Interview w Ajilon
Moderator: LuxTeam
Interview w Ajilon
Witam serdecznie!
Od dluzszego czasu przebywam w Luksemburgu i poszukuje pracy. Wczorajszego popoludnia zostalem zaproszony na pierwsze interview - na jutro - z czego sie bardzo ciesze
Pozycja na ktora aplikuje to: http://en.jobs.lu/ApplyForJob.aspx?Id=12753
Chcialbym zapytac szanownych forumowiczow, ktorzy moze mieli juz przyjemnosc odbycia interview w tutejszych agencjach - w jaki sposob sie do niego przygotowac, o co moga zapytac, jak sie ubrac, itp.
Z gory dziekuje za wszelkie komentarze w tej sprawie.
Pozdrawiam
Od dluzszego czasu przebywam w Luksemburgu i poszukuje pracy. Wczorajszego popoludnia zostalem zaproszony na pierwsze interview - na jutro - z czego sie bardzo ciesze
Pozycja na ktora aplikuje to: http://en.jobs.lu/ApplyForJob.aspx?Id=12753
Chcialbym zapytac szanownych forumowiczow, ktorzy moze mieli juz przyjemnosc odbycia interview w tutejszych agencjach - w jaki sposob sie do niego przygotowac, o co moga zapytac, jak sie ubrac, itp.
Z gory dziekuje za wszelkie komentarze w tej sprawie.
Pozdrawiam
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20-02-2007, 17:57
- Lokalizacja: Lux
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 26-09-2006, 12:21
- Lokalizacja: Luksemburg
Bylam w manpower - stanowisko asystenckie.
Ubralam sie elegancko spodnie, zakiet, koszula, ale inne osoby byly ubrane bardziej na luzie.
Rozmowa mila, ale bardzo konkretna, pytali o kazdy szczegol mojego zyciorysu, musialam o wszystkim dokladnie opowiadac, u mnie to np. bylo: jakiego rodzaju zamowienia robilam, w jaki sposob robilam analize rynku itp...
Nie zadawali pytan typu - jakim zwierzatkiem chcialaby pani byc
Rozmowe mialam po francusku i tego jezyka juz nie testowali, ale mialam test z angielskiego z worda i excela (oni tam chyba na wszystko testy maja).
Ogolnie bez problemu, zadnych dziwnych rzeczy ode mnie nie chcieli, tylko tyle, ze strasznie dlugo to trwalo.
Powodzenia
Ubralam sie elegancko spodnie, zakiet, koszula, ale inne osoby byly ubrane bardziej na luzie.
Rozmowa mila, ale bardzo konkretna, pytali o kazdy szczegol mojego zyciorysu, musialam o wszystkim dokladnie opowiadac, u mnie to np. bylo: jakiego rodzaju zamowienia robilam, w jaki sposob robilam analize rynku itp...
Nie zadawali pytan typu - jakim zwierzatkiem chcialaby pani byc
Rozmowe mialam po francusku i tego jezyka juz nie testowali, ale mialam test z angielskiego z worda i excela (oni tam chyba na wszystko testy maja).
Ogolnie bez problemu, zadnych dziwnych rzeczy ode mnie nie chcieli, tylko tyle, ze strasznie dlugo to trwalo.
Powodzenia
Przede wszystkim się nie stresuj, bo jak sam zobaczysz, rozmowa przebiegnie w luźnej i miłej atmosferze. W zależności od agencji, odbywa sie to w głównym pomieszczeniu, gdzie jest kilka takich stanowisk i kilka rozmów przeprowadzanych jednocześnie.
Zazwyczaj pytają o szczegóły kariery zawodowej, zawartej w CV, oczekiwania płacowe, dyspozycyjność, testują znajomość języków itp. Często podczas takich interview pada pytanie: "dlaczego właśnie Pana mielibyśmy zatrudnić?". Więc przygotuj odpowiedź
Jeżeli chodzi o ubiór, to wydaje mi się, że garnitur jest zbyt elegancki.
Powodzenia!
Zazwyczaj pytają o szczegóły kariery zawodowej, zawartej w CV, oczekiwania płacowe, dyspozycyjność, testują znajomość języków itp. Często podczas takich interview pada pytanie: "dlaczego właśnie Pana mielibyśmy zatrudnić?". Więc przygotuj odpowiedź
Jeżeli chodzi o ubiór, to wydaje mi się, że garnitur jest zbyt elegancki.
Powodzenia!
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20-02-2007, 17:57
- Lokalizacja: Lux
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 20-02-2007, 17:57
- Lokalizacja: Lux
no wlasnie marruda, nie jestesmy w PL wiec zostawie cie bez komentarza bo i nie ma co komentowac <roll>marruda pisze:1. nie jestesmy w PolsceElGregorro pisze: c'mon, a jak przebiega rozmowa o prace w polsce? nie panikujmy!
2. skoro to Ciebie nie dotyczy to nie Ty decydujesz czy panikowac czy nie wiec daruj sobie bezproduktywne komentarze
a wracajac do watku pierwotnego: bez paniki, rozmowa jak kazda inna!
Re: Interview w Ajilon
Pierwsze, nie za bardzo podniecaj sie rozmowami z headhunterami bo w wiekszosci to sciemniacze i pol glowki. Zazwyczaj prace ktore sa "oferowane" sa nie aktualne, a rozmowy sa organizowane w celu wprowadzeniu twoich danych do ich systemu, w celach marketingowych, na podstawie, "mamy x kandydatow w naszej bazie." Ajilion, Randstad, Manpower wszystko zalicza sie do tej kategori.
Drugie, badz bardzo konkretna w swoich wymaganiach finansowych i warunkach pracy bo czesto w Luksie firmy unikaja zatrudnienia ludzi na stale oferujac im tymczasowe kontrakty ktore sa odnawiane co miesiac przez posrednikow jak np. Ajilion. Generalnie te procedura nie jest zgodna z prawem, bo po 3 miesiacach pracy, jezeli kontrakt jest odnawiany na te same stanowisko, firma ma obowiazek Cie zatrudnic (tzn CDI). Oczywiscie firmy sa sprytne i maja na to haczki. Wiem, bo znam sporo ludzi ktorzy przez to przeszli.
Generalnie, jezeli mozesz, unikaj posrednikow i aplikuj na konkretne stanowiska bezposrednio do firmy. A najlepiej, pytaj znajomych, bo to jest najlepszy sposob aby znalezc dobra konkretna prace.
Drugie, badz bardzo konkretna w swoich wymaganiach finansowych i warunkach pracy bo czesto w Luksie firmy unikaja zatrudnienia ludzi na stale oferujac im tymczasowe kontrakty ktore sa odnawiane co miesiac przez posrednikow jak np. Ajilion. Generalnie te procedura nie jest zgodna z prawem, bo po 3 miesiacach pracy, jezeli kontrakt jest odnawiany na te same stanowisko, firma ma obowiazek Cie zatrudnic (tzn CDI). Oczywiscie firmy sa sprytne i maja na to haczki. Wiem, bo znam sporo ludzi ktorzy przez to przeszli.
Generalnie, jezeli mozesz, unikaj posrednikow i aplikuj na konkretne stanowiska bezposrednio do firmy. A najlepiej, pytaj znajomych, bo to jest najlepszy sposob aby znalezc dobra konkretna prace.
ryba pisze:Witam serdecznie!
Od dluzszego czasu przebywam w Luksemburgu i poszukuje pracy. Wczorajszego popoludnia zostalem zaproszony na pierwsze interview - na jutro - z czego sie bardzo ciesze
Pozycja na ktora aplikuje to: http://en.jobs.lu/ApplyForJob.aspx?Id=12753
Chcialbym zapytac szanownych forumowiczow, ktorzy moze mieli juz przyjemnosc odbycia interview w tutejszych agencjach - w jaki sposob sie do niego przygotowac, o co moga zapytac, jak sie ubrac, itp.
Z gory dziekuje za wszelkie komentarze w tej sprawie.
Pozdrawiam
A wiec wrocilem z pierwszego interview w Luxie.
W sumie nie bylo zle, ale zawsze moze byc lepiej
Na samej rozmowie zapominalem opowiedziec o rzeczach, ktore wczesniej mialem w glowie - "madr Polak po szkodzie"
Jak malwa wspomniala to byla rozmowa, ktora miala na celu "wklepanie" mnie do bazy danych, ale wynioslem z niej cenne doswiadczenie. Facet delikatnie zwrocil uwage na fakt, ze moje CV jest "do bani", przedstawil mi jak powinno wygladac CV, zeby szybciej znalezc tutaj prace, a mogl powiedziec, ze jest okej i mi grzecznie podziekowac.
Poprosil mnie o przeslanie "poprawionego" CV oraz przesle do mnie test z angola (standardowa procedura).
Na koniec rozmowy zaczelismy rozmawiac dopiero o pozycjach jakie moglby mi zaproponowac, bo de facto nie chodzilo o pozycje, ktora wymienilem na poczatku watku - moze faktycznie jej juz nie ma, a moze sa osoby ktore sie bardziej do niej nadawaly...
W kazdym razie moze i znajdzie sie jakas praca dla mnie, jako instalator okablowania, ale to na razie stoi pod wielkim znakiem zapytania, wiec zobaczymy co z tego wyniknie.
W sumie nie bylo zle, ale zawsze moze byc lepiej
Na samej rozmowie zapominalem opowiedziec o rzeczach, ktore wczesniej mialem w glowie - "madr Polak po szkodzie"
Jak malwa wspomniala to byla rozmowa, ktora miala na celu "wklepanie" mnie do bazy danych, ale wynioslem z niej cenne doswiadczenie. Facet delikatnie zwrocil uwage na fakt, ze moje CV jest "do bani", przedstawil mi jak powinno wygladac CV, zeby szybciej znalezc tutaj prace, a mogl powiedziec, ze jest okej i mi grzecznie podziekowac.
Poprosil mnie o przeslanie "poprawionego" CV oraz przesle do mnie test z angola (standardowa procedura).
Na koniec rozmowy zaczelismy rozmawiac dopiero o pozycjach jakie moglby mi zaproponowac, bo de facto nie chodzilo o pozycje, ktora wymienilem na poczatku watku - moze faktycznie jej juz nie ma, a moze sa osoby ktore sie bardziej do niej nadawaly...
W kazdym razie moze i znajdzie sie jakas praca dla mnie, jako instalator okablowania, ale to na razie stoi pod wielkim znakiem zapytania, wiec zobaczymy co z tego wyniknie.