Station.lu ?

Rozmowy o wszystkim, ale nigdy o niczym

Moderator: LuxTeam

Awatar użytkownika
JAgniecha
Posty: 90
Rejestracja: 18-05-2012, 18:03
Lokalizacja: na razie Polska

Station.lu ?

Post autor: JAgniecha »

No właśnie, co się dzieje z tą stroną, czyżby przestała już istniec ? <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <shock> <beczy> <beczy> <beczy>
A może po prostu zmieniła adres ? <bezradny>
Może ktoś coś o tym wie ?
Awatar użytkownika
wilqs72
Posty: 749
Rejestracja: 26-09-2006, 08:45
Lokalizacja: Zittig

Post autor: wilqs72 »

Właściciel (czyli New Media Lux) zbankrutował już jakiś czas temu - http://www.wort.lu/en/view/new-media-lu ... 246b3e1e4d
Strona jeszcze przez jakiś czas "wisiała", ale już nic się na niej nie działo, a teraz najwyraźniej przestała działać definitywnie.
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale rezultat ten sam. Station.lu, ktore bylo medium niezaleznym i prowadzonym przez grupe zapalencow (czyli dokladnie tak jak polska.lu), zostalo w pewnym momencie "zassane" przez stworzona przez "kola zblizone" do angielskojezycznego magazynu papierowego 352. Nieco wczesniej w 352 nastapil rozlam i czesc osob zostala niezalezna a czesc weszla w komitywe z biznesem prasowym tworzac wlasnie NML. Ci niezalezni jeszcze przez jakis czas bronili przyczolka w postaci strony www.352.lu, ale i oni odeszli w niepamiec. NML, ktore przejelo tak station.lu jak tez magazyn papierowy 352, utworzylo strone www.352news.lu (nie mylic z www.352.lu), ktora stala sie ich "okretem flagowym" na oceanie e-mediow. Pewnego rodzaju kuriozum stalo sie juz wtedy utrzymywanie przez jedna firme wydawnicza dwoch angielskojezycznych stron internetowych, ktorych zawartosc w znacznej mierze sie pokrywala (niektore newsy na station.lu byly wprost kopiowane z 352news.lu). Widac bylo jednoczesnie, ze caly potencjal pompowany jest w 352news.lu, ktory zreszta mial byc docelowo medium miedzynarodowym (jako pierwszy w WKL byl 4-jezycznym magazynem internetowym!). Station.lu zanikalo powoli i to niezaleznie od problemow finansowych NML.

Obecnie nie istnieje ani NML ani jego platformy medialne – station.lu i 352news.lu. Ludzie prowadzacy te media sie rozpierzchli po roznych innych nowo utworzonych mediach. Czesc trafila do uruchomionego w tym czasie angielskiego wydania wort.lu. Obecnie wort.lu to chyba jedyna prawdziwie codzienna gazeta internetowa w jez. angielskim. Jest jednak jeszcze na przyklad Chronicle.lu prowadzona przez zalozyciela pierwszego station.lu. Warto tam czasem zagladac. No i oczywiscie obserwowac co dalej na rynku angielskojezycznych mediow w Luksemburgu sie wydarzy. Moim zdaniem bowiem pilka jest jeszcze w grze - ba, nawet chyba nie odgwizdano jeszcze koncowki pierwszej polowy. A nawet jesli – to wlasnie teraz jest czas na reklamy. Prosimy wiec nie wylaczac odbiornikow ;)
Awatar użytkownika
JAgniecha
Posty: 90
Rejestracja: 18-05-2012, 18:03
Lokalizacja: na razie Polska

Post autor: JAgniecha »

Dzięki za wyjaśnienie sytuacji ;) , no cóż, szkoda :? , bo stronka była ciekawa, własnie w formie zbliżonej do naszego portaliku
wort zarówno w wersji eng jak i pozostałej jakoś mnie nie zachęcił do lektury <cry> , no cóż, chyba pozostaje już tylko l'essentiel :) <oops>
ODPOWIEDZ