Luksemburska pralka...

[zdano]

Dzień dobry,
w normalnym kraju wiedziałbym jak się zachować ale tu, w Lux, rynek wynajmu mieszkań jest "normalny inaczej" więc Was proszę o radę.

Otóż jest tak:
Od trzech lat za niemałe pieniądze wynajmuję mieszkanie, na którego wyposażeniu jest pralka (drogi model ale dość stara - 7 lat). W umowie wynajmu jest klauzula, że drobne naprawy mają być wykonywane przez/na koszt podnajemcy.
Pralka właśnie odmówiła współpracy a naprawy pralek tutaj nie są ani drobne ani tanie.

Pytanie:
Kto w zaistniałej sytuacji powinien ponieść koszt naprawy?
Właściciel mieszkania twierdzi, że ja, w dodatku nie zgadza się, abym zastąpił jego pralkę nową ale tańszą... <shock>

Czy to on ma rację?

Dziękuję za wszelkie uwagi
i
pozdrawiam

[Borys]

Na moje to ty masz racje ale jak widze i slysze na ile pozwalaja sobie tutaj wlasciciele mieszkan to wcale bym sie nie zdziwil ze jak wytoczysz przeciw nim dziala to on wygra...

U mnie jakis czas temu zmywarka klekla tak nieco na powazniej i facet bez szemrania przyjal fakture na 150 EUR.

A moze w takiej sytuacji bys poszukal wsrod Polakow jakiejs zlotej raczki majsterkowicza ? Naprawi pralke, koszt byc moze nie bedzie jakis strazsnie wielki.

[mmms]

Zdano
naprawiac 7 letnia pralke? Bez sensu. Swoj przebieg juz ma - chociazby miala zlote galki.

Pralka to nie motocykl :-) Naprawisz, wydasz kase i znow sie popsuje a przyjemnosci zadnej... NO chyba ze jestes do niej przywazany. A to zupelnie inna sprawa. Ja bym kupil nowa, przedstawil wlascicielowi fakture i rozliczyl ja w czynszu.

Bedziesz mial spokoj przez przynajmniej 3-4 lata. O ile nie zmienisz mieszkania.

[bamaza42]

@mmms....No co Ty mowisz?....Moja pralka juz 7 rok "chodzi" bez zarzutu, a wcale nie z tych najdrozszych...i nie ma zreszta prawa sie popsuc!
...znaczy, ze mam sie niebawem spodziewac awarii?.... <shock>

[kajapapaja]

...znaczy, ze mam sie niebawem spodziewac awarii?.... <shock>

niekoniecznie :-) moja bez wiekszych awarii (wymiana kolnierza) chodzi juz ponad 10 lat....

[lulka]

Pytanie:
Kto w zaistniałej sytuacji powinien ponieść koszt naprawy?
Właściciel mieszkania twierdzi, że ja, w dodatku nie zgadza się, abym zastąpił jego pralkę nową ale tańszą... <shock>

Przerabialismy na przykładzie zmywarki - po zepsuciu sie wiekowej, ktora zastalismy w mieszkaniu, poinformowalismy własciciela, ze sie wzielo i zepsulo, Własciciel przyjechal, pomierzył, pomyslał i wrócił po dwóch dniach z nowiutką, błyszczącą i wogóle oraz z Panami do montażu. O rozliczeniach, ewentualnie wkładzie z naszej strony nie było wogóle mowy.
Dodam, że właściciel w 100% luksemburski

[art920]

jakiś dziwny ten właściciel, wywalił tyle kasy na pralke która i tak siłą rzeczy się popsuła...
Zgadzam się, że nie ma nawet co zaczynać wojny, bo jako wynajmujący imigrant z góry jesteś na przegranej pozycji. Poczytaj swoją umowę. Ja na przykład podpisałem, że oddam mieszkanie dokładnie w takim stanie, jakim je zastałem. Na szczęście było ono wyposazone jedynie w aneks kuchenny, o resztę rzeczy nie muszę sie martwić. Również radze naprawę pralki, niech się nia wypcha...

[gabrjel]

Aby nie było

Wiem ze fracuskiego nie znasz ale translator może zrobi coś z tego...
Myślę po najmniejszej lini oporu - wymień sam i odejmij od czynszu...
Wyślij fakturę.... a później graj głupa... u mnie to działa... ale ja mam specyficzego właściciela...

BTW poczytaj prawo lokatorów - w załączeniu.

[zdano]

Dzięki wszystkim za odzew a szczególnie Bamazie za - jak zawsze - rzeczowy udział w dyskusji! <mrgreen>

BTW - gabrjel - czy w tym dokumencie, który przesłałeś jest cokolwiek co można w mojej sytuacji wykorzystać?
Pewnie mam (chwilowy) deficyt inteligencji ale w tłumaczeniu niczego takiego nie znalazłem...

Pozdrawiam!

[mmms]

@mmms....No co Ty mowisz?....Moja pralka juz 7 rok "chodzi" bez zarzutu, a wcale nie z tych najdrozszych...i nie ma zreszta prawa sie popsuc!
...znaczy, ze mam sie niebawem spodziewac awarii?.... <shock>

Bama nie wiem co ty do swojej pralki wkladasz <mrgreen> , ale po kilku latach eksploatacji spodziewaj sie niespodziewanego..

[wilqs72]

spodziewaj sie niespodziewanego..

albo spodziewaj się hiszpańskiej inkwizycji (bo nikt się jej nie spodziewa)

[gabrjel]

Dzięki wszystkim za odzew a szczególnie Bamazie za - jak zawsze - rzeczowy udział w dyskusji! <mrgreen>

BTW - gabrjel - czy w tym dokumencie, który przesłałeś jest cokolwiek co można w mojej sytuacji wykorzystać?
Pewnie mam (chwilowy) deficyt inteligencji ale w tłumaczeniu niczego takiego nie znalazłem...

Pozdrawiam!

Sorki że tak późno...
Obligacje wynajmującego i wynajmującego...
Strona 10
III. L’exécution du contrat de bail
W skrócie Twój kontrakt versus egzekwowanie go i obowiązki...

Z doświadczenia wiem że samo pokazanie tego dokumentu i jego psychiczny efekt - da efekt którego oczekujesz.....
Czyli nie mieszasz się jak - ale ma być zrobione - bo inaczej nie płacisz czynszu bo umowa nie jest dotrzymywana

[bamaza42]

@mmms....No co Ty mowisz?....Moja pralka juz 7 rok "chodzi" bez zarzutu, a wcale nie z tych najdrozszych...i nie ma zreszta prawa sie popsuc!
...znaczy, ze mam sie niebawem spodziewac awarii?.... <shock>

Bama nie wiem co ty do swojej pralki wkladasz <mrgreen> , ale po kilku latach eksploatacji spodziewaj sie niespodziewanego..

no i wykrakales!....pralka - taka znakomita przez lat 6, odmowila wspolpracy - tzn. niby pierze...ale nie wiruje...przegladam watki "pralkowe" i jakos nie moge sie doczytac, czy pojawil sie jakis fachowiec od pralek na forum?...

[MaWi]

no i wykrakales!....pralka - taka znakomita przez lat 6, odmowila wspolpracy

pewnie ukratkiem tez zaglada na polska.lu; oczywiscie wtedy kiedy nie ma cie w domu <mrgreen>

[bamaza42]

no pewnikiem....blać!... <evil>