Opoka luksemburskiej sprawiedliwości na St. Esprit

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Opoka luksemburskiej sprawiedliwości na St. Esprit

Post autor: Redakcja »

Z wielką pompą otwarto wczorajszego wieczora kompleks Cité Judiciaire, budowany przez ostatnich 5 lat w miejscu dawnego parkingu naziemnego na pl. St. Esprit. Budowa trwała długo, nie uniknięto „planowych przestojów”, pamiętamy też dosyć spektakularny (na szczęście bez ofiar w ludziach) wypadek, kiedy to od ściany budynku odpadł i runął w przepaść Grundu dźwig, natomiast pewnej pikanterii sprawie dodała przeprowadzona przed niespełna rokiem inspekcja budowlana, podczas której na placu budowy Cité Judiciaire wykryto szereg nieprawidłowości, w tym uchybienia prawne (!).

Nie ma co jednak hołubić złych wspomnień; choć nie wszystkie roboty wykończeniowe zostały jeszcze wykonane, w dniu wczorajszym w obecności Książecej Pary oraz przedstawicieli władz miasta i państwa przecięta została wstęga w odrzwiach nowej opoki luksemburskiej sprawiedliwości.

Cité Judiciaire jest kompleksem budynków, w którym ulokowany zostanie przede wszystkim luksemburski Sąd Najwyższy. Obok niego funkcjonować tu będzie także szereg innych instancji sprawujących pieczę nad prawem w Wielkim Księstwie Luksemburga. Nic więc dziwnego, że Luksemburczycy dumni są z tej olbrzymiej inwestycji, która na przestrzeni ostatnich pięciu lat pochłonęła 45 milionów euro.

Wszyscy, którzy chcieliby znaleźć się w sądowych ławach przy pl. St. Esprit, mają jedyną okazję, by tego dokonać, nie ponosząc przy tym żadnych konsekwencji ;) wynikających z luksemburskiego prawa karnego. W najbliższą niedzielę bowiem, tj. 12 października, w ramach „Dnia Otwartego” będzie można nie tylko odwiedzić, ale i zwiedzić Cité Judiciaire.

Wiadomość za www.wort.lu
Załączniki
Foto: Serge Waldbillig (c) by d'Wort
Foto: Serge Waldbillig (c) by d'Wort
CiteJudicaire.jpg (18.88 KiB) Przejrzano 2852 razy
~~~~~
Redakcja
Awatar użytkownika
dasty
Posty: 397
Rejestracja: 12-10-2006, 15:52
Lokalizacja: KraLux

Post autor: dasty »

niestety prace sa jeszcze nie ukonczone i zanosi sie ze potrwaja jeszcze do nowego roku, sciany odmalowane sa na nowo klute bo cos nie dziala lub czegos zapomniano (skad to znamy :) )
poniewaz mikrofony jaszcze nie dzialaja, to nawet w tych malych salkach (o wiele za malych, gdzie nie wszyscy sie mieszcza i czesc ludzi musi czekac na swoja kolej na korytarzu) przy huku wiertarek i innych narzedzi, nic nie slychac i raz po raz sedzia prosi jakiego adwokata by wyszedl i poprosil robotnikow by na godzinke przerwali halas.
brak oznaczen sal (tylko zwykle przylepione kartki papieru, ktore przeciag ciagle odrywa) powoduje niesamowite zamieszanie - ludzie kraza po korytarzach i usilija znalezc swoja sale, nie mowiac juz o zaciagnieciu jakiejs informacji :)
nowe nie znaczy lepsze
moze w przyszlym roku doceni sie to, ze wszystko jest na miejscu i nie trzeba latac po calym miescie, ale jak na razie to sie slyszy zal za starym palacem sprawiedliwosci i biurami w budynkach go okalajacymi
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

dasty pisze:wiertarek i innych narzedzi, nic nie slychac i raz po raz sedzia prosi jakiego adwokata by wyszedl i poprosil robotnikow by na godzinke przerwali halas.
Alternatywy 4 nad Alzettka? :D
Awatar użytkownika
jespere
Posty: 1503
Rejestracja: 26-09-2006, 14:33
Lokalizacja: z melmac

Post autor: jespere »

mnie tam zenuje jakosc architektoniczna budynku.

nie lubie udawania starego...
Awatar użytkownika
anwi
Posty: 965
Rejestracja: 26-09-2006, 08:37
Lokalizacja: Gdzie psy ...szczekają

Post autor: anwi »

jespere pisze:mnie tam zenuje jakosc architektoniczna budynku.
Nie dość, że bunkier jak koszary wojskowe, to jeszcze ta wieżyczka jak kiepskiej jakości kominek zapachowy...
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

anwi pisze:
jespere pisze:mnie tam zenuje jakosc architektoniczna budynku.
Nie dość, że bunkier jak koszary wojskowe, to jeszcze ta wieżyczka jak kiepskiej jakości kominek zapachowy...
A nie wyczytaliscie miedzy wierszami, ze ten budynek "ma stac na strazy sprawiedliwosci"? Koszary, wiezyczka – sa tu wiec jak najbardziej na miejscu <mrgreen>
Awatar użytkownika
dasty
Posty: 397
Rejestracja: 12-10-2006, 15:52
Lokalizacja: KraLux

Post autor: dasty »

co sie komu podoba to rzecz wzgledna,
ale jest to budynek jakiejs tam uzytecznosci publicznej, wiec powinien byc funkcjonalny (brak miejsca, fatalna akustyka sal) i zgodny zasadami prawa, np. do otwartosci sadow.

do sadu przychodza nie tylko strony procesowe,
w starym palacu sprawiedliwosci na rozprawy, ktore sa przewaznie publiczne, przychodzili dziennikarze, studenci prawa i mlodzi adwokaci by posluchac mow obronczych swoich starszych kolegow, czasami rowniez na ciekawe procesy "ludzie z ulicy".
Teraz, mimo ze rozprawy sa publiczne ("przy drzwiach otwartych") to w efekcie sa "zamkniete", bo salki sa za male by nawet pomiescic strony procesowe, wiec policjant porzadkowy kaze wszystkim siedziec na korytarzu lub jak w "tribunal de jeunesse" w poczekalni i wzywa tylko zainteresowanych. Nikt inny nie jest wpuszczany do sali rozpraw.
Awatar użytkownika
hurakami
Posty: 374
Rejestracja: 05-10-2006, 12:58
Lokalizacja: Lux

Post autor: hurakami »

Zgadzam sie z przedmowcami! Budynek juz w czasie budowy architektonicznie zapowiadal sie fatalnie i niestety nie rozczarowal pozytywnie. Nie znam kulis przetargu na projekt, ale az nie chce mi sie wierzyc, ze pozwolono na taka architekture , w dodatku w takim miejscu. Zreszta moim zdaniem Luksemburg ma duzy problem z nowoczesna architektura, zdecydowana wiekszosc budynkow uzytecznosci publicznej zbudowanych ostatnio wyglada tak, jakby byla projektowana 10-20 lat temu. Dlaczego w Paryzu mozna zbudowac Musee du quai Branly (ukonczone w 2006) czy nawet Biblioteque nationale albo nawet Centre Pompidou - ta architektura zachwyca i bedzie zachwycac nawet za kilka/kilkanascie lat.
Tutaj nie mozna powiedziec nawet tego, ze architektura jest poprawna. DOtyczy to niestety rowniez Kirchberga, gdzie wydawaloby sie moga powstac nietuzinkowe rzeczy (budzet i swoboda lokalizacji). Wyjatkiem jest tutaj nowy gmach EBI (i bardzo dobrze, bo na stary nie da sie patrzec) - ale ten brazowy szescian na przeciwko juz nie powala. Oczywiscie jest tez filharmonia (ktora trzeba odwiedzic nawet wylacznie dla architektury), niezbyt fortunnie ulokowana (podobno maja zburzyc ten wiezowiec z prawej) i Mudam. Ale to troche malo.

Jespere, kiedy mlode pokolenie zacznie cos projektowac???

Z designem jest tak samo - -knoll czy eames to szczyt dizajnerski, przynajmniej, jak sie oglada gazety/albumy z nowoczesnymi wnetrzami. Jak widac, ze mebel kosztowal 3000 EUR, to znaczy, ze wnetrze ma charakter. Luksemburski niewatpliwie ma.

A wracajac jeszcze do sadu - powtierdzam rowniez to, co mowi Dasty - bardzo czesto slysze narzekania Luksmeburczykow, ze budynek jest beznadziejnie maly. I kto za to odpowiada?

Wort moze pisac, ze Luksemburczycy sa dumni z tej inwestycji, ale my na portalu Polska.lu mowimy jej stanowcze N I E !
Przynajmniej ja :)
h
ODPOWIEDZ