Zastanawiam sie nad kupnem nawigacji z aktywnym systemem ostrzegania o korkach.
Widzialem, ze juz za 110 lub 150€ mozna kupic urzadzenie Navigon
http://www.darty.com/nav/achat/gps_auto ... d_522395=1&
Mam tylko dziwne przeczucie, ze sa potem jakies duze koszty zwiazane z aktualizacja map.
O ile sama mape mozna by sobie odpuscic, w koncu drogi az tak sie nie zmieniaja, to zastanawiam sie, czy ten aktywny system trafic info bedzie dzialal bez wykupowania ciaglego abonamentu?
Jakie sa wasze doswiadczenia?
No i nastepna sprawa - ktora firma ma lepsze mapy i te systemy aktywne? navigon, tomtom, mio, viamichelin?
Bede wdzieczny za wszelkie porady w temacie.
nawigacja-pomozcie wybrac
Oj misiu ta są moje metody :dobra mapa lub atlas
kiedyś ,może w 2002 lub 3 pamiętam jechałem wypożyczonym samochodem do PL i gdzieś w okolicach Jeny ,jeśli , się nie mylę mimo systemu nawigacyjnego olbrzym korek bo budowa drogi i zwężenia wg radia mogło być nawet godzina lub więcej straconego
w aucie miałem jeszcze stare mapy ( a nóż się przydadzą ) wyd DDR lata 78 na tyje przydatne ze zjechałem nie zjazdem bo tez zablokowany tylko przed tern robót drogowych do jakiegoś dorfa i według mapy dotarłem po kilkunastu km , omijając korek ,
z powrotem na autobana
kiedyś ,może w 2002 lub 3 pamiętam jechałem wypożyczonym samochodem do PL i gdzieś w okolicach Jeny ,jeśli , się nie mylę mimo systemu nawigacyjnego olbrzym korek bo budowa drogi i zwężenia wg radia mogło być nawet godzina lub więcej straconego
w aucie miałem jeszcze stare mapy ( a nóż się przydadzą ) wyd DDR lata 78 na tyje przydatne ze zjechałem nie zjazdem bo tez zablokowany tylko przed tern robót drogowych do jakiegoś dorfa i według mapy dotarłem po kilkunastu km , omijając korek ,
z powrotem na autobana
tak funkcjonuje obecnie - dobry, szczegolowy atlas, duza czulosc wlasnego nosa na zageszczenie ruchu (zageszcza sie = jestem juz na prawym pasie i szukam zjazdu) - pare razy udalo mi sie tak uniknac stania przez pol nocy.
No a jak juz uciekniesz mily glos malzonki prowadzi przez objazd
.
Zauwazylem tez, ze w Niemcowie wzdluz autostrad stoja na stale oznaczenia objazdow - z tego co pamietam zolte tablice U+numer objazdu (np U221) , ktore swietnie prowadza wzdluz autostrady do nastepnego wjazdu.
Do tego dochodzi fakt, ze jak nie masz navigacji to patrzysz wczesniej na mape i wiesz, gdzie byles.
No ale ostatnio ktos opowiadal mi jak to fajnie miec taka navigacje, ktora ostrzega o korkach...
No a jak juz uciekniesz mily glos malzonki prowadzi przez objazd
.Zauwazylem tez, ze w Niemcowie wzdluz autostrad stoja na stale oznaczenia objazdow - z tego co pamietam zolte tablice U+numer objazdu (np U221) , ktore swietnie prowadza wzdluz autostrady do nastepnego wjazdu.
Do tego dochodzi fakt, ze jak nie masz navigacji to patrzysz wczesniej na mape i wiesz, gdzie byles.
No ale ostatnio ktos opowiadal mi jak to fajnie miec taka navigacje, ktora ostrzega o korkach...
jespere, ja od kilku lat uzywam TOMTOM XL Europa 27 i baardzo sobie chwale. Pokrycie drog idealne, sprawdzone nawet na sycylijskich bezdrozach ...a jadac tam obawialam sie, czy w ogole jakies mapy Sycylii ma wczytane... Oczywiscie wymaga updatu co jakis czas, ale jest do sciagniecia zawsze jakas aktualizacja, przygotowana na podstawie informacji od uzytkownikow - za darmo, a dodatkowo za 9,90€ zakupilam kwartalna aktualizacje....po raz pierwszy, ale chyba ostatni, bo zauwazylam, ze niektore informacje z tejze zamiast byc bardziej aktualne, sa zgola dziwne....jak np. od ostatniej aktualizacji podawana max dozwolona predkosc w polskich miastach 60km/h.... <shock>
Do tego mozna dokupic dodatkowa przystawke "traffic"-cos tam - jest to dodatkowa antena radiowa, bo informacje o korkach i objazdach sa przekazywane droga radiowa.
Oczywiscie , ze GPS nie zwalnia z posiadania pod reka dobrej mapy (niestety na Sycylii takiej nie mialam...a przydalaby sie...). Z sama mapa jezdzilam dlugo, najpierw trzymajac ja na kierownicy <oops> , a potem, jak moje dziecko nauczylo sie mapy czytac, zaczelo "robic" za pilota. Teraz map uzywamy wlasnie do wyszukania objazdow, jak zachodzi taka koniecznosc...
...a jadac tam obawialam sie, czy w ogole jakies mapy Sycylii ma wczytane... Oczywiscie wymaga updatu co jakis czas, ale jest do sciagniecia zawsze jakas aktualizacja, przygotowana na podstawie informacji od uzytkownikow - za darmo, a dodatkowo za 9,90€ zakupilam kwartalna aktualizacje....po raz pierwszy, ale chyba ostatni, bo zauwazylam, ze niektore informacje z tejze zamiast byc bardziej aktualne, sa zgola dziwne....jak np. od ostatniej aktualizacji podawana max dozwolona predkosc w polskich miastach 60km/h.... <shock> Do tego mozna dokupic dodatkowa przystawke "traffic"-cos tam - jest to dodatkowa antena radiowa, bo informacje o korkach i objazdach sa przekazywane droga radiowa.
Oczywiscie , ze GPS nie zwalnia z posiadania pod reka dobrej mapy (niestety na Sycylii takiej nie mialam...a przydalaby sie...). Z sama mapa jezdzilam dlugo, najpierw trzymajac ja na kierownicy <oops> , a potem, jak moje dziecko nauczylo sie mapy czytac, zaczelo "robic" za pilota. Teraz map uzywamy wlasnie do wyszukania objazdow, jak zachodzi taka koniecznosc...
Gdyby chodzilo o sama mape, to nie ma zadnego problemu. Problem jest wlasnie z tymi informacjami traffic info - juz wiem ze dla tomtom cena abonamentu to ok 100€. Troche duzo.
System obejmuje tylko niektore kraje - Fr i D tak, ale Lu czy Pl nie.
Bama - rozumiem, ze w zeszlym roku na narty prowadzil Cie wlasnie GPS i to dlatego nie dojechalas tam, gdzie sie umawialismy?
System obejmuje tylko niektore kraje - Fr i D tak, ale Lu czy Pl nie.
Bama - rozumiem, ze w zeszlym roku na narty prowadzil Cie wlasnie GPS i to dlatego nie dojechalas tam, gdzie sie umawialismy?
Co do info traffic to byc moze - nigdy sie blizej tym nie interesowalam....a prawde mowiac, bylam przekonana, ze do mojego GPS-a wystarczy dokupic ta przystawke... <oops>
A na narty prowadzil mnie, i owszem, GPS, ale niestety, miejscowosc o nazwie Lac Blanc nie istnieje na mapach mojego TomToma, tak jak zreszta nie istnieje na mapach ViaMichelin, gdzie tez poszukiwalam....ani na posiadanych przeze mnie mapach....a i oznaczen/drogowskazow w okolicy nie znalazlam, bo bylam w okolicy, jak sie pozniej okazalo - calkiem bliskiej....Tam chyba musialabym jechac na wspolrzedne geograficzne....
i z kompasem, a nie GPS-em.... <lol>
A na narty prowadzil mnie, i owszem, GPS, ale niestety, miejscowosc o nazwie Lac Blanc nie istnieje na mapach mojego TomToma, tak jak zreszta nie istnieje na mapach ViaMichelin, gdzie tez poszukiwalam....ani na posiadanych przeze mnie mapach....a i oznaczen/drogowskazow w okolicy nie znalazlam, bo bylam w okolicy, jak sie pozniej okazalo - calkiem bliskiej....Tam chyba musialabym jechac na wspolrzedne geograficzne....
i z kompasem, a nie GPS-em.... <lol>Nie wiem, czy sa przystawki do modelu, ktory posiadasz. Widzialem natomiast, ze ten sam tomtom z funkcja live kosztuje 169 a bez 129. Problem polega na tym, ze funkcja live dziala rok, potem trzeba zaczac bulic abonament.
A jak dojechac do domaine Lac Blanc mozna przeczytac na ich tronie, oczywiscie przed wyjazdem z domu.
A jak dojechac do domaine Lac Blanc mozna przeczytac na ich tronie, oczywiscie przed wyjazdem z domu.
Zaraz zajrze raz jeszcze, ale ja tam patrzylam przed wyjazdem w ub. roku, i musze przyznac, ze choc na ogol nie zdarza mi sie gubic w terenie....tam, przy braku oznakowania - poddalam sie... Zeby toto chociaz na mapie istnialo....jespere pisze:A jak dojechac do domaine Lac Blanc mozna przeczytac na ich tronie, oczywiscie przed wyjazdem z domu
W nocy dopuszcza sie 60km/h.
Natomiast niedawno wprowadzono 140km/h na polskich autostradach
i 120 na drogach ekspresowych!
Bravo!
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Nowe- ... omosc.html
Natomiast niedawno wprowadzono 140km/h na polskich autostradach
i 120 na drogach ekspresowych!
Bravo!
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Nowe- ... omosc.html