CZEGO WAM NAJBARDZIEJ BRAKUJE W LUKSEMBURGU???
Moderator: LuxTeam
Teraz wyszedł Pilipiuka "Homo Bimbrownikus", podobno też dobry, a ja cierpię, bo nie mogę pójść kupić i przeczytać <beksa>Joanna J. pisze:Iv. pisze:a
Np:Andrzej Pilipiuk "Kroniki Jakuba Wędrowycza"
/quote]
Polecam.
Zrywanie "boków" gwarantowane.
Na zielonej trawce, raz dwa trzy; pasły się pratchawce, raz dwa trzy; mówił jeden do drugiego: nie mam cewki Malpighiego.
Borys Vian, Jesień w Pekinie
Borys Vian, Jesień w Pekinie
A kto drukuje ksiazki z netu??!!.... <boisie> ..masakra!Aiki pisze:Kiedys wydrukowalem sobie "Angels&Demons" . Po rozczarowaniu ksiezka zal mi bylo toneru
...owszem ...mam na polce 4-tomowe wydanie dziel Mickiewicza z 1982 roku....oczywiscie spod lady....ale o jakosci az strach sie wypowiadac - papier szaro-zolty (z makulatury)...miekka, pozolkla okladka...z brystolu...i tak sklejone, ze strach wziac do reki (w zasadzie od "nowosci"), ze sie rozleci...wiec z ta jakoscia wtedy tez tak niekoniecznie bylo...przypomne tym, ktorzy tych czasow pamietac nie moga - ze wtedy akurat w ogole niewiele bylo na polkach, nie tylko ksiegarskich....Aiki pisze:20-30 lat temu ksiazki kupowalo sie trudno, glownie spod lady ale jakos tego byla znacznie lepsza. Papier, zbindowanie, oprawa..
...a tak w ogole, Aiki, czy Ty sie czasem nie popisujesz tu odrobinke?...skad (i czym uzasadniony) u Ciebie taki ton wyzszosci nad wszystkim i wszystkimi?...Skad u Ciebie tyle sceptycyzmu i krytykanctwa?.... <bezradny> kim Ty jestes?...moze sie nam przedstaw?....
W tym roku ma wyjść "Czas złych baśni " resztę mam w kartonach w Gdańsku.Aiki pisze:Bialolecka Ewa - Kroniki Drugiego Kregu ?
Bardzo lubię te powieści! Może kolejne tomy są trochę wtórne, ale ja się przywiązuję do bohaterów
Na zielonej trawce, raz dwa trzy; pasły się pratchawce, raz dwa trzy; mówił jeden do drugiego: nie mam cewki Malpighiego.
Borys Vian, Jesień w Pekinie
Borys Vian, Jesień w Pekinie
Posiadam całą trylogię. Niestety, też w kartonach w Gdańsku. Jest szansa, że pojedziemy na początku listopada do Polski, to poszukam, przywiozę i będę mogła pożyczyćJoanna J. pisze:Iv.
A posiadasz może "Dziedziczki" ?
"Kuzynki" i "Księżniczkę " wypożyczałam a Dziedziczek nie dopadłam jakoś ,a chętnie doczytałabym .
Na zielonej trawce, raz dwa trzy; pasły się pratchawce, raz dwa trzy; mówił jeden do drugiego: nie mam cewki Malpighiego.
Borys Vian, Jesień w Pekinie
Borys Vian, Jesień w Pekinie
- Ancien Cinema
- Posty: 115
- Rejestracja: 04-03-2009, 22:01
- Lokalizacja: Vianden
Jesli nie znajdziecie malej/duzej polki w stolicy, Ancien Cinema chetnie sluzy miejscem i ksiegozbiorem. Mamy ok 200 ksiazek/albumow dotyczacych kina, fotografii i muzyki (ok 20 pozycji polskich) i funkcjonujemy de facto jako czytelnia. Ale nie widze problemu, zeby zaczac dzialac jako biblioteka. Mozemy stworzyc osobny ksiegozbior beletrystyki oczywiscie z mozliwoscia wypozycznia - w kinie jest wystaczajaco duzo miejsca na ksiazki.kajapapaja pisze:ja myślę, czy byłoby mozliwe w sklepie wydzielenie kilku półek na książki do wymiany/wyporzyczenia... ile z nas kupuje książki na lotnisku/dworcu tylko po to, zeby mieć do czytania cos na drogę? sama mam kilka takich książek i chętnie się podzielę....Iv. pisze:Wymiana książek jest świetnym pomysłem, ale gdyby oprócz tego była jakaś malutka księgarenka z polskimi nowościami, to Luksemburg zacząłby być dla mnie rajem nie tylko podatkowym
Na poczatek deklaruje przekazanie czesci wlasnych zbiorow do takiej biblioteki: calego Murakamiego, Krajewskiego, Lema (lacznie z biografia napisana przez syna), Dicka, Yashimoto, Sa, Kundery.
Jesli biblioteka powstanie gdzies indziej, albo wirtualnie na portalu, chetnie rowniez udostepnimy tam swoje zbiory.
Porozmawiam z Mawim, ale polka z ww ksiazkami bedzie u nas dostepna juz od listopada. Jesli sa chetni do wspolpracy bibilotecznej, zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie
kierownik kina
ps. aiki - kwiaty zla sa bez problemu dostepne na allegro - obecnie 9 pozycji, 5 roznych wydan (nie wiem, ktorego szukasz)
http://tiny.pl/hqvt8
a przez ostatnie dwa miesiace 50 pozycji
http://tiny.pl/hqvtk
Wiem, ze nie kazdy kupuje na Allegro, ale jesli jest taki problem z ta ksiazka to moze warto? Sluze kontem, jakbys nie mial
kk
Ancien Cinéma café-club, Vianden
23, Grand-rue
Tél. : 26 87 45 32
www.anciencinema.lu
info@anciencinema.lu
23, Grand-rue
Tél. : 26 87 45 32
www.anciencinema.lu
info@anciencinema.lu
http://www.osloskop.net/r/_8.html to tak.. jakby ktos nie wiedzial.. chcial poczytac..
wracajac do tematu.. za fantazy nie przepadam ale smoki lubie
Bialolecka to dla mnie troche sredni poziom. Poczytac.. zapomniec.. zabic nude. Moze stacilem kompletnie kontakt z polska literarura .. ale chyba nie ma obecnie kogos na miare Hlaski czy Stachury. Uwielbialem ksiazki Makowieckiego. Brak mi czegos intrygujacego.. czegos co sie czyta z ciekawoscia i nie ma wrazenia , ze to 10 woda po harrym potterze czy innym gandalfie.
Np. Lema moge wziasc bez obrzydzenia do reki (wiem ,ze to nie fantazy), moze poza Solaris - prawie zawsze. Podobnie z Jasienica..
Moze marudze.. ale wchodze do ksiegarni a tam wystawione Blondynka to, Blondynka tamto.. czy ine wspomnienia z podrozy tego czy innego dziennikarza rmf czy zet.
ehh.,..
- o leci!!
- ee.. pionowo!
wracajac do tematu.. za fantazy nie przepadam ale smoki lubie
Bialolecka to dla mnie troche sredni poziom. Poczytac.. zapomniec.. zabic nude. Moze stacilem kompletnie kontakt z polska literarura .. ale chyba nie ma obecnie kogos na miare Hlaski czy Stachury. Uwielbialem ksiazki Makowieckiego. Brak mi czegos intrygujacego.. czegos co sie czyta z ciekawoscia i nie ma wrazenia , ze to 10 woda po harrym potterze czy innym gandalfie.
Np. Lema moge wziasc bez obrzydzenia do reki (wiem ,ze to nie fantazy), moze poza Solaris - prawie zawsze. Podobnie z Jasienica..
Moze marudze.. ale wchodze do ksiegarni a tam wystawione Blondynka to, Blondynka tamto.. czy ine wspomnienia z podrozy tego czy innego dziennikarza rmf czy zet.
ehh.,..
- o leci!!
- ee.. pionowo!
Widzę, że moje początkowe pytanie o brakujące Wam usługi/ miejsca/ rzeczy w Luksemburgu przegrało z dyskusją literacką, nota bene interesującą;).
Z mojej strony - jestem za biblioteką/czytelnią i jestem gotowa udostepnić książki, które mam tu ze sobą w Luksemburgu, są to głównie pozycje z ostatnich lat, wydawane w dużej mierze przez Znak.
A jesli przyjdzie Wam jeszcze do glowy jakas mysl odnosnie pierwotnego watku, to zapraszam do wypowiedzi.
Z polskiej biblioteki raczej wielkiego biznesu nie zrobie..
Pozdrawiam.
Z mojej strony - jestem za biblioteką/czytelnią i jestem gotowa udostepnić książki, które mam tu ze sobą w Luksemburgu, są to głównie pozycje z ostatnich lat, wydawane w dużej mierze przez Znak.
A jesli przyjdzie Wam jeszcze do glowy jakas mysl odnosnie pierwotnego watku, to zapraszam do wypowiedzi.
Z polskiej biblioteki raczej wielkiego biznesu nie zrobie..
Pozdrawiam.
No, coz... powiedzmy, ze pytanie zadane bylo na tyle ogolnikowo, ze mozna bylo spodziewac sie, iz predzej czy pozniej przybierze jakis kierunek niekoniecznie zwiazany z tym, czego sama bys w tym temacie oczekiwala Jesli chcesz, moge oczywiscie podzielic ten temat – albo na kilka pionow tematycznych, albo przynajmniej wydestylowac zen watek literacki.Martysz19 pisze:Widzę, że moje początkowe pytanie o brakujące Wam usługi/ miejsca/ rzeczy w Luksemburgu przegrało z dyskusją literacką, nota bene interesującą;).
Biblioteka swoją drogą a księgarnia polska swoją. Podobno w Berlinie jakaś funkcjonuje...Martysz19 pisze: A jesli przyjdzie Wam jeszcze do glowy jakas mysl odnosnie pierwotnego watku, to zapraszam do wypowiedzi.
Z polskiej biblioteki raczej wielkiego biznesu nie zrobie..
Pozdrawiam.
Na zielonej trawce, raz dwa trzy; pasły się pratchawce, raz dwa trzy; mówił jeden do drugiego: nie mam cewki Malpighiego.
Borys Vian, Jesień w Pekinie
Borys Vian, Jesień w Pekinie
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
w Brukseli równiez jest jednaIv. pisze:Podobno w Berlinie jakaś funkcjonuje...
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu