Znajomy dramaturg z Polski szuka osoby, która podjęłaby się tłumaczenia jego sztuki (wielokrotnie wystawianej już w teatrach w Polsce) z j. polskiego na francuski. Całość to w sumie ok. 65 tys. znaków. Umiejętność posługiwania się językiem potocznym i poczucie humoru mile widziane
Wszelkich zainteresowanych proszę o kontakt na maila.