Nie żebym miał więcej ptaków - ale drugi - choć nie widać także:Borys pisze:Zdano , nie zebym bronil gabrjela ale jego pierwszy ptak tez luksemburski jest
HUMORYSTYCZNIE....może jakis żarcik,kawał???
O tym pierwszym wiedziałem bo ten sam, którego fotę ja puściłem.Borys pisze:Zdano , nie zebym bronil gabrjela ale jego pierwszy ptak tez luksemburski jest
Tym drugim - Gabrjel mnie zastrzelił <shock>
Uroczyście oświadczam, że się myliłem:
Dnia 17.06.2011 o godzinie 12:12 Gabrjel patrzył i pisał ze zrozumieniem. <mrgreen>
Pozdrawiam
Zdano
Dziki kot zaraz napisze że dorysowałem w Paint'cie :Pzdano pisze:O tym pierwszym wiedziałem bo ten sam, którego fotę ja puściłem.Borys pisze:Zdano , nie zebym bronil gabrjela ale jego pierwszy ptak tez luksemburski jest
Tym drugim - Gabrjel mnie zastrzelił <shock>
Uroczyście oświadczam, że się myliłem:
Dnia 17.06.2011 o godzinie 12:12 Gabrjel patrzył i pisał ze zrozumieniem. <mrgreen>
Pozdrawiam
P.s.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
> Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że
> okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do
> apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w
> ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:
> - Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.
> Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.
> Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada
> przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku.
> Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
> - Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze
> względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam
> Was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi
> się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie
> syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się
> bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli wasza córka poroni...
> W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał
> się słowem:
> - To przelecisz ją jeszcze raz.
> Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
> – Słuchaj – mówi podekscytowany. Wróciłem wcześniej do domu i wyobraź
> sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo a
> konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
> Na to blondynka:
> – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?
Mały Szkot prosi skąpego tatę:
- Tato kup mi bilet na karuzelę.
- Cicho bądź! Nie wystarczy ci, że ziemia się kręci?!
- Kiedy zbudowano Tesco w Świebodzinie?
- 5 lat przed Chrystusem.
> Na sali sądowej:
> - Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
> - Nie dawałem!
> - A żona oskarżonego dawała?
> - A dalej mówimy o narkotykach?
> Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
> - Panie hrabio znowu przyszedł ten żebrak który twierdzi, że jest pana
> bliskim krewnym i że może tego dowieść.
> - To chyba jakiś idiota?
> - Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód!
Do właściciela klubu go-go przychodzi dziewczyna:
- Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
- Tańczyłaś już?
- Trochę, w szkole.
- Pokaż cycki.
Dziewczyna bez zbędnych ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
Po czterdziestu minutach wygibasów:
- Nie nadasz się, za mało, ten, wyrazu.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co tu ma komputer do rzeczy?
- Bo ja bym chciała w księgowości pracować.
> W Korei odbyła się wystawa psów wraz z degustacją.
W małej remizie dzwoni telefon, odbiera komendant i powoli odkłada
słuchawkę. Potem równie powoli wchodzi schodami do gabinetu, powolutku
robi sobie kawę. Siada powoli na krześle włącza mikrofon i mówi:
- No, chłopaki zbieramy się, pali się urząd skarbowy.
> okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do
> apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w
> ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:
> - Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.
> Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.
> Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada
> przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku.
> Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
> - Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze
> względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam
> Was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi
> się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie
> syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się
> bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli wasza córka poroni...
> W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał
> się słowem:
> - To przelecisz ją jeszcze raz.
> Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
> – Słuchaj – mówi podekscytowany. Wróciłem wcześniej do domu i wyobraź
> sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo a
> konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
> Na to blondynka:
> – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?
Mały Szkot prosi skąpego tatę:
- Tato kup mi bilet na karuzelę.
- Cicho bądź! Nie wystarczy ci, że ziemia się kręci?!
- Kiedy zbudowano Tesco w Świebodzinie?
- 5 lat przed Chrystusem.
> Na sali sądowej:
> - Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
> - Nie dawałem!
> - A żona oskarżonego dawała?
> - A dalej mówimy o narkotykach?
> Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
> - Panie hrabio znowu przyszedł ten żebrak który twierdzi, że jest pana
> bliskim krewnym i że może tego dowieść.
> - To chyba jakiś idiota?
> - Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód!
Do właściciela klubu go-go przychodzi dziewczyna:
- Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
- Tańczyłaś już?
- Trochę, w szkole.
- Pokaż cycki.
Dziewczyna bez zbędnych ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
Po czterdziestu minutach wygibasów:
- Nie nadasz się, za mało, ten, wyrazu.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co tu ma komputer do rzeczy?
- Bo ja bym chciała w księgowości pracować.
> W Korei odbyła się wystawa psów wraz z degustacją.
W małej remizie dzwoni telefon, odbiera komendant i powoli odkłada
słuchawkę. Potem równie powoli wchodzi schodami do gabinetu, powolutku
robi sobie kawę. Siada powoli na krześle włącza mikrofon i mówi:
- No, chłopaki zbieramy się, pali się urząd skarbowy.
Ura Bura Szef Podwóra
Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi d**a - mydło upadło....
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi d**a - mydło upadło....
będzi troche niepoprawny politycznie kawał... ale jak dobrze oddający rzeczywistoś niektórych państw członkowskich UE <mrgreen>
Muzułmańskie dziecko w Skandynawii pyta mamę:
Mamo, co to jest socjalizm i co to jest rasizm?.
Mama: No więc tak, Mohamad… Socjalizm jest wtedy, kiedy biali ludzie pracują codziennie, żebyśmy my mogli przyjechać do ich krajów i dostawać zasiłki… no wiesz – dopłaty do czynszu, kupony na jedzenie, darmowe leczenie i takie tam. Na tym polega socjalizm.
-
Mohamad: Ale mamo, czy ci głupi biali ludzie nie wściekają się, że tak jest?
-
Mama: Oczywiście, że tak, kochanie. I to jest właśnie rasizm!!!
Muzułmańskie dziecko w Skandynawii pyta mamę:
Mamo, co to jest socjalizm i co to jest rasizm?.
Mama: No więc tak, Mohamad… Socjalizm jest wtedy, kiedy biali ludzie pracują codziennie, żebyśmy my mogli przyjechać do ich krajów i dostawać zasiłki… no wiesz – dopłaty do czynszu, kupony na jedzenie, darmowe leczenie i takie tam. Na tym polega socjalizm.
-
Mohamad: Ale mamo, czy ci głupi biali ludzie nie wściekają się, że tak jest?
-
Mama: Oczywiście, że tak, kochanie. I to jest właśnie rasizm!!!
...byłoby śmieszne może, gdyby nie było prawdziwe.....bnbn1 pisze:Muzułmańskie dziecko w Skandynawii pyta mamę:
Mamo, co to jest socjalizm i co to jest rasizm?.
Mama: No więc tak, Mohamad… Socjalizm jest wtedy, kiedy biali ludzie pracują codziennie, żebyśmy my mogli przyjechać do ich krajów i dostawać zasiłki… no wiesz – dopłaty do czynszu, kupony na jedzenie, darmowe leczenie i takie tam. Na tym polega socjalizm.
-
Mohamad: Ale mamo, czy ci głupi biali ludzie nie wściekają się, że tak jest?
-
Mama: Oczywiście, że tak, kochanie. I to jest właśnie rasizm!!!
a najsmutniejsze jest to ze w tym eurokołchozie jak powiesz na głos prawde to lewacy zechca ciebie wsadzić do pudła albo przymuszac do odszczekania jak w sowieckim sojuzie swego czasu...bamaza42 pisze:...byłoby śmieszne może, gdyby nie było prawdziwe.....bnbn1 pisze:Muzułmańskie dziecko w Skandynawii pyta mamę:
Mamo, co to jest socjalizm i co to jest rasizm?.
Mama: No więc tak, Mohamad… Socjalizm jest wtedy, kiedy biali ludzie pracują codziennie, żebyśmy my mogli przyjechać do ich krajów i dostawać zasiłki… no wiesz – dopłaty do czynszu, kupony na jedzenie, darmowe leczenie i takie tam. Na tym polega socjalizm.
-
Mohamad: Ale mamo, czy ci głupi biali ludzie nie wściekają się, że tak jest?
-
Mama: Oczywiście, że tak, kochanie. I to jest właśnie rasizm!!!
Jest śmieszne, ale trzeba umieć się z siebie śmiać....bamaza42 pisze:...byłoby śmieszne może, gdyby nie było prawdziwe.....bnbn1 pisze:.....
Trzeba wiedzieć jak jest w Dani, Norwegii czy Szwecji...
Nie dawno zamachy pana Anders Behring Breivik'a udowodniły że nie każdy potrafi to znieść. Może Bamaza nie chcesz się śmiać bo chcesz jakąś bombę podłożyć ?
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
tam odrazu skandynawia.... wystarczy tak niedaleka Holandia, Belgia...albo Francja <mrgreen>gabrjel pisze:Jest śmieszne, ale trzeba umieć się z siebie śmiać....bamaza42 pisze:...byłoby śmieszne może, gdyby nie było prawdziwe.....bnbn1 pisze:.....
Trzeba wiedzieć jak jest w Dani, Norwegii czy Szwecji...
Nie dawno zamachy pana Anders Behring Breivik'a udowodniły że nie każdy potrafi to znieść. Może Bamaza nie chcesz się śmiać bo chcesz jakąś bombę podłożyć ?