Podatki i Schwabisch Hall
Podatki i Schwabisch Hall
Jeden post a trzy pytania o sprawach podatkowych...
1. Facet w ING proponuje mi placic do Schwabisch Hall maksymum rocznie (czyli nie wiele) bo mozna to odliczyc sobie od zarobkow jak sie kalkuluje podatki. Czy ktos ten Schwabisch Hall juz ma, i czy mysli ze to dobry pomysl? Czy nie? Mi to wyglada dobrze - jestem na maksymalnej stopie podatkow wiec ta wplata juz mi duzo zaoszczedza, a sama wplacona suma bedzie sobie rosla w tym Schwabisch Hall az padne z przepracowania, lub, choc to maloprawdopodobne, dozyje emerytury (bo jak praca nie dobije to zona mnie zniszczy kompletnie <mrgreen> )
2. Nie mamy dzieci, nie mam dlugow / pozyczek, mieszkam blisko pracy, nie mam ubezpieczen (na siebie) oprocz dotatkowego medycznego w CMCM. Czy oprocz skladek do CMCM i do tego Schwabisch Hall moge jeszcze za cos cololwiek odliczyc sobie od podatkow pod koniec roku?
3. Czy moge (za zgoda szefa oczywiscie, wiec pytam raczej czy to legalne) zamiast pelnej pesji, dostawac n.p. kilkaset euro mniej i za to miec tak ze firma placi moja bezyne, obiady w restauracjach, komputer do domu, loty do gdzies-tam i rozne inne bajery co mozna by powiedziec sa dozwolonymi zakupami dla firmy? Nie tylko kupe podatkow mozna by oszczedzic ale tez i duzo VATu.
1. Facet w ING proponuje mi placic do Schwabisch Hall maksymum rocznie (czyli nie wiele) bo mozna to odliczyc sobie od zarobkow jak sie kalkuluje podatki. Czy ktos ten Schwabisch Hall juz ma, i czy mysli ze to dobry pomysl? Czy nie? Mi to wyglada dobrze - jestem na maksymalnej stopie podatkow wiec ta wplata juz mi duzo zaoszczedza, a sama wplacona suma bedzie sobie rosla w tym Schwabisch Hall az padne z przepracowania, lub, choc to maloprawdopodobne, dozyje emerytury (bo jak praca nie dobije to zona mnie zniszczy kompletnie <mrgreen> )
2. Nie mamy dzieci, nie mam dlugow / pozyczek, mieszkam blisko pracy, nie mam ubezpieczen (na siebie) oprocz dotatkowego medycznego w CMCM. Czy oprocz skladek do CMCM i do tego Schwabisch Hall moge jeszcze za cos cololwiek odliczyc sobie od podatkow pod koniec roku?
3. Czy moge (za zgoda szefa oczywiscie, wiec pytam raczej czy to legalne) zamiast pelnej pesji, dostawac n.p. kilkaset euro mniej i za to miec tak ze firma placi moja bezyne, obiady w restauracjach, komputer do domu, loty do gdzies-tam i rozne inne bajery co mozna by powiedziec sa dozwolonymi zakupami dla firmy? Nie tylko kupe podatkow mozna by oszczedzic ale tez i duzo VATu.
urzednicy eurpoejscy nie placa podatkow, wiec jestes faktycznie jednym z nielicznym na forum, ktory ma z nimi do czynienia.
Nie wiem, jak jest z luksemburskim prawem podatkowym, ale takie swiadczenia ze strony pracodawcy jak darmowe obiadki, przejazdy itd. w niemieckim prawie podatkowym okreslane sa nazwa "dajacych sie przeliczyc na pieniadze korzysci" i od tych korzysci panstwo pobiera tez podatek, np. stewardessy w liniach lotniczych placa 10% za bilety lotnicze, to panstwo z tych 90%, ktore one na tym fikcyjnie "zarabiaja" pobiera podatek.
Panstwo tez glupie nie jest...
Nie wiem, jak jest z luksemburskim prawem podatkowym, ale takie swiadczenia ze strony pracodawcy jak darmowe obiadki, przejazdy itd. w niemieckim prawie podatkowym okreslane sa nazwa "dajacych sie przeliczyc na pieniadze korzysci" i od tych korzysci panstwo pobiera tez podatek, np. stewardessy w liniach lotniczych placa 10% za bilety lotnicze, to panstwo z tych 90%, ktore one na tym fikcyjnie "zarabiaja" pobiera podatek.
Panstwo tez glupie nie jest...

Ja tylko chcialem aufmerksam zauwazyc, ze na naszym forum posiadamy kilkudziesieciu uzytkownikow (stalych i aktywnych), ktorzy pracuja na wolnym rynku w Luxie, tak wiec digilante wcale taki nieliczny nie jest. Ze wzgledu na polityke prywatnosci nie podejmuje sie jednak ujawniac dokladniejszych danych, a to, ze do tej pory nikt nie odpowiedzial na pytanie digilanta, moze miec co najmniej 3 prawdopodobne przyczyny:byly pisze:urzednicy eurpoejscy nie placa podatkow, wiec jestes faktycznie jednym z nielicznym na forum, ktory ma z nimi do czynienia.
1) panstwo luksemburskie jest nie mniej cffane niz niemieckie
2) podatki w luxie sa i tak juz tak niske, ze ludziom wstyd, zeby jeszcze cokolwiek "uszczknac" (malo prawdopodobne, ale kto wie?...

3) digilante wlasnie odkryl Ameryke i teraz wszyscy zastanawiaja sie dlaczego do tej pory na to nie wpadli <mrgreen>
A jaka jest prawda? Kto wie... moze ktos sie jednak przyzna? <roll>
Digilante,
Ad. 1 - Nie orientuje sie.
Ad. 2 - Chyba juz niewiele wykombinujesz, ale jesli jeszcze tam nie byles, to zajrzyj: http://www.horsburgh.lu/
Ad. 3 - Na Twoim miejscu po prostu pogadalbym z kims, kto prowadzi u Was w firmie ksiegowosc. Nie liczylbym jednak na zbyt wiele, bo chyba w kazdym kraju i systemie fiskus zabezpiecza sie przed tego typu kreatywnymi rozwiazaniami poprzez opodatkowanie i ozusowanie tego typu swiadczen.
Pozdrawiam,
M.
Ad. 1 - Nie orientuje sie.
Ad. 2 - Chyba juz niewiele wykombinujesz, ale jesli jeszcze tam nie byles, to zajrzyj: http://www.horsburgh.lu/
Ad. 3 - Na Twoim miejscu po prostu pogadalbym z kims, kto prowadzi u Was w firmie ksiegowosc. Nie liczylbym jednak na zbyt wiele, bo chyba w kazdym kraju i systemie fiskus zabezpiecza sie przed tego typu kreatywnymi rozwiazaniami poprzez opodatkowanie i ozusowanie tego typu swiadczen.
Pozdrawiam,
M.
w Irladnii jest morze............bylam przejazdem jakis czas i bardzo mi sie podobalo tam....malo tego po angielksu sie porozumiesz....a tu? nacisk na francuski, niemiecki lub ich luxemburski...poza tym w Irlandii jest taniej, tansze zycie....ja jestem tu w lux bo tak losy sie potoczyly ale jesli nie bylabym tu to bylabym w pieknej, zielonej i przyjaznej Irlandii