zakup samochodu uzywanego
zakup samochodu uzywanego
Kto z Was ostatnio kupowal uzywany samochod osobowy? mozecie sie podzielic doswiadczeniami? ktore z salonow omijac, a do ktorych mozna isc w ciemno?
Temat pewnie byl walkowany milion razy, ale moze macie jakies 'swieze' doswiadczenia?
Z gory dziekuje za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
Temat pewnie byl walkowany milion razy, ale moze macie jakies 'swieze' doswiadczenia?
Z gory dziekuje za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
Agata
Jesli mialbym kupowac cos uzywanego, to pochodzil bym po salonach. Kazdy ma w ofercie uzywane auta. Oczywiscie bedzie troche drozej niz "gdzie indziej" lub od osoby prywatnej, ale za to mozesz liczyc na to ze auto bedzie "jako tako" sprawdzone i pewne i prwdopodobnie bedzie mialo gwarancje przez kilka miesiecy.
Jesli chodzi o oszustow - to nie slyszalem nic do tej pory.
Na poczatek podaje ci to:
http://www.autopolis.lu/occ_vue.php?marque=all
To na poczatek.
Jesli chodzi o oszustow - to nie slyszalem nic do tej pory.
Na poczatek podaje ci to:
http://www.autopolis.lu/occ_vue.php?marque=all
To na poczatek.
salon to faktycznie najbezpieczna opcja, warta rozwazenia zwlaszcza jesli sie ma niewielka wiedze nt. samochodow. Zdecydowanie odradzalbym komisy.
Dodatkowo zalecalbym trzymanie sie ponizszych punktow:
a) 1-wszy wlasciciel
b) serwisowany w autoryzowanym serwisie (ASO) (ksiazka serwisowa)
c) bezwypadkowy
W razie watpliwosci warto samochod sprawdzic w ACL lub ASO.
Dodatkowo zalecalbym trzymanie sie ponizszych punktow:
a) 1-wszy wlasciciel
b) serwisowany w autoryzowanym serwisie (ASO) (ksiazka serwisowa)
c) bezwypadkowy
W razie watpliwosci warto samochod sprawdzic w ACL lub ASO.
www.luxauto.lu
www.automarket.lu
odradzam zakup we Francji (przekręty w papierach)
Co do auta to musisz sprecyzować co chcesz - trasy czy auto miejskie - ile km robisz rocznie itd...
Akurat wczoraj sfinalizowałem transakcję na swoje auto znalezione na luxauto.lu - o jakieś 25% tańsze od ceny rynkowej... z przebiegiem 51400km.... i bynajmniej nie jest to dużo
www.automarket.lu
odradzam zakup we Francji (przekręty w papierach)
Co do auta to musisz sprecyzować co chcesz - trasy czy auto miejskie - ile km robisz rocznie itd...
Akurat wczoraj sfinalizowałem transakcję na swoje auto znalezione na luxauto.lu - o jakieś 25% tańsze od ceny rynkowej... z przebiegiem 51400km.... i bynajmniej nie jest to dużo
Ostatnio zmieniony 08-08-2008, 12:24 przez gabrjel, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
gabrjel, a na co ci A6?
no chyba ze juz do mniejszego sie nie mieścisz.... <mrgreen>
no chyba ze juz do mniejszego sie nie mieścisz.... <mrgreen>
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
Ech spodziewałem sie tego - traktuje go jako inwestycję... (rynkowa jest prawie o 20% wyższa i z przebiegiem 2x większym)
bo dla kawalera taki samochód to "przegięcie pały" - no chyba że jest ktoś chętny
bamaza ?
Poza tym kłuje mi kieszeń kupując nowe auto tej klasy w ciągu 3 lat traci 50% wartości nabycia...
bo dla kawalera taki samochód to "przegięcie pały" - no chyba że jest ktoś chętny

Poza tym kłuje mi kieszeń kupując nowe auto tej klasy w ciągu 3 lat traci 50% wartości nabycia...
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."
co do sprawdzania cen rynkowych to polecam http://www.lacentrale.fr/cote_inter.php
faktycznie od czasu do czasu pojawiaja sie na luxauto samochody ponizej ceny rynkowej (25% to juz b dobry wynik)... dobry zakup moze oznaczac jazde praktycznie "za darmo" dobrej klasy samochodem...
faktycznie od czasu do czasu pojawiaja sie na luxauto samochody ponizej ceny rynkowej (25% to juz b dobry wynik)... dobry zakup moze oznaczac jazde praktycznie "za darmo" dobrej klasy samochodem...
Auto jest jak buty. Przechodzone sie wywala i kupuje cos w lepszym stanie (lub nowe jak kogos stac). Auto nie moze byc inwestycja, bo na tych sie "zwykle" zarabia.gabrjel pisze:Ech spodziewałem sie tego - traktuje go jako inwestycję... (rynkowa jest prawie o 20% wyższa i z przebiegiem 2x większym)
bo dla kawalera taki samochód to "przegięcie pały" - no chyba że jest ktoś chętny![]()
bamaza ?
Poza tym kłuje mi kieszeń kupując nowe auto tej klasy w ciągu 3 lat traci 50% wartości nabycia...
miało ładnie brzmieć...misio pisze: Auto jest jak buty. Przechodzone sie wywala i kupuje cos w lepszym stanie (lub nowe jak kogos stac). Auto nie moze byc inwestycja, bo na tych sie "zwykle" zarabia.
poza tym mam dość małych auto (typu golf, polo), nie myślałem o tym, ale raczej o A4 - trafiło się A6 i jestem ekstremalnie i mile zaskoczony bo spodziewałem się powolnej i ociężałej "lochy" - a tu 7,1 do setki :P
"Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości."