oparciu o turniej grany w rzeczywistości, bo: (1) rozdania są ciekawsze; (2) zazwyczaj się trzeba troszkę nagimnastykować, bo w każdym rozdaniu kryje się jakiś problemik (grając takie turnieje czasem z komputerem, wychodzą z założenia, że impasy nigdy nie wychodzą <shock> ) (3) można przeanalizować rozgrywkę po turnieju.
Rozłożenie kart wg. rozdań turniejowych (przygotowanych przez specjalistów) daje większą gwarancję, że każdy - i w obronie i w ataku - się trochę nagra.
3. Ilość rozdań jest bardzo dobra. Nie ma nic gorszego niż niedosyt gry w brydża.
4. Tym razem rzeczywiście każdy miał chwilę oddechu ze względu na pauzowanie. Takie rozwiązanie nie jest jednak zbyt korzystne - zwłaszcza jeżeli chcemy grać na IMPy. Para pauzująca otrzyma wówczas wyśredniony wynik, podczas gdy akurat mogłaby zagrać błyskotliwie i zdobyć sporo punktów. Dlatego myślę, że jednak takie sytuacje nie powinny być regułą. Jedna dłuższa (tj. maksymalnie 15 - 20 minut) przerwy po np. 5 rundach (a po przerwie ostatnie 2 rundy) wydaje się być rozwiązaniem optymalnym.
W ten sposób będziemy mieć też więcej czasu na dłuższą imprezę po turnieju - do czego zachęcam (jeżeli tylko turniej w Miąskowie). Z czasem miejsca u Hurakamiego będzie tylko coraz więcej <lol>
5. Aż wstyd, że organizatorzy nie pomyśleli o tym wcześniej <bezradny> - dyplomy (idące w sląd za pucharami przechodnimi) to świetny pomysł KRYSIE! Na pewno pojawią się w kolejnej edycji. Przynajmniej zostanie coś dla potomnych (dyplom mojego dziadka za zdobycie 1 miejsca w "skoku szpagatowym" przez tyczkę, robił na mnie zawsze duże wrażenie).
6. Jak dla mnie, nowy turniej można grać niestety dopiero ... po przetasowaniu kart z turnieju wcześniejszego. Więc do roboty!
Uszanowania,
Lezart
1. Lubię grać na maksy, bo nie wali obuchem po głowie za kardynalne błędy, które popełniam (po prostu lepiej mi się z moim partnerem brydżowym wówczas układa, niż po grze na impy <evil> ). Ale wydaje się, że przy tak wyrównanym poziomie jaki obserwuję na naszych turniejach, finezja wyjdzie tylko przy punktacji impowej. Zatem jestem za IMPami (bo mamy mnóstwo finezyjnych graczy).1. Czy lepszy jest zapis maksowy czy impowy
2. Czy rozdania powinny byc przypadkowe, tasowane specjalnie (tak, zeby jedna z par miala przewage punktowa) czy ukladane ( w konkretne rozdania porownacze). Ostatnia opcja jest najbardziej czasochlonna, druga ma znaczenie dla zapisu impowego, natomiast dla maksow zadna z nich nie ma znaczenia (poza przyjemnoscia gry na przyklad 6 NT zamiast 2 trefle)
3. Czy ilosc rozdan jest optymalna?
4. Czy czasowa organizacja jest optymalna (poczatek, koniec, przerwy)
5. Czy nagrody sa optymalne? Jesli sa inne propozycje (np suma z wpisowego), jestem otwarty.
6. Czy i kiedy chcecie nastepny turniej? (miedzy tym a poprzednim bylo 5 mies przerwy). Mysle, ze mozna cos zorganizowac jeszcze przed wakacjami lub w lipcu)
2. Wolę gry układane i to najchętniej w oparciu o turniej grany w rzeczywistości, bo: (1) rozdania są ciekawsze; (2) zazwyczaj się trzeba troszkę nagimnastykować, bo w każdym rozdaniu kryje się jakiś problemik (grając takie turnieje czasem z komputerem, wychodzą z założenia, że impasy nigdy nie wychodzą <shock> ) (3) można przeanalizować rozgrywkę po turnieju.
Rozłożenie kart wg. rozdań turniejowych (przygotowanych przez specjalistów) daje większą gwarancję, że każdy - i w obronie i w ataku - się trochę nagra.
3. Ilość rozdań jest bardzo dobra. Nie ma nic gorszego niż niedosyt gry w brydża.
4. Tym razem rzeczywiście każdy miał chwilę oddechu ze względu na pauzowanie. Takie rozwiązanie nie jest jednak zbyt korzystne - zwłaszcza jeżeli chcemy grać na IMPy. Para pauzująca otrzyma wówczas wyśredniony wynik, podczas gdy akurat mogłaby zagrać błyskotliwie i zdobyć sporo punktów. Dlatego myślę, że jednak takie sytuacje nie powinny być regułą. Jedna dłuższa (tj. maksymalnie 15 - 20 minut) przerwy po np. 5 rundach (a po przerwie ostatnie 2 rundy) wydaje się być rozwiązaniem optymalnym.
W ten sposób będziemy mieć też więcej czasu na dłuższą imprezę po turnieju - do czego zachęcam (jeżeli tylko turniej w Miąskowie). Z czasem miejsca u Hurakamiego będzie tylko coraz więcej <lol>
5. Aż wstyd, że organizatorzy nie pomyśleli o tym wcześniej <bezradny> - dyplomy (idące w sląd za pucharami przechodnimi) to świetny pomysł KRYSIE! Na pewno pojawią się w kolejnej edycji. Przynajmniej zostanie coś dla potomnych (dyplom mojego dziadka za zdobycie 1 miejsca w "skoku szpagatowym" przez tyczkę, robił na mnie zawsze duże wrażenie).
6. Jak dla mnie, nowy turniej można grać niestety dopiero ... po przetasowaniu kart z turnieju wcześniejszego. Więc do roboty!
Uszanowania,
Lezart
Szymbi,
Mowisz, ze moja propozycja jest godna rozwazenia... OK, tylko ze ja nie pamietam jakobym sie wypowiadal w kwestii nagrod <?> <lol>
Moje trzy grosze:
1. Hurakami, moja opinie odnosnie zapisu znasz (wymienilismy pare maili na ten temat). W skrocie: najchetniej impy, ale liczone od sredniego zapisu, czyli na przykladzie pierwszego rozdania:
Sredni zapis to (940+520+520)/3 = 660 dla EW, a zatem:
Para 1: pauza, czyli zapis sredni, czyli 0 imp
Para 2: 940-660=280 = 7 imp
Para 3: 520-660=-140 = -4 imp
Para 4: 660-940=-280 = -7 imp
Itd.
Moim zdaniem impy liczone na bazie wartosci bezwzglednych punktow nie maja wiekszego sensu. Spojrzcie na to rozdanie. Tak naprawde para 3 zagrala kiepsko (nie dolicytowala dosc ewidentnej gry premiowanej). Ma w nagrode dostac 11 imp? Podczas gdy para 2 zagrala szlemika i dostanie 14 imp? Tylko 3 imp roznicy? A para 4, choc nie miala na dobra sprawe nic do powiedzenia ma dostac az -14? Mnie to nie przekonuje...
2. Wydaje mi sie, ze przy rozwiazaniu ktore proponuje, sposob ukladu kart (podobnie jak w grze na maksy) nie ma wiekszego znaczenia, choc rzecz jasna nie lubie jak licytacja konczy sie na cztereach pasach. Zatem maly plus dla ukladanych.
3. Jest OK.
4. Nie wiem jak bylo teraz, bo niestety nie dotarlismy, ale ostatnio bylo jak dla mnie troche malo przerw...
5. Jak zdecydujecie, bedzie dobrze. To mily dodatek, ale najwazniejsza jest gra
6. Z mojego punktu widzenia ograniczeniem dla czestotliwosci spotkan jest tylko cierpliwosc i goscinnosc gospodarzy
Pozdrawiam,
M.
Mowisz, ze moja propozycja jest godna rozwazenia... OK, tylko ze ja nie pamietam jakobym sie wypowiadal w kwestii nagrod <?> <lol>
Moje trzy grosze:
1. Hurakami, moja opinie odnosnie zapisu znasz (wymienilismy pare maili na ten temat). W skrocie: najchetniej impy, ale liczone od sredniego zapisu, czyli na przykladzie pierwszego rozdania:
Sredni zapis to (940+520+520)/3 = 660 dla EW, a zatem:
Para 1: pauza, czyli zapis sredni, czyli 0 imp
Para 2: 940-660=280 = 7 imp
Para 3: 520-660=-140 = -4 imp
Para 4: 660-940=-280 = -7 imp
Itd.
Moim zdaniem impy liczone na bazie wartosci bezwzglednych punktow nie maja wiekszego sensu. Spojrzcie na to rozdanie. Tak naprawde para 3 zagrala kiepsko (nie dolicytowala dosc ewidentnej gry premiowanej). Ma w nagrode dostac 11 imp? Podczas gdy para 2 zagrala szlemika i dostanie 14 imp? Tylko 3 imp roznicy? A para 4, choc nie miala na dobra sprawe nic do powiedzenia ma dostac az -14? Mnie to nie przekonuje...
2. Wydaje mi sie, ze przy rozwiazaniu ktore proponuje, sposob ukladu kart (podobnie jak w grze na maksy) nie ma wiekszego znaczenia, choc rzecz jasna nie lubie jak licytacja konczy sie na cztereach pasach. Zatem maly plus dla ukladanych.
3. Jest OK.
4. Nie wiem jak bylo teraz, bo niestety nie dotarlismy, ale ostatnio bylo jak dla mnie troche malo przerw...
5. Jak zdecydujecie, bedzie dobrze. To mily dodatek, ale najwazniejsza jest gra
6. Z mojego punktu widzenia ograniczeniem dla czestotliwosci spotkan jest tylko cierpliwosc i goscinnosc gospodarzy
Pozdrawiam,
M.
Dziekuje za wszystkie opinie.
1. Wydaje mi sie, ze lekka przewage osiagna zapis impowy, i ku niemu bym sie sklanial. Choc Felo ma oczywiscie racje piszac, ze impy powinno sie wyliczac od roznicy miedzy wynikiem i srednia z calego rozdania, a nie samym wynikiem. Przynajmniej tak to jest na turniejach. Zazwyczaj jednak turnieje maja kilkudziesieciu uczestnikow, odrzuca sie skrajne wyniki i tak wyliczona srednia jest bliska prawdzie. W naszym przypadku moze byc roznie, bo np.
Rozdanie 13
EW 4 kiery (+1) za 650 pkt dla EW
NS 4 piki z x (-5) za 1400 pkt dla EW (srednio oplacalna obrona, ale brawo za odwage)
NS 1 karo (+1) za 90 dla NS
srednia jest lekko przypadkowa.
Ale zgadzam sie, ze jest to najprostszy i dosc fajny sposob punktacji, premiujacy odwazne licytacje (co nie sprawdza sie w zapisie maksowym).
Tak wiec sklaniam sie ku niemu i nastepny turniej bedzie wyliczny metoda impowa.
ps. Do Szymona i Mawiego - metoda, ktora gramy ostatnio jest sprawiedliwa, choc zbyt skomplikowana na turniej i raczej jej nie zastosujemy. Choc oczywiscie indywidualnie bedziemy nia grac, bo jest najlepsza do porownania dwoch par.
2. Co do rozdan, tu rowniez opinie sa podzielone, wydaje mi sie, ze na tym etapie rozgrywkowym najlepiej bedzie rozdania lekko podrasowywac, tak, zeby nie wialo nuda, ale nie musza byc wziete z prawdziwych turniejow. Jak okrzepniemy, troche pogramy i bedzie na to czas, mozemy sie przymierzyc do ukladania rozdan turniejowych.
3. Nagrody proponowane m.in. przez Krzysia pewnie wprowadzimy juz w przyszlym sezonie, zwlaszcza, jesli uda sie ustalic jakis kalendarz rozgrywek.
4. Ten sezon dobrze byloby zakonczyc turniejem jeszcze przed wakacjami, dlatego proponuje 16 czerwca sobota (tydzien przed urodzinami Wielkiego Ksiecia, ktore rowniez niestety wypadaja w sobote). Miejsce do ustalenia, choc jak rozumiem nie ma bardzo duzego oporu przed wyjazdem do Vianden?
Czekam na opinie w sprawie terminu, tzn kto jest chetny i zgalsza sie, zeby 16 czerwca zagrac kolejny turniej.
Pozdrawiam,
h
1. Wydaje mi sie, ze lekka przewage osiagna zapis impowy, i ku niemu bym sie sklanial. Choc Felo ma oczywiscie racje piszac, ze impy powinno sie wyliczac od roznicy miedzy wynikiem i srednia z calego rozdania, a nie samym wynikiem. Przynajmniej tak to jest na turniejach. Zazwyczaj jednak turnieje maja kilkudziesieciu uczestnikow, odrzuca sie skrajne wyniki i tak wyliczona srednia jest bliska prawdzie. W naszym przypadku moze byc roznie, bo np.
Rozdanie 13
EW 4 kiery (+1) za 650 pkt dla EW
NS 4 piki z x (-5) za 1400 pkt dla EW (srednio oplacalna obrona, ale brawo za odwage)
NS 1 karo (+1) za 90 dla NS
srednia jest lekko przypadkowa.
Ale zgadzam sie, ze jest to najprostszy i dosc fajny sposob punktacji, premiujacy odwazne licytacje (co nie sprawdza sie w zapisie maksowym).
Tak wiec sklaniam sie ku niemu i nastepny turniej bedzie wyliczny metoda impowa.
ps. Do Szymona i Mawiego - metoda, ktora gramy ostatnio jest sprawiedliwa, choc zbyt skomplikowana na turniej i raczej jej nie zastosujemy. Choc oczywiscie indywidualnie bedziemy nia grac, bo jest najlepsza do porownania dwoch par.
2. Co do rozdan, tu rowniez opinie sa podzielone, wydaje mi sie, ze na tym etapie rozgrywkowym najlepiej bedzie rozdania lekko podrasowywac, tak, zeby nie wialo nuda, ale nie musza byc wziete z prawdziwych turniejow. Jak okrzepniemy, troche pogramy i bedzie na to czas, mozemy sie przymierzyc do ukladania rozdan turniejowych.
3. Nagrody proponowane m.in. przez Krzysia pewnie wprowadzimy juz w przyszlym sezonie, zwlaszcza, jesli uda sie ustalic jakis kalendarz rozgrywek.
4. Ten sezon dobrze byloby zakonczyc turniejem jeszcze przed wakacjami, dlatego proponuje 16 czerwca sobota (tydzien przed urodzinami Wielkiego Ksiecia, ktore rowniez niestety wypadaja w sobote). Miejsce do ustalenia, choc jak rozumiem nie ma bardzo duzego oporu przed wyjazdem do Vianden?
Czekam na opinie w sprawie terminu, tzn kto jest chetny i zgalsza sie, zeby 16 czerwca zagrac kolejny turniej.
Pozdrawiam,
h