zarobki w Lux

a_centauri · Post autor: **a_centauri** » 18-10-2007, 07:27

Jak juz jakis czas temu klikalam wybieram sie na rozmowe w spr pracy do Lux, w zwiazku z tym mam pytanie jakie sa srednie/przykladowe zarobki inzynierow (bez doswiadczenia, bezposrednio po studiach) i mniej wiecej ile kasy potrzebuje na zycie. Dodam, ze bede szukac mieszkania (ok 30 m2) - rowniez pytanie ile to moze kosztowac - i zapewne bede musiala wykupic bilet autobusowy... Potrzebuje orientacyjnie kwoty jaka "wypada" podac jak (byc moze moj przyszly pracodawca

) sie o to zapyta <mrgreen> Za pomoc dziekuje

MaWi · Post autor: **MaWi** » 18-10-2007, 07:34

To na rozgrzewke: http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=1779
http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=2023

Nie dokladnie na temat, ale duzo zawartych tam informacji bedzie jednak czesciowa odpowiedzia na twoje pytania.

a_centauri · Post autor: **a_centauri** » 18-10-2007, 07:45

hmmmm czyli znowu perspektywa oszczedzania

W sumie zarobki takie same jak w Niemczech, tylko ze mieszkania i zýcie duuuuzo drozsze

W kazdym razie dziekuje za info

digilante · Post autor: **digilante** » 18-10-2007, 08:38

Ale podatki sa tu duuuuuuzo nizsze, wiec po oplatach i zyciu wlasnie tutaj Ci najwiecej Euro zostanie w kieszeni (czytaj http://www.prnewswire.de/cgi/news/release?id=177974). A po drugie, inzynier bez doswiadczenia bedzie zyl z "perspektywy oszczedzania" prawie gdziekolwiek zamieszka.

MaWi · Post autor: **MaWi** » 18-10-2007, 08:57

to jeszcze na pocieszenie polecam ten artykul: http://wwwde.uni.lu/actualites/a_la_une ... ingenieurs

xtheo7 · Post autor: **xtheo7** » 18-10-2007, 12:14

Srednia pierwsza pensja brutto poczatkujacego (bez zadnego stazu pracy) inzyniera w sektorze przemyslowym (poza IT) ksztaltuje sie miedzy 2'700 - 3'400€ w zaleznosci od firmy, stanowiska, wyksztalcenia, jezykow, itp. To ci mowi gosciu, ktory regularnie zatrudnia inzynierow.

Niby tyle co w Niemczech, ale netto sporo wiecej, bo obciazenie pensji platnosciami typu emerytura i kasa chorych jest w Lux bardzo niskie. A podatki, to inna para kaloszy....

byly · Post autor: **byly** » 18-10-2007, 13:03

to podaj moze przykladowo skladke na kase chorych i na emeryture z pensji typu 2.700 brutto (btw: osoba po studiach bez doswiadczenia zawodowego, odpowiednik unijnego AD5 step 1 dostalaby w Niemczech 2.817 euro brutto)

W Niemczech to by bylo tak:
- ok. 230 euro kasa chorych (ktora jednak w przeciwienstwie do innych krajow zwraca 100% kosztow leczenia a nie 85% )
- ubezpieczenie emerytalne: 290
- podatek 522 euro (najgorsza klasa podatkowa: singiel bez dzieci)

jespere · Post autor: **jespere** » 18-10-2007, 13:23

ale fajnie w tych niemczech

byly · Post autor: **byly** » 18-10-2007, 13:28

ja bym naprawde byl wdzieczny, jakby zamiast zabawy w piaskownice na tym forum bylo wiecej rzeczowych informacji.
W kontekscie dodatku na dzieci bylo info, ze 40% spoleczenstwa luksemburskiego nie placi podatku dochodowego. Jesli obejmuje to pensje 2700 brutto, to taki delikwent ma rzeczywiscie 500 euro netto w kieszeni do przodu, a to powazna suma.

Sadze, ze rzeczowe odpowiedzi na takie pytania przydadza sie szukajacym pracy, ktorzy sami beda w stanie ocenic, czy swieta bozego narodzenia maja wyzszosc nad swietami wielkiej nocy....

wilqs72 · Post autor: **wilqs72** » 18-10-2007, 13:39

byly pisze:W Niemczech to by bylo tak:
- ok. 230 euro kasa chorych (ktora jednak w przeciwienstwie do innych krajow zwraca 100% kosztow leczenia a nie 85% )

2.8% czyli 75,60EUR, poza tym 85% to zwraca kasa unijna, "normalna" zwraca 100 lub 95%

byly pisze:- ubezpieczenie emerytalne: 290

8% czyli 216EUR
Jest jeszcze cos co sie nazywa "Caisse Dependance" w 1.4% (liczone od brutto pomniejszonego o skladke zdrowotna i emerytalna) - 33.72EUR, czyli calkowite koszty socjalne wynosza 325.32EUR

byly pisze:- podatek 522 euro (najgorsza klasa podatkowa: singiel bez dzieci)

Trudno mi cos mowic o podatku dla singla, bo sam jestem zonaty i mam 3 dzieci, wiec w moim przypadku podatek to jakies grosze (ok. 2.8%) liczone od "malego" brutto (brutto minus skladki socjalne) - moze w tej kwestii wypowiedza sie single

inesitka · Post autor: **inesitka** » 18-10-2007, 13:45

byly pisze: W Niemczech to by bylo tak:
- ok. 230 euro kasa chorych (ktora jednak w przeciwienstwie do innych krajow zwraca 100% kosztow leczenia a nie 85% )

a tu się mijasz z prawdą, bo nie wspominasz o udziale własnym pacjenta: http://de.wikipedia.org/wiki/Selbstbeteiligung

To dużo mniej niż w Luksie, ale w skali roku za całą rodzinkę może się uzbierać co nieco.

byly · Post autor: **byly** » 18-10-2007, 13:51

ja jestem ubezpieczony prywatnie, wiec nie place ani grosza za nic, ani za pokoj jednoosobowy z telewizorem i telefonem oraz za leczenie tylko przez profesora a nie przez jego asystentow, nie place nic za lekarstwa, nawet witamine C zwraca mi kasa chorych.

Kosztuje mnie to 180 euro miesiecznie.

Co do Selbstbeteiligung dla tzw. ubezpieczonych ustawowo:
Jest to 10 euro na kwartal, bez wzgledu ile razy chodzisz do lekarza, i jakis ryczalt za lekerstwa, ktory mozna obejsc kupujac w aptekach internetowych, ale nie znam sie na tym, bo mnie to nie dotyczy.

Ale akurat te doplaty to chyba najmniejszy aspekt, wazniejsze sa wysokosci stawek, a te widac sa w Luksie duzo nizsze

asiunia · Post autor: **asiunia** » 18-10-2007, 13:57

Juz tu kiedys wklejalam stawki podatkowe:
http://mojafirma.infor.pl/firma-w-unii/ ... burgu.html

byly · Post autor: **byly** » 18-10-2007, 14:16

no wg tej tabeli podatek dla singla bez dzieci moze wyniesc miedzy 10 a 15%, jest mimo wszystko nizszy niz w Niemczech, ale nie jest to to znowu kwotu typu 2,9%....

Uwgzledniajac fakt, ze mieszkanie dla singla bedzie w luksie drozsze o 200-300 euro niz analogiczne w Niemczech, moze to sie okazac tzw. gra sum zerowych.

Tu rzeczywiscie kazdy musi przekalkulowac w zaleznosci od osobistej sytuacji i przede wszystkim od ofert: Luksemburg zniosl okres przejsciowy, Niemcy nie.

MaWi · Post autor: **MaWi** » 18-10-2007, 14:46

byly pisze:Kosztuje mnie to 180 euro miesiecznie.

Tak z czystej ciekawosci: 180 euro plus w/w 230 euro miesiecznie, jak rozumiem?