Juz mowie - kanape kupilam w IKEI, zamowilam transport, a oni zalatwili reszte - tzn. za odpowiednia oplata...

...nie bylo to w sumie malo - o ile pamietam ta winda zewn. kosztowala bodaj 75 eur, plus chyba drugie tyle - zalatwienie w komunie pozwolenia na zatarasowanie na moment wtransportowania mebla kawalka jezdni pod domem, wraz z ustawionymi przez odpowiednie sluzby znakow zakazu postoju w okreslonym dniu...Gdzie i jak sie takie rzeczy zalatwia samodzielnie - nie mam pojecia. Ale mysle, ze kazdy ze sklepow meblowych powinien te rzeczy zalatwiac (bez watpliwosci - zawsze za oplata...)
anwi pisze:Chyba że ktoś nie lubi mebli z Ikei Wtedy na szczęście można znaleźć sporo sklepów meblowych w Luksemburgu i państwach ościennych
Oczywiscie, ze chyba, ze ktos nie lubi mebli z IKEI (obojetne made in co...), ale za to lubi oczekiwac np. 3 miesiace (albo dluzej) na meble w ktorymkolwiek ze sklepow meblowych w Lux lub krajach osciennych, duzo wiecej przy tym za nie placac i nie zawsze przy tym byc uprzejmie obsluzonym... a tymczasem spac na materacu dmuchanym, jesc w kucki i telewizje ogladac siedzac na podlodze....a kompa uzywac na kleczkach...

- wolny kraj i kazdy wybiera to, co lubi, jasne! <lol>