W miniony piątek rząd luksemburski podjął decyzję o zezwoleniu na zatrudnianie na stanowiskach administracji państwowej w Wielkim Księstwie osób nieposiadających obywatelstwa luksemburskiego. Już niedługo w okienku w gminie, a nawet w ministerstwie będzie można spotkać Polaka, Czecha czy choćby nawet Greka. Nadal jednak obowiązywać będzie lista stanowisk zastrzeżonych wyłącznie dla Luksemburczyków, którzy pozostawiają sobie wyłączność na zasiadanie w rządzie, dyplomacji, podejmowanie pracy w policji, sądownictwie oraz urzędach skarbowych.
wiadomość za www.wort.lu
Okienka nie tylko dla Luksemburczyków
Okienka nie tylko dla Luksemburczyków
- Załączniki
-
- guichet.jpg (9.62 KiB) Przejrzano 4416 razy
~–~–~–~–~
Redakcja
Redakcja
Raczej zapewne tak. Nie wiem, czy zdaje sie z tego egzamin panstwowy, ale co najmniej petent ma prawo wymagac, ze zalatwi w okienku sprawe tak samo po niemiecku, francusku jak i luksembursku.
Natomiast w oryginalnym newsie z worta bylo napisane, ze kandydaci na urzednikow beda musieli przejsc kurs wiedzy i historii i terazniejszosci Wielkiego Ksiestwa. Zorganizowany i oplacony przez pracodawce, ma sie rozumiec
Natomiast w oryginalnym newsie z worta bylo napisane, ze kandydaci na urzednikow beda musieli przejsc kurs wiedzy i historii i terazniejszosci Wielkiego Ksiestwa. Zorganizowany i oplacony przez pracodawce, ma sie rozumiec
Tu akurat Twoje porownanie niekoniecznie dziala bo w Polsce jest tylko jeden jezyk urzedowy a w Luksemburgu trzy i rozumiem ze wymagana jest znajomosc wszystkich co juz jednak jest spora bariera do przejscia.bamaza42 pisze:czy wyobrazacie sobie Francuza czy Luksemburczyka pracujacego w okienku jakiegokolwiek urzedu w Polsce i nie mowiacego po polsku?....
--------------------------------------------------
Langusta morska żywi się owocami morza. Ale gdyby mogła jadłaby dżem.
Langusta morska żywi się owocami morza. Ale gdyby mogła jadłaby dżem.