Demotywatory Rulez ;-)
Moderator: LuxTeam
" Stąd te "ćwiczenia i marszruty" urządzane politykom PO i rzucanie im kłód pod nogi, te utarczki o samolot rządowy - kto komu dołoży...to jawne faworyzownaie partii brata" Zgadzam się, ze mozna mieć różne zapatrywania jeśli chodzi o politykę, ale jak można nie rozumieć tak oczywistych spraw jak loty samolotem rządowym. Cały czas była batalia o nowe samoloty rządowe, bo stare nie nadawały się do eksploatacji, ale rząd i parlament był przeciwny <!> a co się tyczy rzucaniem kłód pod nogi to PO nie było niewinne, a wprost przeciwnie.
co się tyczy pochówku, to była wola władz i kościoła, tylko potem Dziwisz się zreflktował, gdy się dowiedział, ze Prezydent był za lustracja w Kościele <!>
A poza tym trzeba wiedzieć jedno, gdyby były naciski ze strony Prezydenta na lądowanie, to nie tak teraz wygladałaby ta sprawa...... a narazie jest więcej niewiadomych , jak pewników. Pewne jest to, ze rząd Rosji w jakiś dziwny sposób to wszystko wydłuża <?>
Można teraz domniemywać, ze prawda wyjdzie na jaw za może 70 lat <!> i gdyby nie usilna walka Prezydenta Kaczyńskiego o prawdę Katynia nikt by sobie nie zawracał tym głowy.
A ŚP Prezydent, muszę mu to przyznać umiał walczyć o prawdę, a gdyby był zakompeksiony z pewnoscią nie walczył by o wolną Polskę w latach 70 i 80 tych co poniektórzy o tym zapomnieli, albo byli tak mali lub niedouczeni, ze nie chcą pamiętać.....
co się tyczy pochówku, to była wola władz i kościoła, tylko potem Dziwisz się zreflktował, gdy się dowiedział, ze Prezydent był za lustracja w Kościele <!>
A poza tym trzeba wiedzieć jedno, gdyby były naciski ze strony Prezydenta na lądowanie, to nie tak teraz wygladałaby ta sprawa...... a narazie jest więcej niewiadomych , jak pewników. Pewne jest to, ze rząd Rosji w jakiś dziwny sposób to wszystko wydłuża <?>
Można teraz domniemywać, ze prawda wyjdzie na jaw za może 70 lat <!> i gdyby nie usilna walka Prezydenta Kaczyńskiego o prawdę Katynia nikt by sobie nie zawracał tym głowy.
A ŚP Prezydent, muszę mu to przyznać umiał walczyć o prawdę, a gdyby był zakompeksiony z pewnoscią nie walczył by o wolną Polskę w latach 70 i 80 tych co poniektórzy o tym zapomnieli, albo byli tak mali lub niedouczeni, ze nie chcą pamiętać.....
Żyje się raz.......
Troche sie zapedzilas, kobieto....tak mi sie wydaje, ze sprawa Katynia LK zajmowal sie nie tylko nie-jedyny, ale i nie-pierwszy....a z ta walka o wolna Polske....tez bym nie przesadzala - nie jedyny....i niestety troche wypaczony przez brata, porazonego parciem do wladzy....Kora pisze:i gdyby nie usilna walka Prezydenta Kaczyńskiego o prawdę Katynia nikt by sobie nie zawracał tym głowy.
A ŚP Prezydent, muszę mu to przyznać umiał walczyć o prawdę, a gdyby był zakompeksiony z pewnoscią nie walczył by o wolną Polskę w latach 70 i 80 tych co poniektórzy o tym zapomnieli, albo byli tak mali lub niedouczeni, ze nie chcą pamiętać.....
Zgadzam sie z ogrodniczka, ze niestety, na fali narodowej histerii, umiejetnie ( a jakze!) wykorzystanej w kampanii prezydenckiej brat Jaroslaw ma szanse te wybory wygrac....o zgrozo!!!!!
Kora, sorry, ale prawisz takie banialuki o tym Katyniu, ze az trudno wytrzymac.
Ja mam dobrze po czterdziestce na karku, wiec do szkol chodzilem w Polsce za komuny i mimo to kazdy, kto chcial, znam prawde o Katyniu. Moj nauczyciel historii w podstawowce nie mial np. zadnych obaw opowiadajac o wojnie wspomniec o 17 wrzesnia i zdradzieckim napadzie Rosji sowieckiej na Polske. W zwiazku z tym Kaczynski nie musial walczyc o prawde o Katyniu, bo byla ona wszem i wobec znana, jedynie w Rosji negowano ja przez dlugi czas wzgl. zaciemniano. A na to Kaczynski mial akurat niewielki wplyw, ani pozytywny ani negatywny.
Za to jako profesor prawa naginal przepisy wedlug wlasnego widzimisie bedac prezydentem Warszawy
<arrow> W 2004 i 2005 zabronił przejścia Paradzie Równości ulicami Warszawy, co wywołało kontrowersje związane ze zgodnością tego postanowienia z Konstytucją RP oraz zarzuty homofobii. Początkowo tłumaczył odmowę obroną publicznej moralności, później zaś brakami formalnymi oraz tym, iż tego samego dnia w Warszawie odbywa się uroczyste odsłonięcie pomnika Stefana Roweckiego. Tydzień później wydał zezwolenie na organizowaną przez Młodzież Wszechpolską Paradę Normalności. 18 stycznia 2006 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis prawa o ruchu drogowym, na który prezydent stolicy powołał się, zabraniając demonstracji, jest niezgodny z Konstytucją w takim zakresie, w jakim narusza on wolność do zgromadzeń[10]. 3 maja 2007 Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok, uznając, że decyzja władz miasta była sprzeczna z punktami 11., 13. i 14. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Profesor prawa, ktory lamie konstytucje RP dla wlasnych gierek politycznych. To ma byc wybitny maz stanu? Po takim wyroku TK kariera tego czlowieka powinna sie byla raz na zawsze zakonczyc. I jego tragiczna smierc w katastrofie samolotowej nic tutaj nie zmienia
A nawiazujac do obaw Bamazy - nie jest ona jedyna. Oto komentarz Bartoszewskiego, ktory jako jeden z niewielu politykow polskich jest osoba o nienagannym autorytecie:
Nekrofilia to posługiwanie się dla celów perwersyjnych faktem czyjegoś zgonu. Zawsze nazywałem rzeczy po imieniu, nawet kiedy mnie to dużo kosztowało w życiu - mówi Władysław Bartoszewski o wywiadzie, w którym porównał do nekrofilii wykorzystanie śmierci prezydenta w kampanii wyborczej PiS
http://wyborcza.pl/1,75248,7851338,Bart ... ry__a.html
Ja mam dobrze po czterdziestce na karku, wiec do szkol chodzilem w Polsce za komuny i mimo to kazdy, kto chcial, znam prawde o Katyniu. Moj nauczyciel historii w podstawowce nie mial np. zadnych obaw opowiadajac o wojnie wspomniec o 17 wrzesnia i zdradzieckim napadzie Rosji sowieckiej na Polske. W zwiazku z tym Kaczynski nie musial walczyc o prawde o Katyniu, bo byla ona wszem i wobec znana, jedynie w Rosji negowano ja przez dlugi czas wzgl. zaciemniano. A na to Kaczynski mial akurat niewielki wplyw, ani pozytywny ani negatywny.
Za to jako profesor prawa naginal przepisy wedlug wlasnego widzimisie bedac prezydentem Warszawy
<arrow> W 2004 i 2005 zabronił przejścia Paradzie Równości ulicami Warszawy, co wywołało kontrowersje związane ze zgodnością tego postanowienia z Konstytucją RP oraz zarzuty homofobii. Początkowo tłumaczył odmowę obroną publicznej moralności, później zaś brakami formalnymi oraz tym, iż tego samego dnia w Warszawie odbywa się uroczyste odsłonięcie pomnika Stefana Roweckiego. Tydzień później wydał zezwolenie na organizowaną przez Młodzież Wszechpolską Paradę Normalności. 18 stycznia 2006 Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis prawa o ruchu drogowym, na który prezydent stolicy powołał się, zabraniając demonstracji, jest niezgodny z Konstytucją w takim zakresie, w jakim narusza on wolność do zgromadzeń[10]. 3 maja 2007 Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok, uznając, że decyzja władz miasta była sprzeczna z punktami 11., 13. i 14. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Profesor prawa, ktory lamie konstytucje RP dla wlasnych gierek politycznych. To ma byc wybitny maz stanu? Po takim wyroku TK kariera tego czlowieka powinna sie byla raz na zawsze zakonczyc. I jego tragiczna smierc w katastrofie samolotowej nic tutaj nie zmienia
A nawiazujac do obaw Bamazy - nie jest ona jedyna. Oto komentarz Bartoszewskiego, ktory jako jeden z niewielu politykow polskich jest osoba o nienagannym autorytecie:
Nekrofilia to posługiwanie się dla celów perwersyjnych faktem czyjegoś zgonu. Zawsze nazywałem rzeczy po imieniu, nawet kiedy mnie to dużo kosztowało w życiu - mówi Władysław Bartoszewski o wywiadzie, w którym porównał do nekrofilii wykorzystanie śmierci prezydenta w kampanii wyborczej PiS
http://wyborcza.pl/1,75248,7851338,Bart ... ry__a.html
Z mojej strony dziękuję wszystkim za dyskusję w tej sprawie i może do zobaczenia przy urnach....
Mam na myśli urny wyborcze! Ach...(Znów mój brak szacunku, czci, ehh..)
Pozdrawiam.
EU...
P.S.
Bamazo42, Ogrodniczko, głowa do góry!
Dobrą stroną ewentualnego wyboru Jarka K. na Prezydenta Polski, nareszcie będzie osiągnięcie stanu realnej wyjątkowości naszego kraju na skale europejską, ba.. światową.
Jeśli zostanie wybrany, to jako pierwsi będziemy mieć prezydenta Geja z mamą i kotem!!! Wiem, nadal kryptogeja, ale przy odrobinie szczęścia może to się zmieni.
Na zakończenie polecam epizod z The Catherine Tate Show, bo cóż nam innego pozostanie, jak tylko gorzki śmiech z przewrotnych poczynań historii.
Mam na myśli urny wyborcze! Ach...(Znów mój brak szacunku, czci, ehh..)
Pozdrawiam.
EU...
P.S.
Bamazo42, Ogrodniczko, głowa do góry!
Dobrą stroną ewentualnego wyboru Jarka K. na Prezydenta Polski, nareszcie będzie osiągnięcie stanu realnej wyjątkowości naszego kraju na skale europejską, ba.. światową.
Jeśli zostanie wybrany, to jako pierwsi będziemy mieć prezydenta Geja z mamą i kotem!!! Wiem, nadal kryptogeja, ale przy odrobinie szczęścia może to się zmieni.
Na zakończenie polecam epizod z The Catherine Tate Show, bo cóż nam innego pozostanie, jak tylko gorzki śmiech z przewrotnych poczynań historii.
zgrozą byłaby, w odczuciu przeciwników politycznych, wygrana Bronisława i jemu podobnychbamaza42 pisze:Jaroslaw ma szanse te wybory wygrac....o zgrozo!!!!!
wybacz kol. były, ale to musiały byc chyba jakieś tajne komplety, innymi słowy musiałeś chyba chodzić do szkoły podziemnej, bo ja o 17 września na lekcjach historii się nie dowiedziałem, i w tym miejscu, po raz enty - uprasza się o niemydlenie oczu ...byly pisze:Moj nauczyciel historii w podstawowce nie mial np. zadnych obaw opowiadajac o wojnie wspomniec o 17 wrzesnia i zdradzieckim napadzie Rosji sowieckiej na Polske. W zwiazku z tym Kaczynski nie musial walczyc o prawde o Katyniu, bo byla ona wszem i wobec znana
um Gottes willen ! - że powiem w języku kol. byłemu zrozumiałym - "wałkujecie Towarzyszu" ten temat do znudzenia. Czy to jedno tak stanęło Ci kością w gardle ? Trzeba było od razu, zamiast o rzekomej nieudolności na arenie międzynarodowej, powiedzieć 3XNIE dla zakazu paradom . Jeśli wygra Bronisław - o zgrozo!!! - parady tzw. równości, będą ku zadowoleniu kol. byłego organizowane zapewne na każdym rogu, nie wyłączając przedszkoli i żłobkówbyly pisze:Za to jako profesor prawa naginal przepisy wedlug wlasnego widzimisie bedac prezydentem Warszawy
<arrow> W 2004 i 2005 zabronił przejścia Paradzie Równości ulicami Warszawy
byly pisze:Profesor prawa, ktory lamie konstytucje RP dla wlasnych gierek politycznych.
nie "gierek", jeśli już, ale raczej w obronie przyzwoitości, by uniknąć vide wyżej. "Gierką" nie nazywałbym także walki o prawdę o Katyniu, o prześladujących i prześladowanych w czasach PRL, etc. Na marginesie, nieudolny ten nasz rząd, skoro takie zaniedbania, jak opisane tutaj http://www.niezalezna.pl/article/show/id/33832 mają miejsce. I proszę nie wiązać tego z romantyzmem, Wawelem, poszukiwaniem dowodów w sprawie zamachu. Rzetelność i przejrzystość procedur tego wymagają.
byly pisze:Oto komentarz Bartoszewskiego, ktory jako jeden z niewielu politykow polskich jest osoba o nienagannym autorytecie:
proszę wybaczyć kol. były, po raz kolejny, ale Bartoszewski, od pewnego czasu, kojarzy się wielu osobom ze światem Walta Disneya raczej aniżeli "nienagannym autorytetem" <lol>
eustachy pisze:Jeśli zostanie wybrany, to jako pierwsi będziemy mieć prezydenta Geja z mamą i kotem!!! Wiem, nadal kryptogeja, ale przy odrobinie szczęścia może to się zmieni.
kol. eustachy urządza jak zwykle błazenadę a ja się zapytuję - czy kol. eustachy ma cos przeciwko: mamom, kotom, gejom ?? więcej tolerancji proszę
w ukłonach pozostaję ...
Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie [G.J.Gigol]
Kora, pozwole sobie Ciebie zacytowac:Można teraz domniemywać, ze prawda wyjdzie na jaw za może 70 lat <!> i gdyby nie usilna walka Prezydenta Kaczyńskiego o prawdę Katynia nikt by sobie nie zawracał tym głowy.
Pan prezydent tak usilnie walczyl o pamiec Katynia, ze latal tam tylko w latach kampanii prezydenckich, cytuje za forum GW:
" Dziwne spostrzeżenie
Prezydent Lech Kaczyński przybywał do Katynia tylko przed wyborami ?!
W 2006 10 kwietnia NIEOBECNY W KATYNIU
W 2006 17 września ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2007 w kwietniu ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2007 , PRZED WYBORAMI 17 WRZEŚNIA BYŁ OBECNY W KATYNIU !!!
W 2008 10 kwietnia ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2008 17 września ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2009 10 kwietnia ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2009 17 września ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU "
Na pewno mozna zalozyc to ze teraz byly duze uroczystosci, 60 rocznica. Ale w
2007 nie bylo okraglej rocznicy...
Pan prezydent tak usilnie walczyl o pamiec Katynia, ze latal tam tylko w latach kampanii prezydenckich, cytuje za forum GW:
" Dziwne spostrzeżenie
Prezydent Lech Kaczyński przybywał do Katynia tylko przed wyborami ?!
W 2006 10 kwietnia NIEOBECNY W KATYNIU
W 2006 17 września ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2007 w kwietniu ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2007 , PRZED WYBORAMI 17 WRZEŚNIA BYŁ OBECNY W KATYNIU !!!
W 2008 10 kwietnia ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2008 17 września ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2009 10 kwietnia ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU
W 2009 17 września ZNÓW NIEOBECNY W KATYNIU "
Na pewno mozna zalozyc to ze teraz byly duze uroczystosci, 60 rocznica. Ale w
2007 nie bylo okraglej rocznicy...
tu jeszcze jeden demot:
http://demotywatory.pl/1436274/Polska
TYS NA WAWEL JEST ZA WASKI,
SPIEPRZAJ DZIADU NA POWAZKI.
moze i niesmaczny, ale mnie smieszy
I jeszcze jedno:
Dlaczego polozono Kaczynskiego kolo Pilsudskiego?
Zeby mial zawsze pod reka zimnego Lecha.
PS.
czekam na baty i zamkniecie tematu przez admina
http://demotywatory.pl/1436274/Polska
TYS NA WAWEL JEST ZA WASKI,
SPIEPRZAJ DZIADU NA POWAZKI.
moze i niesmaczny, ale mnie smieszy
I jeszcze jedno:
Dlaczego polozono Kaczynskiego kolo Pilsudskiego?
Zeby mial zawsze pod reka zimnego Lecha.
PS.
czekam na baty i zamkniecie tematu przez admina
Fenomenalne, nic dodac, nic ujac. Vox populi, vox dei....jespere pisze:
TYS NA WAWEL JEST ZA WASKI,
SPIEPRZAJ DZIADU NA POWAZKI.
moze i niesmaczny, ale mnie smieszy
I zanim sie ktos zacznie oburzac: sady najwyzsze w Polsce oddalily szereg spraw o rzekome znieslawienie prezydenta, argumentujac, ze polityk jako osoba publiczna akceptowac uwagi o wiele bardziej krytyczne niz zwykly obywatel.
Na Kwacha mowilem swego czasu regularnie "magister" Olek, a na Walese "pierwszy elektryk", wiec robie tutaj equal treatment
Miałem sen….
2 runda wyborów, a w niej Komorowski z Kaczyńskim.
Na godzinę przed decydującą debata TV do studia zaproszono dziadka Bartoszewskiego.
Ten tak zapluł kamerę, ze nie było technicznej możliwości transmitowania starcia dwóch kandydatów.
To wykorzystał Donald Tusk i wciągnął do studia ze swoją ekipą maszynę do kręcenia lodów.
Świetnie się zna na jej obsłudze, wiec ta pracowała przez 1 h na najwyższych obrotach.
Rezultat? Komorowski wygrywa wybory.
Eustachy i Były w przypływie radości postanawiają się pobrać.
Świadkami na uroczystości sa Ogrodniczka i Bamaza.
Zaraz po ślubie, wszyscy we czwórkę wybierają się na Paradę Równości do Warszawy.
Na paradzie dużo alkoholu i dobrego techno, a w pierwszym szeregu….. Napieralski stroju sado-maso, a za nim ….
w rajstopach z lajkry i na 10 cm szpilach kroczy Tusk. Trudno nie zauważyć na jego reku wytatuowany napis: Jestem pozytywista.
Obaj niosą dużą flagę PEACE z napisem: Polska jeszcze nigdy nie była ta Silna i atrakcyjna.
Eustachy długo się nie zastanawiając wyciąga swoja komórkę i wypisuje z szerokim uśmiechem do swoich międzynarodowych przyjaciół: smsa „Moje pragnienie się ziscilo - zamiast codziennych przygnębiających informacji będą płynąć z Polski słowa radosnych nowin”…..
Na szczęście to był tylko sen…..
Epilog: Byly z Eustachym teraz razem siedza przy jednym kompie i jada jak moga na roznych forach po Kaczynskim i czarnej mafii z Watykanu...
2 runda wyborów, a w niej Komorowski z Kaczyńskim.
Na godzinę przed decydującą debata TV do studia zaproszono dziadka Bartoszewskiego.
Ten tak zapluł kamerę, ze nie było technicznej możliwości transmitowania starcia dwóch kandydatów.
To wykorzystał Donald Tusk i wciągnął do studia ze swoją ekipą maszynę do kręcenia lodów.
Świetnie się zna na jej obsłudze, wiec ta pracowała przez 1 h na najwyższych obrotach.
Rezultat? Komorowski wygrywa wybory.
Eustachy i Były w przypływie radości postanawiają się pobrać.
Świadkami na uroczystości sa Ogrodniczka i Bamaza.
Zaraz po ślubie, wszyscy we czwórkę wybierają się na Paradę Równości do Warszawy.
Na paradzie dużo alkoholu i dobrego techno, a w pierwszym szeregu….. Napieralski stroju sado-maso, a za nim ….
w rajstopach z lajkry i na 10 cm szpilach kroczy Tusk. Trudno nie zauważyć na jego reku wytatuowany napis: Jestem pozytywista.
Obaj niosą dużą flagę PEACE z napisem: Polska jeszcze nigdy nie była ta Silna i atrakcyjna.
Eustachy długo się nie zastanawiając wyciąga swoja komórkę i wypisuje z szerokim uśmiechem do swoich międzynarodowych przyjaciół: smsa „Moje pragnienie się ziscilo - zamiast codziennych przygnębiających informacji będą płynąć z Polski słowa radosnych nowin”…..
Na szczęście to był tylko sen…..
Epilog: Byly z Eustachym teraz razem siedza przy jednym kompie i jada jak moga na roznych forach po Kaczynskim i czarnej mafii z Watykanu...
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
Przestan..bamaza42 pisze:Tiaaa....a teraz powiedz, co wciagales?....musial to byc mocny stuff.... <lol>Michello pisze:Miałem sen….
Tak trzymaj - do wyborow!
To byl tylko sen...
wcale nie jestem zwolennikiem, zeby wygral Jaroslaw Kaczynski.
Wolalbym, zeby prezydentem RP zostal antycharyzmatyczny B. Komorowski.
Dziennikarze i nieefektywny rzad Tuska - nie mieliby argumetow ze prezydent cos blokuje.
Mysle raczej o 2011. d"You know what i mean?
"If you think you can, you can, if you think you can't - you're right..." Henry Ford