No właśnie, co się dzieje z tą stroną, czyżby przestała już istniec ? <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <beczy> <beczy> <beczy>
A może po prostu zmieniła adres ? <bezradny>
Może ktoś coś o tym wie ?
Station.lu ?
Moderator: LuxTeam
Właściciel (czyli New Media Lux) zbankrutował już jakiś czas temu - http://www.wort.lu/en/view/new-media-lu ... 246b3e1e4d
Strona jeszcze przez jakiś czas "wisiała", ale już nic się na niej nie działo, a teraz najwyraźniej przestała działać definitywnie.
Strona jeszcze przez jakiś czas "wisiała", ale już nic się na niej nie działo, a teraz najwyraźniej przestała działać definitywnie.
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
Mark Twain
Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale rezultat ten sam. Station.lu, ktore bylo medium niezaleznym i prowadzonym przez grupe zapalencow (czyli dokladnie tak jak polska.lu), zostalo w pewnym momencie "zassane" przez stworzona przez "kola zblizone" do angielskojezycznego magazynu papierowego 352. Nieco wczesniej w 352 nastapil rozlam i czesc osob zostala niezalezna a czesc weszla w komitywe z biznesem prasowym tworzac wlasnie NML. Ci niezalezni jeszcze przez jakis czas bronili przyczolka w postaci strony www.352.lu, ale i oni odeszli w niepamiec. NML, ktore przejelo tak station.lu jak tez magazyn papierowy 352, utworzylo strone www.352news.lu (nie mylic z www.352.lu), ktora stala sie ich "okretem flagowym" na oceanie e-mediow. Pewnego rodzaju kuriozum stalo sie juz wtedy utrzymywanie przez jedna firme wydawnicza dwoch angielskojezycznych stron internetowych, ktorych zawartosc w znacznej mierze sie pokrywala (niektore newsy na station.lu byly wprost kopiowane z 352news.lu). Widac bylo jednoczesnie, ze caly potencjal pompowany jest w 352news.lu, ktory zreszta mial byc docelowo medium miedzynarodowym (jako pierwszy w WKL byl 4-jezycznym magazynem internetowym!). Station.lu zanikalo powoli i to niezaleznie od problemow finansowych NML.
Obecnie nie istnieje ani NML ani jego platformy medialne – station.lu i 352news.lu. Ludzie prowadzacy te media sie rozpierzchli po roznych innych nowo utworzonych mediach. Czesc trafila do uruchomionego w tym czasie angielskiego wydania wort.lu. Obecnie wort.lu to chyba jedyna prawdziwie codzienna gazeta internetowa w jez. angielskim. Jest jednak jeszcze na przyklad Chronicle.lu prowadzona przez zalozyciela pierwszego station.lu. Warto tam czasem zagladac. No i oczywiscie obserwowac co dalej na rynku angielskojezycznych mediow w Luksemburgu sie wydarzy. Moim zdaniem bowiem pilka jest jeszcze w grze - ba, nawet chyba nie odgwizdano jeszcze koncowki pierwszej polowy. A nawet jesli – to wlasnie teraz jest czas na reklamy. Prosimy wiec nie wylaczac odbiornikow
Obecnie nie istnieje ani NML ani jego platformy medialne – station.lu i 352news.lu. Ludzie prowadzacy te media sie rozpierzchli po roznych innych nowo utworzonych mediach. Czesc trafila do uruchomionego w tym czasie angielskiego wydania wort.lu. Obecnie wort.lu to chyba jedyna prawdziwie codzienna gazeta internetowa w jez. angielskim. Jest jednak jeszcze na przyklad Chronicle.lu prowadzona przez zalozyciela pierwszego station.lu. Warto tam czasem zagladac. No i oczywiscie obserwowac co dalej na rynku angielskojezycznych mediow w Luksemburgu sie wydarzy. Moim zdaniem bowiem pilka jest jeszcze w grze - ba, nawet chyba nie odgwizdano jeszcze koncowki pierwszej polowy. A nawet jesli – to wlasnie teraz jest czas na reklamy. Prosimy wiec nie wylaczac odbiornikow