2 i 3 maja w Luxembourgu
Moderator: LuxTeam
2 i 3 maja w Luxembourgu
Czesc Wszystkim,
mozliwe ze zarowno 2 i 3 maja nie sa naszymi najwazniejszymi swietami narodowymi, ale sa to jednak nasze swieta. pamietajmy o tych dniach nie tylko jako o dlugim weekendzie majowym. szczegolnie jezeli jestesmy poza krajem.
pozdrowienia
mozliwe ze zarowno 2 i 3 maja nie sa naszymi najwazniejszymi swietami narodowymi, ale sa to jednak nasze swieta. pamietajmy o tych dniach nie tylko jako o dlugim weekendzie majowym. szczegolnie jezeli jestesmy poza krajem.
pozdrowienia
Canalio drogi , nie bardzo kumam sens tego posta.
Po pierwsze mamy juz 4 ty maja po drugie jaki sens sie obnosic ze swoja narodowoscia wywieszajac flagi narodowe na maszt w innym niz swoj, kraju ?
Dla mnie rowna sie to takim samym zachowaniom jak Portugale ktorzy wywieszaja flagi w oknach przy okazji kazdego meczu rozgrywanego przez ichnia druzyne, badz wywieszania wizerunku papieza w oknach. Oczywiscie " moje okno - wywieszam co chce " ( byle nie siac obsceny ) ale zeby zaraz nawolywac do takiego zachowania ?
Ostatnio kiedy pamietam, robil to soltys na wsi gdzie mam domek, hehe.
Po pierwsze mamy juz 4 ty maja po drugie jaki sens sie obnosic ze swoja narodowoscia wywieszajac flagi narodowe na maszt w innym niz swoj, kraju ?
Dla mnie rowna sie to takim samym zachowaniom jak Portugale ktorzy wywieszaja flagi w oknach przy okazji kazdego meczu rozgrywanego przez ichnia druzyne, badz wywieszania wizerunku papieza w oknach. Oczywiscie " moje okno - wywieszam co chce " ( byle nie siac obsceny ) ale zeby zaraz nawolywac do takiego zachowania ?
Ostatnio kiedy pamietam, robil to soltys na wsi gdzie mam domek, hehe.
Ura Bura Szef Podwóra
--------
Ty "nie bardzo kumasz" mojego posta? ja nie rozumie zupelnie tego o czym Ty piszesz? co to ma za znaczenie czy post zostal umieszczony 4 maja czy 17 lutego?
jezeli dla Ciebie wywieszenie flagi dwa razy w roku (2-3 maja i 11 listopada) to jest obnoszenie sie ze swoja narodowoscia lub jak to ciekawie nazwales obscena i o zgrozo w dodatku jeszcze poza granicami kraju to ja Ci serdecznie wspolczuje.
wychodzi na to, ze faktycznie przesadzam ze swoja narodowoscia.
...........................................................................................
...........................................................................................
..........................................................................................
[glow=red]Wykropkowana czesc posta zostala PODDANA EDYCJI przez autora.[/glow]
Rzadko takie rzeczy robie a jeszcze rzadziej zaglebiam sie w rozmowy na jakichkolwiek forach.
Edycja nastapila z humanitarnych wzgledow i ogolnej estetyki i bynajmniej nie mowie tego zlosliwie lub sarkastycznie.
Forum to forum rzadzi sie swoimi prawami. Przez moment jednak po przeczytaniu odpowiedzi na mojego posta poczulem sie jak zagubiona ciotka w Czechach.
Nasz kraj jest jaki jest. Gdyby bylo w nim pieknie to pewnie bysmy nie siedzieli w tym smutnym miescie.
Flaga dla mnie nie reprezentuje jednak tych wszystkich beznadziejnosci tylko to co w Polsce bylo i jest najpiekniejsze. W poscie napisalem zebysmy pamietali o tych dniach a nie ze wszyscy musza wywieszac flagi. Kazdy robi co chce.
Na przyklad zarzadca budynku w ktorym mieszkam powiedzial mi, ze nie moge wywiesic flagi bo taki jest regulamin. jak nie moge jak moge ;-)
W dzisiejszych czasach moje podejscie dla niektorych moze wydawac sie patetyczne, glupie, a moze nawet radykalne albo narodowosciowo-nacjonalistycznee.
Daleko mi do takich zachowan. Jezeli jednak tak jestem odbierany to trudno.
Dla zrozumienia podam tylko przyklad. Moj Dziadek co roku byl wzywany na posterunek milicji i placil kolegium za wywieszanie 11 listopada flagi Polski na swoim wlasnym domu, ktory sam zbudowal. Mieszkal w malym miasteczku w Wielkopolsce a skargi skladal jego sasiad ORMO-wiec.
I tak co roku przez ponad dwadziescia lat. Raz kolegium, raz pouczenie innym razem straszenie.
Nie bede juz zanudzal i opowiadal co sie dzialo po wojnie z moja rodzina ze strony Mamy ktora mieszkala pod Wilnem i miala majatek ziemny. Wszyscy o tym wiemy jaka byla wtedy sytuacja, szczegolnie na kresach.
To bylo wtedy a teraz jest teraz. Naprawde nie chodzi o uprawianie martyrologii.
Na szczescie bycie Polakiem w dzisiejszych czasach sprowadza sie do wielu bardzo przyziemnych rzeczy. Mam wielka nadzieje, ze dla przynajmniej niektorych z Nas jest to rowniez wywieszanie flagi. Chocby mialoby to byc raz w roku 11 listopada.
Z wyluzowaniem i przymruzeniem oka patrze na otaczajcy mnie swiat. Tylko czasami zdarzaja sie momenty w ktorych moja wyobraznia pewnych rzeczy nie ogarnia.
Stad pewnie dosc niemila i zbyt osobiscie adresowana wypowiedz do kolegi Borysa.
i tyle.
pozdrowienia dla Wszystkich ;-)
jezeli dla Ciebie wywieszenie flagi dwa razy w roku (2-3 maja i 11 listopada) to jest obnoszenie sie ze swoja narodowoscia lub jak to ciekawie nazwales obscena i o zgrozo w dodatku jeszcze poza granicami kraju to ja Ci serdecznie wspolczuje.
wychodzi na to, ze faktycznie przesadzam ze swoja narodowoscia.
...........................................................................................
...........................................................................................
..........................................................................................
[glow=red]Wykropkowana czesc posta zostala PODDANA EDYCJI przez autora.[/glow]
Rzadko takie rzeczy robie a jeszcze rzadziej zaglebiam sie w rozmowy na jakichkolwiek forach.
Edycja nastapila z humanitarnych wzgledow i ogolnej estetyki i bynajmniej nie mowie tego zlosliwie lub sarkastycznie.
Forum to forum rzadzi sie swoimi prawami. Przez moment jednak po przeczytaniu odpowiedzi na mojego posta poczulem sie jak zagubiona ciotka w Czechach.
Nasz kraj jest jaki jest. Gdyby bylo w nim pieknie to pewnie bysmy nie siedzieli w tym smutnym miescie.
Flaga dla mnie nie reprezentuje jednak tych wszystkich beznadziejnosci tylko to co w Polsce bylo i jest najpiekniejsze. W poscie napisalem zebysmy pamietali o tych dniach a nie ze wszyscy musza wywieszac flagi. Kazdy robi co chce.
Na przyklad zarzadca budynku w ktorym mieszkam powiedzial mi, ze nie moge wywiesic flagi bo taki jest regulamin. jak nie moge jak moge ;-)
W dzisiejszych czasach moje podejscie dla niektorych moze wydawac sie patetyczne, glupie, a moze nawet radykalne albo narodowosciowo-nacjonalistycznee.
Daleko mi do takich zachowan. Jezeli jednak tak jestem odbierany to trudno.
Dla zrozumienia podam tylko przyklad. Moj Dziadek co roku byl wzywany na posterunek milicji i placil kolegium za wywieszanie 11 listopada flagi Polski na swoim wlasnym domu, ktory sam zbudowal. Mieszkal w malym miasteczku w Wielkopolsce a skargi skladal jego sasiad ORMO-wiec.
I tak co roku przez ponad dwadziescia lat. Raz kolegium, raz pouczenie innym razem straszenie.
Nie bede juz zanudzal i opowiadal co sie dzialo po wojnie z moja rodzina ze strony Mamy ktora mieszkala pod Wilnem i miala majatek ziemny. Wszyscy o tym wiemy jaka byla wtedy sytuacja, szczegolnie na kresach.
To bylo wtedy a teraz jest teraz. Naprawde nie chodzi o uprawianie martyrologii.
Na szczescie bycie Polakiem w dzisiejszych czasach sprowadza sie do wielu bardzo przyziemnych rzeczy. Mam wielka nadzieje, ze dla przynajmniej niektorych z Nas jest to rowniez wywieszanie flagi. Chocby mialoby to byc raz w roku 11 listopada.
Z wyluzowaniem i przymruzeniem oka patrze na otaczajcy mnie swiat. Tylko czasami zdarzaja sie momenty w ktorych moja wyobraznia pewnych rzeczy nie ogarnia.
Stad pewnie dosc niemila i zbyt osobiscie adresowana wypowiedz do kolegi Borysa.
i tyle.
pozdrowienia dla Wszystkich ;-)
Ostatnio zmieniony 05-05-2009, 15:53 przez canalia, łącznie zmieniany 10 razy.
Re: --------
Będę posądzony znowu o ataki na Borysa
Ale jak zobaczyłem jego odpowiedź to ..........
Ale jak zobaczyłem jego odpowiedź to ..........
Nie obnosisz, bardzo miło jest aby pamiętać kim się jest i skąd się pochodzi... śmieszne ale mam znajomych którzy w Polsce tego nie robili (wywieszanie flagi) a tutaj i owszem.canalia pisze:obnosze sie ze swoja narodowoscia.
Dokładnie tak jak mówisz...canalia pisze:Jak widac wszedzie sa Polacy i polaczki, ludzie i ludziki i to nie chodzi o to czy ktos wywiesza flage czy nie. Chodzi o podejscie do tematu.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
Tacy duzi a tak sie latwo dajecie podpuszczac koledze Borysowi !
Jak znam klienta, to on to tak rzucil na zanete co by sie wywiazala jakas spolaryzowna dyskusja III stopnia. Kto wiew, a nuz jucha trysnie i sie na forum i cwilowa nuda rozwieje sie jak ta poranna mgla...
Jak napisal kiedys pan Mrozek w "Policji" : bez prowokowania nie ma aresztowania...
Jak znam klienta, to on to tak rzucil na zanete co by sie wywiazala jakas spolaryzowna dyskusja III stopnia. Kto wiew, a nuz jucha trysnie i sie na forum i cwilowa nuda rozwieje sie jak ta poranna mgla...
Jak napisal kiedys pan Mrozek w "Policji" : bez prowokowania nie ma aresztowania...
Re: --------
Jesli taki regulamin to powinien byc albo wywieszony albo dostarczony dla "okupanta" <mrgreen> danego lokumcanalia pisze: Na przyklad zarzadca budynku w ktorym mieszkam powiedzial mi, ze nie moge wywiesic flagi bo taki jest regulamin. jak nie moge jak moge ;-)
dowiedz sie w twoim merostwie czy cos jest na temat wywieszania flag i NIE WSPONINAJ O POLSCE bo jesli ogolne to trzeba jakos sie dostosowac a jesli to dotyczy tylko innych jak i rownierz Polskiej to chyba dyskryminacja