porod w bohler clinique
porod w bohler clinique
czy ktoras z pan rodzacych w bohlerze wybrala moze opcje: pokoj pierwszej klasy czyli pojedynczy? jesli tak, to ile musiala doplacic za dobe pobytu?
po pierwszym porodzie przypadlo mi spedzic trzy doby na sali z pania, ktora po naturalnym porodzie jeczala z bolu glosniej niz jej pierworodny domagal sie jedzenia.....do tego ciagli goscie, niezrozumialy dla mnie jezyk jugoslowianski...ogolna beznadzieja. tym razem chyba wolalabym sobie oszczedzic takich atrakcji aczkolwiek najpierw wolalabym wiedziec, ile mnie to bedzie kosztowalo.
mam zwykle ubezpieczenie w CNS, takie dla pracownika fizycznego;)
po pierwszym porodzie przypadlo mi spedzic trzy doby na sali z pania, ktora po naturalnym porodzie jeczala z bolu glosniej niz jej pierworodny domagal sie jedzenia.....do tego ciagli goscie, niezrozumialy dla mnie jezyk jugoslowianski...ogolna beznadzieja. tym razem chyba wolalabym sobie oszczedzic takich atrakcji aczkolwiek najpierw wolalabym wiedziec, ile mnie to bedzie kosztowalo.
mam zwykle ubezpieczenie w CNS, takie dla pracownika fizycznego;)
witam,
Urodzilam coreczke w bohlerze przed trzema tygodniami :-) mialam opcje z pokojem indywidualnym. Bez dodatkowego ubezpieczenia za takim pokoj trzeba zaplacic 85 EUR za dobe, i nie jest to refundowane przez CNS. Oprocz tego, jak wspomniano powyzej, kazda interwencja lekarska jest o 66% drozsza, i tez nie refundowana przez CNS (tzn ta doplata 66%). Ja dostalam fakture od ginekologa na 1300 EUR (porod normalny, nie cesarka), 500 EUR od pediatry, bo musial se zajac dzieckiem zaraz po narodzinach w srodku nocy, i 250 EUR od anestezjologa za znieczulenie.
Jesli jeszcze nie jest za pozno, to polecam sie doubezpieczyc w kasie CMCM (www.cmcm.lu). Kosztuje to cos 300 EUR za rok, a zwracaja te dodatkowe koszty, ktorych nie pokrywa CNS.Tylko trzeba wykupic to ubezpieczenie co najmniej 3 miesiace przed porodem, bo tyle trwa okres karencji.
pozdrawiam!
Urodzilam coreczke w bohlerze przed trzema tygodniami :-) mialam opcje z pokojem indywidualnym. Bez dodatkowego ubezpieczenia za takim pokoj trzeba zaplacic 85 EUR za dobe, i nie jest to refundowane przez CNS. Oprocz tego, jak wspomniano powyzej, kazda interwencja lekarska jest o 66% drozsza, i tez nie refundowana przez CNS (tzn ta doplata 66%). Ja dostalam fakture od ginekologa na 1300 EUR (porod normalny, nie cesarka), 500 EUR od pediatry, bo musial se zajac dzieckiem zaraz po narodzinach w srodku nocy, i 250 EUR od anestezjologa za znieczulenie.
Jesli jeszcze nie jest za pozno, to polecam sie doubezpieczyc w kasie CMCM (www.cmcm.lu). Kosztuje to cos 300 EUR za rok, a zwracaja te dodatkowe koszty, ktorych nie pokrywa CNS.Tylko trzeba wykupic to ubezpieczenie co najmniej 3 miesiace przed porodem, bo tyle trwa okres karencji.
pozdrawiam!
Bardzi dzięki za info, Mary!Mary pisze:witam,
Urodzilam coreczke w bohlerze przed trzema tygodniami :-) mialam opcje z pokojem indywidualnym. Bez dodatkowego ubezpieczenia za takim pokoj trzeba zaplacic 85 EUR za dobe, i nie jest to refundowane przez CNS. Oprocz tego, jak wspomniano powyzej, kazda interwencja lekarska jest o 66% drozsza, i tez nie refundowana przez CNS (tzn ta doplata 66%). Ja dostalam fakture od ginekologa na 1300 EUR (porod normalny, nie cesarka), 500 EUR od pediatry, bo musial se zajac dzieckiem zaraz po narodzinach w srodku nocy, i 250 EUR od anestezjologa za znieczulenie.
Jesli jeszcze nie jest za pozno, to polecam sie doubezpieczyc w kasie CMCM (www.cmcm.lu). Kosztuje to cos 300 EUR za rok, a zwracaja te dodatkowe koszty, ktorych nie pokrywa CNS.Tylko trzeba wykupic to ubezpieczenie co najmniej 3 miesiace przed porodem, bo tyle trwa okres karencji.
pozdrawiam!
Właśnie myślę nad ubezpieczeniem, które wybrać. A zdecydowałam się na klinikę Bohlera. Także zrobię jak mówisz - warto wydać 300E na rok, zwłaszcza, że konsultacje w trakcie ciąży i dodatkowe badania również są pokrywane z tego ubezpieczenia, prawda?
Jowi wszystkie obowiazkowe badania i konsultacje podczas ciazy pokrywa zwykle ubezpieczenie.
edit: dopisze jeszcze tylko, ze po drugim porodzie rowniez lezalam na sali dwuosobowej, tyle ze tym razem przypadla mi pani........ portugalka <roll> dlaczego nigdy w zyciu nie zgodze sie juz na dwojke? chyba same wiecie
edit: dopisze jeszcze tylko, ze po drugim porodzie rowniez lezalam na sali dwuosobowej, tyle ze tym razem przypadla mi pani........ portugalka <roll> dlaczego nigdy w zyciu nie zgodze sie juz na dwojke? chyba same wiecie
My od początku jesteśmy zdecydowani na pokój indywidualny, przede wszystkim dlatego, że tylko w jedynce partner (ale również każda inna wybrana bliska osoba typu mama czy przyjaciółka) może przebywać 24h na dobę z kobietą w połogu.
Dziewczynki, mam pytanie odnośnie lekarza : który lekarz z kliniki Bohlera was prowadził czy odbierał poród? Wszelkie informacje, porady, wskazówki, a zwłaszcza subiektywne wrażenia bardzo mile widziane.
Dziewczynki, mam pytanie odnośnie lekarza : który lekarz z kliniki Bohlera was prowadził czy odbierał poród? Wszelkie informacje, porady, wskazówki, a zwłaszcza subiektywne wrażenia bardzo mile widziane.
"że tylko w jedynce partner (ale również każda inna wybrana bliska osoba typu mama czy przyjaciółka) może przebywać 24h na dobę z kobietą w połogu"
Jesli sie nie myle, to osoba "dodatkowa" moze przebywac w nocy (po 22h) jezeli ma zaplacone za dodatkowe lozko (cos okolo 85 euro za noc). Jak nie, to dzialaja te same prawidla jak i na zwyklych gosci.
Ale jak partner, czy inny czlonek rodziny bedzie siedzial cicho w pokoju, to napewno nikt nie pogoni. Moj maz przypadkowo musial zostac na jedna noc z nami, pomimo ze wywieziono mu lozko. No i nic sie nie stalo
Moj porod odbieral dr Thomas Winzen, jestem mu bardzo wdzieczna za jego decyzje, ktore daly mi szanse urodzic dziecko naturalnie, mimo tego, ze polozne straszyly mnie cieciem cesarskim. Do niego skierowal mnie dr J.Smilek, ktory moja ciaze prowadzil. Dr T.Winzen mowi dobrze w jezyku angielskim, a to bylo bardzo waznym aspektem dla mnie i mego meza.
Jesli sie nie myle, to osoba "dodatkowa" moze przebywac w nocy (po 22h) jezeli ma zaplacone za dodatkowe lozko (cos okolo 85 euro za noc). Jak nie, to dzialaja te same prawidla jak i na zwyklych gosci.
Ale jak partner, czy inny czlonek rodziny bedzie siedzial cicho w pokoju, to napewno nikt nie pogoni. Moj maz przypadkowo musial zostac na jedna noc z nami, pomimo ze wywieziono mu lozko. No i nic sie nie stalo
Moj porod odbieral dr Thomas Winzen, jestem mu bardzo wdzieczna za jego decyzje, ktore daly mi szanse urodzic dziecko naturalnie, mimo tego, ze polozne straszyly mnie cieciem cesarskim. Do niego skierowal mnie dr J.Smilek, ktory moja ciaze prowadzil. Dr T.Winzen mowi dobrze w jezyku angielskim, a to bylo bardzo waznym aspektem dla mnie i mego meza.
Tak, dlatego właśnie wykupujemy ubezpieczenie dodatkowe, które również takie koszty pokrywanese pisze:Jesli sie nie myle, to osoba "dodatkowa" moze przebywac w nocy (po 22h) jezeli ma zaplacone za dodatkowe lozko (cos okolo 85 euro za noc).
Bardzo dziękuję nese za głos w sprawie :* Widziałam tego pana na zdjęciu. Wciąż się waham, do którego z lekarzy z Bohlera się zgłosić...nese pisze:Moj porod odbieral dr Thomas Winzen, jestem mu bardzo wdzieczna za jego decyzje.