zabójstwa w UE-Lux na 3 miejscu
Moderator: LuxTeam
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 20-02-2010, 21:13
- Lokalizacja: Luxembourg
zabójstwa w UE-Lux na 3 miejscu
Co o tym sądzicie. Szymbi, wypowiedz się:)
http://www.rp.pl/artykul/572535_UE--naj ... itwie.html
http://www.rp.pl/artykul/572535_UE--naj ... itwie.html
Ewa
"Najbezpieczniej żyje się zaś w Austrii i Słowenii. – To chyba wynika z tego, że jesteśmy małym krajem, w którym niemal wszyscy się znają. W państwie, które liczy dwa miliony mieszkańców, istnieje większa kontrola i przestępcy się bardziej pilnują – mówi “Rz” słoweński socjolog "
też mi teza....to co niby Lux robi na 3 miejscu??
też mi teza....to co niby Lux robi na 3 miejscu??
Re: zabójstwa w UE-Lux na 3 miejscu
Mimo, że nie jestem Szymbim wypowiem się w tym temacie - sądzę, że ten artykuł został napisany przez idiotę, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem danych.luxnordynka pisze:Co o tym sądzicie. Szymbi, wypowiedz się:)
http://www.rp.pl/artykul/572535_UE--naj ... itwie.html
Zadałem sobie trud i przejrzałem raport Eurostatu - i okazuje się, że owszem, Luksemburg jest na 3 miejscu, ale w "konkurencji" miast - ze współczynnikiem 3,98/100 tys., wyprzedzony przez Wilno i Tallin. Natomiast współczynnik ten dla kraju wynosi 1.61, czyli plasuje się gdzieś w środku lub pod koniec stawki.
W wartościach bezwzględnych przedstawia się to następująco (rok - ilość zabójstw):
2002 - 4
2003 - 3
2004 - 2
2005 - 4
2006 - 9
2007 - 7
2008 - 7
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
Mark Twain
Nie wiem, na ile szybko wypowie sie szymbi; akurat jest wyjechany na pare dni (choc kto wie; moze tam, gdzie jest zlapie jakis internet i oczywiscie pierwsze co zrobi, to wklepie: www.polska.lu ). Poki jednak co, oto glos obserwatora-amatora:luxnordynka pisze:Co o tym sądzicie. Szymbi, wypowiedz się:)
moim zdaniem z przestepczoscia w Luxie jest jak z piciem alkoholu tutaj (hm... nieprzypadkowa zbieznosc?). Ponoc ilosc alkoholu spozywanego w Luksemburgu plasuje go na wysokim miejscu w EU. Czy jednak rzeczywiscie Luksemburczycy az tyle chleja? (bo, ze chleja w ogole, to mam tez juz takie doswiadczenia, wiec aniolkow z nich robic nie zamierzam). Otoz tajemnica poliszynszyli jest, ze spory urobek alkoholowy Luksemburg zawdziecza turystyce paliwowo-alkoholowo-tytoniowej, czyli prywatnemu eksportowi bagaznikowo-kanistrowemu. Za Luksemburczykow pija Niemcy, Belgowie, Francuzi, ale i Polacy, Czesi, Holendrzy oraz bynajmniej w niemalym stopniu Skandynawowie.
Nie chce tu napisac, ze mordem w Luksemburgu zajmuja sie w pierwszym rzedzie Polacy do spolki z Finami (finkami? ), ale nie ma watpliwosci, ze wiele zabojstw dokonywanych w Luksemburgu to albo robota przyjezdnych (w tym takze spoza UE oraz w ogolnosci spoza Europy), niemaly odsetek to rezultat awantur i pijackich burd dokonywanych przez wizytujacych glownie stolice kraju w celach rozrywkowych sasiadow zza poludniowej oraz wschodniej i zachodniej granicy, oraz – co takze nie jest zadna tajemnica – skutek dzialania na terytorium Luksemburga narkotywkowych kanalow przerzutowych oraz grup dilerskich. Do tego warto chyba dodac casus przypadkow zbrodni "importowanych". Co mam na mysli? Np. slynna sprawe Tanji Graaf, studentki Uni w Trewirze, do dzis niewyjasniona, w ktorej jednak poszlaki wioda m.in. do Luksemburga, jak tez i kilka niewyjasnionych spraw zabojstw lub znikniec osob z Luksemburga, gdzie prawdopodobienstwo, ze ostatni slad po nich zaginal w jednym z krajow osciennych, jest spore.
Oczywiscie do tego nalezy dodac jeszcze liczbe przestepstw popelnianych przez "lokalsow", bo przeciez nie chodzi tu o udowodnienie, ze w Luksemburgu rozrabiaja tylko i wylacznie przyjezdni, tu jednak nadal pozostaje dylemat, kto to taki jest "lokals", co akurat w Luksemburgu nie jest pytaniem zupelnie bezzasadnym ani dajacym mozliwosc jednoznacznej odpowiedzi. W ten kontekst dosyc ciekawie wpisuje sie decyzja Szwajcarii sprzed kilku dni, ktora mowi, ze z kraju tego wydalani beda z pietnem czarnej owcy legalnie przebywajacy w nim cudzoziemcy, ktorzy dopuscili sie czynow karalnych. Czyzby sposob? Tylko na co?
Konkludujac – moze wiec nie taki Luksemburczyk straszny, jak go w statystykach obsmarowuja, z drugiej strony jednak ja wole koncepcje, ze za przestepczosc (w szczegolnosci zas za jej nieuzasadniony wzrost) w danym kraju odpowiedzialni sa nie tylko przestepcy ale tez i policja, ktora w Luksemburgu nie cierpi chyba ani na niedobor kadry ani na brak kasy na oplacanie swoich funkcjonariuszy. Powiem wiecej – policja w Luksemburgu jest bardzo widoczna. Czasem nawet osmiele sie powiedziec – za bardzo. Co zatem ze skutecznoscia oraz z tzw. prewencja? Moze wyslac na szkolenia do Polski? <mrgreen>
Nie moge sie powstrzymacMaWi pisze: [
moim zdaniem z przestepczoscia w Luxie jest jak z piciem alkoholu tutaj (...)
Nie chce tu napisac, ze mordem w Luksemburgu zajmuja sie w pierwszym rzedzie Polacy do spolki z Finami (finkami? ), ale nie ma watpliwosci, ze wiele zabojstw dokonywanych w Luksemburgu to albo robota przyjezdnych (w tym takze spoza UE oraz w ogolnosci spoza Europy), niemaly odsetek to rezultat awantur i pijackich burd dokonywanych przez wizytujacych glownie stolice kraju w celach rozrywkowych sasiadow zza poludniowej oraz wschodniej i zachodniej granicy
Ze wszystkim sie zgodze, ze przyjezdzaja tankowac paliwo, kupowac alkohole, kawe i lokowac swoje zarobione na czarno pieniadze, by uniknac podatkow w krajach ojczystych.
ALE KTO PRZYJEZDZA DO LUX-WIOSKI CELACH ROZRYWKOWYCH? <shock> <rotfl> <rotfl>
Sorry, ale dla mnie to jest Witz tygodnia
Byly, poniewaz slowa do ciebie ciezko przemawiaja, to umowmy sie, ze jak bede mial chwile, to przejade sie na Hollerich albo na Rives de Clausen, strzele kilkanascie fotek takim rozrywkowiczom, w szczegolnosci tym, co zza miedzy przyjechali, i wysle ci na priva, OK? Ciagle zyjesz mitem Luksemburga, gdzie po godz. 20.00 nie kupisz nawet suchej bulki, a jedyne co hula po ulicach to wiatr. I zyj tym mitem jak najdluzej, bo przynajmniej zaspojaka on twoje zywotne potrzeby co do stabilnosci swiatopgladu. A w twoim wieku stabilnosc swiatopgladu cenniejsza niz dobry wynik na EKG <mrgreen> !byly pisze:ALE KTO PRZYJEZDZA DO LUX-WIOSKI CELACH ROZRYWKOWYCH? <shock> <rotfl> <rotfl>
Sorry, ale dla mnie to jest Witz tygodnia
Cudowne zniknięcie
W rzeczonym artykule nastąpiło tajemnicze wymazanie Luksemburga z nieslawnego 3. miejsca w Europie pod wzgledem ilosci zabójstw, wiec mozna spac spokojnie. Miejsce Wielkiego Ksiestwa zajeli gadatliwi, zawsze otwarci i usmiechnieci mieszkancy Land of Nokia http://www.rp.pl/artykul/572535_UE--naj ... itwie.html
Nie ma najmniejszej watpliwosci, ze jest to czujna reakcja redakcji Rzepy na dyskusje, jaka rozgorzala na polska.lu!tomasz pisze:W rzeczonym artykule nastąpiło tajemnicze wymazanie Luksemburga z nieslawnego 3. miejsca w Europie
A na powaznie; ja akurat wiem jaka jest przyczyna, slad wiedzie bez watpienia do Luksemburga i tu sie urywa... Ale to nie moja zasluga, bynajmniej
tak tak
Juz po raz n-ty slysze, ze Luksemburg to Sodoma i Gomora ale spisek politykow powoduje, ze sie o tym nie mowi...Teorie spiskowe sa fajne ale raczej malo maja wspolnego z rzeczywistoscia. Statystyki ONZ sa publicznie dostepne i zaden luksemburski polityk ich nie cenzuruje. Zapewniam, ze jest to kraj calkiem bezpieczny.
http://www.unodc.org/unodc/en/data-and- ... edata.html
http://www.unodc.org/unodc/en/data-and- ... edata.html