W sumie to nie chcialem sie odzywac bo myslalem ze przypadek o ktorym slyszalem ja, jest odosobniony ale po poscie Wilkusa widze ze wcale nie!
Znajomy kiedys wysylal paczke, niedosc ze kiepska byla obsluga klienta to jeszcze nadana paczka dotarla do adresata zniszczona mimo konkretnego wczesniej jej opakowania i zabezpieczenia. Wysylal z Polski wiec wiedzial co moze sie z paczkami dziac ale ponoc to co sie stalo to przeszlo jego pojecie.
Zdecydowanie odradzam !
Najlepiej bedzie chyba jak skorzystasz z porady samego Ojca Dyrektora nam tu panujacego ( oby jak najdluzej - tak mu dopomoz Polonio Luksemburska ! ) i napiszesz w kalendarium ogloszenie i jak ktos bedzie jechal samochodem to wezmie ta paczke za mniejsza kase albo w ogole za darmoche i przynajmniej bedziesz miala pewnosc ze paczka dotrze cala na miejsce i nie bedziesz jej musiala oddawac partaczom w rece.
Mam nadzieje ze pomoglem.
