notariusz

Dokumenty, pozwolenia, zwrot VAT, rejestracja samochodu...
mil.ka
Posty: 209
Rejestracja: 26-09-2006, 10:36
Lokalizacja: Luksemburg / Polska

notariusz

Post autor: mil.ka »

Poprosze o polecenie dobrego notariusza, ktory sprawnie zalatwi papierkowa robote, wymagana do uzyskania pozwolenia na dzialalnosc gospodarcza.

Dzieki z gory,
mil.ka
Awatar użytkownika
LuxTeam
Posty: 255
Rejestracja: 04-08-2006, 17:08
Lokalizacja: Luxembourg

Info z "pewnego zrodla" :-)

Post autor: LuxTeam »

Zamieszczam dane notariusza, ktore uzyskalem od "dobrze poinformowanej osoby":

Alex Weber w Bascharage
tel. 50 72 99

Mam nadzieje, ze sie przyda, a "dobrze poinformowanej osobie" serdecznie niniejszym dziekuje.
LuxTeam
mil.ka
Posty: 209
Rejestracja: 26-09-2006, 10:36
Lokalizacja: Luksemburg / Polska

Post autor: mil.ka »

Dzieki. Czy on mowi po angielsku?
Awatar użytkownika
dasty
Posty: 397
Rejestracja: 12-10-2006, 15:52
Lokalizacja: KraLux

Post autor: dasty »

polecam bardzo dobrą notariuszkę
Martine DECKER
Route de Thionville (batiment Schroeder) na Howaldzie (gmina Hesperange)
tel : 407030

jedna z tańszych (wolne zawody - wolne stawki)
mówi : fr., niem., lux., po angielsku też
Awatar użytkownika
digilante
Posty: 1686
Rejestracja: 26-09-2006, 08:07
Lokalizacja: Cape Town

Post autor: digilante »

Niestety musze powiedziec ze od Pani Martine Decker dostalem najgorsza obsluge jak jeszcze od wyksztalconego czlowieka w moim zyciu. Przyszlem punktualnie na umowiony czas. Po chwili Pani sie pokazala i w przedpokoju mowi "to pokaz te papiery, itd, itd" jak by jej sie strasznie spieszylo. Bardzo grzecznie powiedzialem ze to kilka papierow i czy mozna by bylo gdzies usiasc razem przy stole aby pokazac lepiej. Nie byla z tym zadowolona ale pozwolila do gabinetu - duzy gabinet ale ani miejsca usiasc albo cos polozyc. Wiec wziela te papiery, rzucala nimi, "a to co? a co to?" Juz mi sie nie chcialo z nia gadac ale przyszlem juz, wiec ok. Potem prosze czy to by mozna bylo zrobic z czarnym dlugopisem bo w RPA sa takie wymagania. Ona, "Czarnym? Czarnym?! Nigdy nie slyszalam o tym! Co za glupota! Co to za panstwo!" Zaczela oczami wywracac, miny robic do jej sekretarza... Wstalem i sobie poszlem. Napewno ktos ja musial strasznie wkurzyc przedemna, bo takim wscieklym to niemozliwe wstac rano... ale jako placacy klient nie mam potrzeby byc tak traktowany.

Na koniec kopie i podpis potwierdzilem na Place Hamilius a Apostille dostalem dzien pozniej od biura paszportowego blisko katedry - wszystko z usmiechem i czarnym dlugopisem :>
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
ODPOWIEDZ