Nasz dylemat czyli przeprowadzka do Luksemburga
Moderator: LuxTeam
tematy o dzieciach i szkolnictwie to były już tysiąc razy
a co zrobić z dziećmi po szkole to co pisze wilqs72 to jest do sprawdzenia według miejsca zamieszkania albo nawet PRZED zamieszkaniem gdzieś tam i nie pytać tylko czy coś jest tylko czy są WOLNE miejsca
bo za dawnych lat (może się zmieniło) owszem zapisali (do żłobka) a dostaliśmy zawiadomienie ze miejsce jest 3 tata później gdy chodzili już do szkoły
wniosek : nie gubią dokumentów
<bezradny>
a co zrobić z dziećmi po szkole to co pisze wilqs72 to jest do sprawdzenia według miejsca zamieszkania albo nawet PRZED zamieszkaniem gdzieś tam i nie pytać tylko czy coś jest tylko czy są WOLNE miejsca
bo za dawnych lat (może się zmieniło) owszem zapisali (do żłobka) a dostaliśmy zawiadomienie ze miejsce jest 3 tata później gdy chodzili już do szkoły
wniosek : nie gubią dokumentów
<bezradny>
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem,
.. toż to nie piwo !
.. toż to nie piwo !
Alez w Lux bardzo czesto mieszkania na wynajem sa umeblowane....co mi akurat nie odpowiadalo, i szukalam pustego (bo np. nie wyobrazam sobie spac w lozku, w ktorym przedtem nie wiadomo kto spal....i co robil....bartekj pisze:a'propos nieumeblowanego mieszania
Fakt, niezbyt czaesto...ale wcale nie z tego powodu
....hotel to zupelnie co innego - pare nocy najwyzej...a domu, "mojego" domu nie traktuje jak hotel....bo w hotelu to ja bym na stale nie chciala raczej mieszkac.... A zmywarke jakos moge przezyc....natomiast z pralka byloby juz trudniej...na szczescie pralke do mojego mieszkania kupowalam sama, wyreczajac w tym wlascicielke, wiec jest jakby tylko "moja"... 


Do Brukseli samochodem ok. 2 godz., pociągiem ok. 3 godz. Do Paryża samochodem nie radzę, bo korki na peripherique czyli obwodnicy mogą zabrać tyle czasu, co dojazd do Paryża (ok. 3,5 godz.). Za to TGV działa niezawodnie i w 2 godz. jesteś w centrum Paryża (ceny bardzo zróżnicowane - inne z wyprzedzeniem, inne w weekendy, w różnych porach dnia itd.). Do Frankfurtu nad Menem samochodem ok. 2 godz. 40 min., pociągiem ok. 3,5-4,5 w zależności od połączenia. To i inne możliwości (wraz z kosztami) możesz sobie sprawdzić np. na www.mappy.de (samochód) i www.cfl.lu (pociąg).bartekj pisze:Ile zajmuje czasu dojazd do Brukseli, Paryza, Frankfurtu?? ktos byl moze autem?
Ale interesuje mnie rowniez polaczenie kolejowe, busowe i ile to kosztuje.
Faktycznie dojazd od Paryża samochodem nie ma sensu...korki są koszmarne - zawsze. Bilet TGV kupiony z wyprzedzeniem na weekend kosztuje około 100 euro.
A propos umeblowanych mieszkań, to jedno miałam i nie polecam...takie cackanie się z nieswoimi meblami i dodatkowo chyba na wynajem umeblowanego jest jakaś inna umowa.
We Francji zmieniałam 2 razy mieszkanie, teraz moja 3 przeprowadzka do Lux...jak sobie poradziłam z meblami?sprzedałam wszystko i kupiłam meble na miejscu.
Z mieszkań, które oglądaliśmy większość miała umeblowaną kuchnie, plus lodówka, piekarnik, zmywarka.Pralkę widziałam tylko w jednym.
Słuchajcie, o co chodzi z tą zmywraką, pralką? Na dobrą sprawę trzeba by wszystko wymieniać, łącznie z podłogami, po których chodził poprzedni lokator
hihi Ja się uniewrażliwiłam po tym jak we FR musiałam prać w publicznej pralni.
W ogóle najlepiej nie przywiązywać się do mebli to wtedy można się spokojnie przeprowadzać co pół roku i zmieścić dobytek w kombi
A propos umeblowanych mieszkań, to jedno miałam i nie polecam...takie cackanie się z nieswoimi meblami i dodatkowo chyba na wynajem umeblowanego jest jakaś inna umowa.
We Francji zmieniałam 2 razy mieszkanie, teraz moja 3 przeprowadzka do Lux...jak sobie poradziłam z meblami?sprzedałam wszystko i kupiłam meble na miejscu.
Z mieszkań, które oglądaliśmy większość miała umeblowaną kuchnie, plus lodówka, piekarnik, zmywarka.Pralkę widziałam tylko w jednym.
Słuchajcie, o co chodzi z tą zmywraką, pralką? Na dobrą sprawę trzeba by wszystko wymieniać, łącznie z podłogami, po których chodził poprzedni lokator

W ogóle najlepiej nie przywiązywać się do mebli to wtedy można się spokojnie przeprowadzać co pół roku i zmieścić dobytek w kombi

Kurcze...to niezla jestes...irja28 pisze:i zmieścić dobytek w kombi

Tzn. jak masz na mysli wylacznie rzeczy osobiste - typu ubrania, to moze tak, ale ja mam tez naczynia, gary, szklo, ksiazki...Ja wiekszosc tych rzeczy przywiozlam z PL(kilka razy zaladowane kombi...w pierwszych latach pobytu tutaj), meble i pozostale - tu zakupilam (uwielbiam IKEA!)...i po prostu nie wyobrazam sobie przeprowadzki....
Z tym kombi może przesadziłam, ale jak sie przeprowadzaliśmy to mieliśmy busa 10m3 i był załadowany w 1/3 (jedyne co z mebli wiezlismy to komode i pianinobamaza42 pisze:Kurcze...to niezla jestes...irja28 pisze:i zmieścić dobytek w kombiJa tak sobie mysle, ze teraz, bez mebli nawet - bez tracka nie dalabym rady sie przeprowadzic....moje kombi to nie wiem, czy pomiesciloby tylko moje rzeczy....tak na max rozlozone, po dach zapakowane.....a corka?...
Tzn. jak masz na mysli wylacznie rzeczy osobiste - typu ubrania, to moze tak, ale ja mam tez naczynia, gary, szklo, ksiazki...Ja wiekszosc tych rzeczy przywiozlam z PL(kilka razy zaladowane kombi...w pierwszych latach pobytu tutaj), meble i pozostale - tu zakupilam (uwielbiam IKEA!)...i po prostu nie wyobrazam sobie przeprowadzki....

Garów mam na 2 osoby...dopiero tu kupiłam większą zastawę. Wychodzę z założenia , że im więcej naczyń tym więcej mycia

A IKEA jest boska...


z ta lodowka, pralka itd. to moim zdaniem jakis wydumany problem. Sprzet AGD w miedzyczasie tak stanial, ze nawet markowe urzadzenia sa tanie, zakup pralki, lodowki i zmywarki do naczyn zmiesci sie w granicach 1200 euro, do tego w sklepach typu Mediamarkt sa co troche promocje typu raty na 0% na 1-3 lata.
No wiesz, z takimi urzadzeniami jak pralka czy zmywarka trudniej sie przeprowadzac, a poza tym - wyobraz sobie, ze znalazlas super mieszkanie, ale tym razem "niestety" wyposazony w oba urzadzenia....i co zrobisz?....mikrofale mozna od biedy "upchnac" gdzies, chocby piwnicy, gdyby sie okazalo, ze i ta jest....a jak nie uda ci sie sprzedac pralki?....to co znia zrobisz?...wystawisz?...oddasz do recyclingu, mimo, ze prawie nowa?...
No, zawsze tez mozesz zrezygnowac z tej super oferty wynajmu i szukac dalej...
No, zawsze tez mozesz zrezygnowac z tej super oferty wynajmu i szukac dalej...
Mysle, ze nie jest tak zle w Lux z nowymi mieszkaniami - sporo sie buduje, wprawdzie w centrum (miasta) nie tak wiele, ale wokol i na "prowincji" (hehehe..."prowincja" w Lux
) calkikem sporo - jak jedziesz przez kraj, to trudno nie spotkac jakiejs budowy w kazdej miejscowosci, przez ktora przejezdzasz... Co do wyposazenia, to tez mysle, ze mozna byc spokojnym, bo te sprzety, o ktorych mowisz, naleza tu do standardowego wyposazenia, nawet "nieumeblowanego" mieszkania. Co do oplat agencji - to fakt, jets to haracz, ktory sciagaja, i to zdaje sie z obu stron - 1 miesieczny czynsz...przy czym to nie wszystkie koszty wynajmu...trzeba tez zaplacic (albo zablokowac w banku) wlascicielowi "gwarancje", czy jak go zwal - kaucje - zwykle 2, czasem 3 miesieczne czynsze.....Czyli jak znalazles mieszkanie, ktore ci odpowiada, a czynsz ma wynosic 1000€, to licz sie z tym, ze zanim sie wprowadzisz, musisz wysuplac 4-5 tys €.....no niestety. Czasem na tym forum ktos sie oglasza, ze zwalnia mieszkanie i czasem jest to uzgodnione z wlascicielem, ze zanim pojdzie do agencji, najpierw ta droga sprobuje znalezs nastepce - wtedy odpada haracz agencji...
A jak chodzi o mieszkania z ogloszenia, to tu rowniez wlasciciel przeprowadza casting - jak jest kilku chetnych, to on wybiera, komu wynajmie....zreszta jak dla mnie jest to normalne i oczywiste...

A jak chodzi o mieszkania z ogloszenia, to tu rowniez wlasciciel przeprowadza casting - jak jest kilku chetnych, to on wybiera, komu wynajmie....zreszta jak dla mnie jest to normalne i oczywiste...