Rowery do wynajęcia w Luksemburgu już od 21 marca

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Rowery do wynajęcia w Luksemburgu już od 21 marca

Post autor: Redakcja »

Nadejście wiosny zwiastować mają w tym roku w Luksemburgu nie tylko jaskółki (i oczywiście żurawie ;) ), ale także... rowery. Zapowiadany już niegdyś projekt, wielokrotnie dyskutowany, będący przedmiotem licznych zmian i kontrowersji, wejść ma ostatecznie do realizacji w postaci umowy pomiędzy miastem Luksemburg a firmą JCDecaux. Na podstawie tego porozumienia firma postawi na Kirchberg, Merl, Belair, w Centrum i w rejonie Dworca dwadzieścia z planowanych 25 "zajezdni" rowerowych, gdzie w specjalnych blokach zaparkowanych będzie w sumie 250 rowerów.

Wynająć taki rower można będzie opłacając roczny abonament w wys. 15 euro, względnie inwestując całe 1 euro w "tygodniówkę". Można też zapragnąć ot tak przejechać się rowerem miejskim. Pierwsze 30 minut – zawsze gratis! Potem już każda rozpoczęta godzina będzie nas kosztować 1 euro. Rower, zabrawszy z jednej "zajezdni" należy zaparkować w dowolnej innej. Dopiero fakt zaparkowania go w "bloku" będzie traktowany jako koniec jazdy i na podstawie różnicy czasu pomiędzy wynajęciem a oddaniem będzie wyliczana opłata za skorzystanie z tego środka lokomocji. Może właśnie dlatego władze miasta szacują, że niemal 90% przyszłych użytkowników rowerów do wynajęcia będzie korzystać z dobrodziejstw abonamentu rocznego. Miejmy nadzieje, że nie będzie to oznaczać, iż "zajezdnie rowerowe" będą stały puste, gdyż na czas abonamentu rowery będą spędzać czas w gościnnych progach abonentów... :(

I jeszcze jedna ciekawostka na koniec. Firma JCDecaux nie weźmie ani grosza za zbudowanie systemu ani za wyposażenie go w jednoślady. Ponadto miasto Luksemburg będzie miało prawo do 80% zysków z abonamentów. Jak to możliwe? Cuda oczywiście zdarzają się, ale nie w biznesie. Na mocy umowy o charakterze "barterowym", za wyposażenie miasta stołecznego w rowery, firma JCDecaux będzie mogła postawić na terenie Luksemburga 80 bilboardów reklamowych o szerokości 2 m i przez 10 lat korzystać z nich, czerpiąc zyski z umieszczanych tam reklam.

Taki układ znacznie podzielił radnych miasta. Przeciwnicy wskazują na "zanieczyszczenie" wizerunku miasta, brak przejrzystości finansowej całego projektu i potencjalne zagrożenie nadużyciami ze strony kontrahenta, czy wręcz jego nieopłacalność przedsięzięcia (padło nawet z ust radnego LSAP, Rene Kollweltera, stwierdzenie, że "tanio się sprzedaliśmy"). Zwolennicy tego układu uspokajają natomiast, że miejsca pod reklamy JCDecaux wybrano tak, by nie przeszkadzały one w kontemplowaniu uroków miasta, oraz że gdyby nie umowa na wymianę świadczeń, zainstalowanie systemu kosztowałoby ponad 5 mln euro. Ponadto wykazują, że oferta JCDecaux i tak była najatrakcyjniejszą z... dwóch, które stanęły do przetargu. Problem bowiem w tym, że w tak niszowej branży jak systemy rowerów do wynajęcia, w całej Europie chętnych do zrobienia interesu w Luksemburgu nawet ze świecą znaleźć niełatwo.

wiadomość za www.wort.lu
Załączniki
Mietrad.jpg
Mietrad.jpg (10.25 KiB) Przejrzano 4033 razy
Ostatnio zmieniony 01-01-1970, 01:00 przez Redakcja, łącznie zmieniany 5 razy.
~~~~~
Redakcja
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

Post autor: Agata »

Dla mnie to jest niestety jakos malo logiczne i nie wiem na prawde, po co te 250 rowerow?
Chyba po to, zeby ta prywatna firma miala bezplatna reklame.

15 euro za rok jezdzenia rowerem, to przeciez bajka! Po co wydawac pare set euro na zakup nowego roweru?!

Probuje sie doszukac jakiegos logicznego uzasadnienia, ale jakos brak... Pomozcie! ;-)

Pomysl z darmowymi rowerami pamietam z Kopenhagi. Tam sa specjalne 'parkingi' z rowerami miejskimi. Wrzuca sie x koron dunskich do 'maszyny' takiej jaki ma wozek w supermarkecie, i po calej podrozy 'odparkowuje sie' rower na miejsce i ma sie pieniazki z powrotem. Jednak nie mozna jechac rowerem dokad sie chce. Jest to scisle centrum, i jesli jedzie sie za daleko, to po pierwsze widac znaki (Zakaz jazdy miejskim rowerem) a po drugie mozna zaplacic kare.

Chyba oddam do sklepu rower, ktory dostalam pod choinke, dostane pare set euro, i zainwestuje 15 euro w inne 2 kolka...
Agata
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Agata, identyczny system funkcjonuje w Paryzu (na wlasne oczy widzialam w ubieglym roku) i jakos funkcjonuje - w "zajezdniach" stoja rowery, ludziska nimi po miescie sie przemieszczaja, specjalne pojazdy przewoza rowery z miejsc, gdzie ich sie gromadzi za duzo w miejsca, gdzie ich brak... i chyba nikt sobie roweru takiego nie "wypozycza" na caly rok...zreszta one maja jakies zabezpieczenia, o ile sie nie myle, a poza tym dosc znacznie sie roznia od "normalnych" rowerow, wiec trzymac w domu takie cos - to byloby glupio jakos....wiem, wiem, ze Polak potrafi....ale mam nadzieje, ze tu sie Polak nie wykaze, bo wstyd bedzie!!! <oops>
Awatar użytkownika
kajapapaja
Posty: 1875
Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
Lokalizacja: Opole

Post autor: kajapapaja »

Ponoć taki sam mają wprowadzić w wrocławiu - specjalnie ściągneli z saksów z Irlandii magistra po PWR, żeby im to fachowow opracował :D
===============================
"Education is an admirable thing, but it is well to remember from time to time that nothing that is worth knowing can be taught." - Oscar Wilde
===============================
eurokraci.eu
IK
Posty: 90
Rejestracja: 21-08-2007, 15:44
Lokalizacja: Skarżysko/Warszawa/Luksemburg

Post autor: IK »

Jak dla mnie to świetny pomysł - mieszkam w centrum, a roweru nie mam gdzie trzymać w bloku - taki wypozyczany na ulicy byłby super - oby się udało!
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

Post autor: Agata »

bamaza42 pisze:Agata, identyczny system funkcjonuje w Paryzu (na wlasne oczy widzialam w ubieglym roku) i jakos funkcjonuje (...) a poza tym dosc znacznie sie roznia od "normalnych" rowerow, wiec trzymac w domu takie cos - to byloby glupio jakos....wiem, wiem, ze Polak potrafi....ale mam nadzieje, ze tu sie Polak nie wykaze, bo wstyd bedzie!!! <oops>
Bamaza, to nie o to chodzi, ze Polak sie wykaze. Wykazac sie moze i Luxemburczyk i Niemiec. Nie kazdy Polak to kombinator.

W informacji sie mowi o rocznym abonamencie za parenascie euro i dlatego uwazam, ze to bez sensu. Czyli ze skoro 'roczny' to bedzie sie rower trzymac w domu, a nie na miejskim stojaku. Bo chyba po to sie placi, zeby miec rower na caly rok do swojej dyspozycji...

Nie wiem, jak to wyglada w Paryzu. Ja znam ten system tylko z Kopenhagi i jest on nastawiony na dzienne uzytkowanie rowerow, glownie dla turystow, bo objechanie miasta na rowerze jest tam na prawde duza frajda.
Agata
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Agata pisze: Bo chyba po to sie placi, zeby miec rower na caly rok do swojej dyspozycji...
Nie, to nie jest "wypozyczalnia" rowerow na rok, przy rocznym abonamencie...mylisz, Agata pojecia. Roczny abonament polega na tym, ze nie musisz za kazdym razem, jak chcesz z takiego roweru skorzystac, wrzucac te 1 euro do automatu, tylko "placisz" karta, ktora dostajesz w zamian za wplacenie tychze 15 euro... Abonament to nie jest oplata za dzierzawe... Jak kupujesz abonament do klubu fitness na rok, to nie znnaczy chyba, ze mozesz tam przez rok mieszkac.... Jak placisz abonament za telefon, to nie znaczy, ze dostajesz aparat telefoniczny, ani nie znaczy, ze dzwonisz przez miesiac stale, non-stop, bez przerwy...
Awatar użytkownika
bamaza42
Posty: 4441
Rejestracja: 26-09-2006, 15:57
Lokalizacja: Gdansk/Luxembourg

Post autor: bamaza42 »

Agata pisze:Ja znam ten system tylko z Kopenhagi i jest on nastawiony na dzienne uzytkowanie rowerow, glownie dla turystow
I tak jest w Paryzu, i tak bedzie i tutaj (mam nadzieje). Sama stwierdzasz, ze "glownie dla turystow" - znaczy nie tylko, no i dla mieszkancow jest takie udogodnienie - roczny abonament...

I jeszcze jedno - jest to roczny abonament na korzystanie z systemu rowerowego, a nie na rower...a to chyba jest roznica... <lol>
MaWi
Posty: 3662
Rejestracja: 18-09-2006, 16:41

Post autor: MaWi »

Jesli moge dodac cos od siebie, to moje zdanie jest takie, ze po pierwsze system komunikacji rowerowej w Luxie planowany jest przede wszystkim dla mieszkancow, a dopiero po drugie dla turystow. Jest bowiem coraz powazniejszym problemem tlok w miescie i coraz czestsze korki. Luksemburg (przynajmniej na linii Gare-Centre-Kirchberg) ma niemal zerowe szanse na rozbudowe siatki drog, podczas gdy ilosc samochodow przemierzajacych te os rosnie z roku na rok lawinowo. Stad pomysl tramwaju i stad pomysl rowerow. Moim prywatnym zdaniem, jest to przedspiew innej koncepcji wdrozonej juz jakis czas temu w Londynie i paru innych wielkich aglomeracjach – zakazu wjazdu do centrum z wyjatkiem mieszkancow, wzglednie wprowadzenia "myta" za przejazd przez miasto. Jesli sie bowiem tworzy alternatywe dla transportu prywatnego, to nie po to, by ludzie z niej nie korzystali. A jak nie chca, to nalezy ich "bardziej" przekonac ;) Gdzies na polska.lu "pisalo", ze beda budowac kolejne P&R. A wiec "propozycja nie do odrzucenia" porzucenia samochodu na przedmiesciach i przesiadki na tramwaj/rower – chyba coraz bardziej realna.

A co do "rowerowych spekulantow"... Kto, wie – moze beda odpowiednie zabezpieczenia... Nigdzie o tym nie czytalem, ale logiczny wydaje sie na przyklad system, ze karta abonamentowa bedzie uprawniac jedynie do trzymania roweru przez okreslona ilosc godzin dziennie poza "zajezdnia". Jesli na przyklad bierzesz go o 8 rano i nie oddasz... powiedzmy do 10.00, to za kazda kolejna godzine bedziesz musiala zaplacic ekstra i poza abonamentem, bo przeciez 2 godz. zupelnie wystarcza, by przejechac z jednego konca miasta na drugi i tam oddac rower, po czym po pracy wziac kolejny i tak w kolko. No, ale to tylko taka hipoteza na potrzeby prywatne...
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

Post autor: Agata »

Dzieki Bamaza za wyjasnienie systemu rowerowego. Z Twoimi zdolnosciami pedagogicznymi to pewnie tlumaczysz dziecku lekcje taaaaak dobrze, ze ma same piatki i czworki (czy inne najlepsze oceny - nie mam pojecia jakie tu sa oceny w szkole).

Swoja droga nigdy bym nie wpadla na pomysl nocowania w klubie fitness... chyba nie bardzo wygodnie sie spi na golej podlodze czy tylko na karimacie... Chyba dawno w zadnym nie bylas <mrgreen>
Agata
ODPOWIEDZ