wybory do senatu - kim oni są??
Moderator: LuxTeam
wybory do senatu - kim oni są??
Ida wybory- i powstaje maly problem. W wyborach do senatu mozemy oddac 4 glosy- niekoniecznie na ludzi z jednej partii. Kandydaci pochodza z Warszawy - wiec nie wszyscy maja pojecie kim oni sa. Moze ktos z Warszawy moze powiedziec kilka slow na ichtemat ?? Oto lista :
1 BORYS-DAMIĘCKA Barbara Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP reżyser, Warszawa, nie należy do partii politycznej
2 DOMINIAK Bartosz Cyprian Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP ekonomista, Warszawa, członek SDPL
3 GRĘZIAK Anna Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość lekarz, Warszawa, nie należy do partii politycznej
4 KACZMARSKA Maria Longina Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP pielęgniarka, Warszawa, nie należy do partii politycznej, popierany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej
5 KRAJEWSKI Andrzej Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość leśnik, Warszawa, nie należy do partii politycznej
6 KRZEKOTOWSKA Krystyna Komitet Wyborczy Nowa Wizja Polski prawnik, Warszawa, nie należy do partii politycznej
7 KUNCEWICZ Agnieszka Agata Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP socjolog, Warszawa, członek PD
8 PIESIEWICZ Krzysztof Marek Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP adwokat, Warszawa, nie należy do partii politycznej
9 RAKIEL-CZARNECKA Walentyna Komitet Wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego dziennikarz, Płock, członek Polskiego Stronnictwa Ludowego
10 ROCKI Marek Dariusz Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP nauczyciel akademicki, Warszawa, członek Platforma Obywatelska RP
11 ROMASZEWSKI Zbigniew Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość fizyk, Warszawa, nie należy do partii politycznej
12 SMOKTUNOWICZ Robert Maciej Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP adwokat, Warszawa, nie należy do partii politycznej
1 BORYS-DAMIĘCKA Barbara Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP reżyser, Warszawa, nie należy do partii politycznej
2 DOMINIAK Bartosz Cyprian Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP ekonomista, Warszawa, członek SDPL
3 GRĘZIAK Anna Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość lekarz, Warszawa, nie należy do partii politycznej
4 KACZMARSKA Maria Longina Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP pielęgniarka, Warszawa, nie należy do partii politycznej, popierany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej
5 KRAJEWSKI Andrzej Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość leśnik, Warszawa, nie należy do partii politycznej
6 KRZEKOTOWSKA Krystyna Komitet Wyborczy Nowa Wizja Polski prawnik, Warszawa, nie należy do partii politycznej
7 KUNCEWICZ Agnieszka Agata Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP socjolog, Warszawa, członek PD
8 PIESIEWICZ Krzysztof Marek Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP adwokat, Warszawa, nie należy do partii politycznej
9 RAKIEL-CZARNECKA Walentyna Komitet Wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego dziennikarz, Płock, członek Polskiego Stronnictwa Ludowego
10 ROCKI Marek Dariusz Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP nauczyciel akademicki, Warszawa, członek Platforma Obywatelska RP
11 ROMASZEWSKI Zbigniew Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość fizyk, Warszawa, nie należy do partii politycznej
12 SMOKTUNOWICZ Robert Maciej Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica i Demokraci SLD+SDPL+PD+UP adwokat, Warszawa, nie należy do partii politycznej
Znam tylko tego Pana osobiscie... przez kilka lat Rektor SGH, ale praktycznie juz nie za mojej kadencjik-th pisze:10 ROCKI Marek Dariusz Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP nauczyciel akademicki, Warszawa, członek Platforma Obywatelska RP

Komentarz ogolny: zastanawiam sie jak ci wszyscy Panstwo, ktorzy startuja z roznych komitetow wyborczych, ale daklarujacy sie jako bezpartyjni, zachowaja sie po wybraniu.. dalej pozostana bezpartyjni? jakas lipa chyba...
dag
Senat w PL nie ma zbyt wielkiego wplywu na stanowienie prawa(oczywisice ma swoje uprawnienia legislacyjne-jednak sa one naprawde niewielkie). Patrzac z dotychczasowych zachowan Senatu, zazwyczaj glosuje tak jak organizacje poltyczne tego chca (w duzym skrocie) wspierajac glosowania poslow. Izba ta ma przede wszystkim role reprezentacyjna, zajmuje sie tez "sprawami" Polonii na calym swiecie.
Czlonkowie Senatu, to bardzo czesto ludzie,ktorzy moga przyciagnac dodatkowy elektorat (sportowcy,piosenkarze, aktorzy.....) ale i tez lobbysci... niestety (lobbing w PL wciaze jest na niezbyt legislacyjnie rozwinietym poziomie).
Nie znam wymienionych przez Ciebie kandydatow.
Moim zdaniem PL nie jest na tyle bogatym krajem aby pozwolic sobie na istnienie dwoch izb - z czego jednej bez zbyt duzych uprawnien i aktywnosci legislacyjnej.
pozdr
s.
Czlonkowie Senatu, to bardzo czesto ludzie,ktorzy moga przyciagnac dodatkowy elektorat (sportowcy,piosenkarze, aktorzy.....) ale i tez lobbysci... niestety (lobbing w PL wciaze jest na niezbyt legislacyjnie rozwinietym poziomie).
Nie znam wymienionych przez Ciebie kandydatow.
Moim zdaniem PL nie jest na tyle bogatym krajem aby pozwolic sobie na istnienie dwoch izb - z czego jednej bez zbyt duzych uprawnien i aktywnosci legislacyjnej.
pozdr
s.
o !! to chyba ojciec mojego znajomego, nie poznałem osobiście, ale jesli taki jak znajomy to spoko gośćk-th pisze:11 ROMASZEWSKI Zbigniew Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość fizyk, Warszawa, nie należy do partii politycznej

Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie
[G.J.Gigol]

Wstyd - nie znać Krzysztofa Piesiewicza to prawie jak nie znać Krzysztofa Kieślowskiego, z którym wspólnie stworzyli parę filmów.k-th pisze:8 PIESIEWICZ Krzysztof Marek Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska RP adwokat, Warszawa, nie należy do partii politycznej
"It is better to keep your mouth shut and appear stupid than to open it and remove all doubt."
Mark Twain
Mark Twain
Nie ma to jak rzeczowa krytyka !byly pisze:hm, jakos nie moge sobie wyobrazic, zeby "spoko gosc" i do tego z wyzszym wyksztalceniem mogl kandydowac z listy PiS..... <shock>

Jak rozumiem nazwisko nic cie mówi ?
Swoją drogą to faktycznie na tej liście są jedynie te dwa (dla mnie) rozpoznawalne nazwiska. A gdzie Ci "ludzie,ktorzy moga przyciagnac dodatkowy elektorat (sportowcy,piosenkarze, aktorzy.....)" ?
ups... mea culpa, jednak to nie ten Romaszewski, ten nie ma syna, ale córkę
... niemniej nie rozumiem dlaczego kol. były tak kategorycznie potępia pana Romaszewskiego ?

Powyższa wypowiedź zdaje się na tyle jednoznacznie okreslać preferencje kol. byłego, że gdyby ów kandydat wystartował z listy dajmy PO lub SLD, dalsze argumenty kol.byłego prawdopodobnie straciłyby na znaczeniu ... <lol>byly pisze:hm, jakos nie moge sobie wyobrazic, zeby "spoko gosc" i do tego z wyzszym wyksztalceniem mogl kandydowac z listy PiS.....
Wiele osob lubi dzielic w wyborach do senatu swoj glos na rozne ugrupowania. Tu glosujesz po pierwsze na osobe, a dopiero po drugie na partie.
Szczerze powiem, ze spodziewalem sie troszke wyzszego poziomu dyskusji
ps. Piesiewicza oczywiscie znam - chyba byloby dziwne, gdybym nie wkleil pelnej listy kandydatow. Romaszewskiego tez - zakladal ROPCiO i jako dzialacza podziemia nie mozna go nie docenic. Zas fakt czy zgadzamy sie z jego obecnymi pogladami jest zupelnie inna kwestia. Fakt kandydowania z roznych ugrupowan wynika po prostu z rozbicia polskiej prawicy w latach 90tych. Akurat labilnosci pogladow panu Romaszewskiemu zarzucic nie mozna. Pan Rocki to byly rektror SGH-ale jak rektorowal - tego nie wiem.
Szczerze powiem, ze spodziewalem sie troszke wyzszego poziomu dyskusji
ps. Piesiewicza oczywiscie znam - chyba byloby dziwne, gdybym nie wkleil pelnej listy kandydatow. Romaszewskiego tez - zakladal ROPCiO i jako dzialacza podziemia nie mozna go nie docenic. Zas fakt czy zgadzamy sie z jego obecnymi pogladami jest zupelnie inna kwestia. Fakt kandydowania z roznych ugrupowan wynika po prostu z rozbicia polskiej prawicy w latach 90tych. Akurat labilnosci pogladow panu Romaszewskiemu zarzucic nie mozna. Pan Rocki to byly rektror SGH-ale jak rektorowal - tego nie wiem.
Czy sie przypadkiem nie myle, ale wydaje mi sie, ze pan Romaszewski byl kiedys rzecznikiem praw czlowieka i obywatela i wypelnial te funkcje w sposob skuteczny i godny (sprawiedliwy i apolityczny).
Natomiast, pozwole sie niezgodzic z opinia iz,
"... Od 4 czerwca 1989 nieprzerwanie zasiada w Senacie RP, choć za każdym razem startuje z innego komitetu."
w sensie perioratywnym tego zjawiska.
Otoz uwazam, ze mozna w Polsce wykazac pewna konsekwencje i slatosc pogladow na przestrzeni wielu lat, zmieniajac przy tym wielokrotnie szyldy partii i komitetow, z ktorych list sie kandyduje. A jest to mozliwe dlatego, ze Polska jest takim dziwnym miejscem, w ktorym partie i partyjki pogladowo ewoluuja duzo szybciej niz pojedyncze jednostki. Nie wspomne tutaj nawet o "partiach jednorazowego uzytku", czestokroc prawicowych, ktorych dlugosc polowicznego rozkladu, jest niewiele dluzsza od jader superciezkich pierwiastkow, i czestokroc zawiera sie w kilku sesjach parlamentu.
W przeciwienstwie do panstw europejsckich w fazie dojrzalej demokracji, gdzie partie nie zmieniaja kolorow w przeciagu kilku lat, w Polsce wiekszosc partii zaczyna dzialalnosci w kolorze, powiedzym bialym, by po kilku latach przybrac tonacje ciemno-szara ....
Wszystko to, niestety, w pogoni za elektoratem, ktory moze im zapewnic dostep do apanazy wladzy przez nastepne 4 lata kadencji Sejmu.
Najbardziej trafnymi przykladami powyzszej tezy jest Samobrona i PIS.
Jeszcze przed wejciem Polski do Wspolnoty Europejskiej, Samoobrona, partia zrodzona z "nieszczesc i niesprawiedliwosci" wyzyskanych przez Wladze i Uklad farmerow, wieszczyla polskiemu rolnictwu i przemysllowi przetworczemu TOTALNY upadek i calkowite zdominowanie przez producentow i farmerow ze "Starej Europy". Wszyscy wiemy, ze (wspolnotowa) fortuna sie okazala byc bardzo temu sektorowi przychylna. I tak, by zapewnic sobie nowa klientele w miejsce ubywajacego elektoratu wiejskiego, Samoobrona wyewaluowala w strone partyki broniacej malych prowincjonalnych przedsiebiorcow, zachowujac resztke swojego pierwotnego elektoratu w ..... glebokim powazaniu.
Natomiast PIS, pod pierwotnymi haslami rozwoju przedsiebiorczosci poprzez liberalizacje praw i przepisow, czyli cos, co odebralem jako pro-rynkowy liberalizm , probuje nam zafundowac siermiezny, centralnie sterowany socjalizm, wykazujac przy tam dosc spora doze znieczulicy, wrecz pogardy dla grup i spolecznosci ledwo wiazacej koniec z koncem (vide pielegniarki, (mlodzi) lekarze, nauczyciele, naukowcy, itp).
Dlatego, w tym panta rey polskich partii i komitetow wyborczych, nie odbieram czestych zmian klubowych pana Romaszewskiego za brak stalosci jego pogladow.
Natomiast, pozwole sie niezgodzic z opinia iz,
"... Od 4 czerwca 1989 nieprzerwanie zasiada w Senacie RP, choć za każdym razem startuje z innego komitetu."
w sensie perioratywnym tego zjawiska.
Otoz uwazam, ze mozna w Polsce wykazac pewna konsekwencje i slatosc pogladow na przestrzeni wielu lat, zmieniajac przy tym wielokrotnie szyldy partii i komitetow, z ktorych list sie kandyduje. A jest to mozliwe dlatego, ze Polska jest takim dziwnym miejscem, w ktorym partie i partyjki pogladowo ewoluuja duzo szybciej niz pojedyncze jednostki. Nie wspomne tutaj nawet o "partiach jednorazowego uzytku", czestokroc prawicowych, ktorych dlugosc polowicznego rozkladu, jest niewiele dluzsza od jader superciezkich pierwiastkow, i czestokroc zawiera sie w kilku sesjach parlamentu.
W przeciwienstwie do panstw europejsckich w fazie dojrzalej demokracji, gdzie partie nie zmieniaja kolorow w przeciagu kilku lat, w Polsce wiekszosc partii zaczyna dzialalnosci w kolorze, powiedzym bialym, by po kilku latach przybrac tonacje ciemno-szara ....
Wszystko to, niestety, w pogoni za elektoratem, ktory moze im zapewnic dostep do apanazy wladzy przez nastepne 4 lata kadencji Sejmu.
Najbardziej trafnymi przykladami powyzszej tezy jest Samobrona i PIS.
Jeszcze przed wejciem Polski do Wspolnoty Europejskiej, Samoobrona, partia zrodzona z "nieszczesc i niesprawiedliwosci" wyzyskanych przez Wladze i Uklad farmerow, wieszczyla polskiemu rolnictwu i przemysllowi przetworczemu TOTALNY upadek i calkowite zdominowanie przez producentow i farmerow ze "Starej Europy". Wszyscy wiemy, ze (wspolnotowa) fortuna sie okazala byc bardzo temu sektorowi przychylna. I tak, by zapewnic sobie nowa klientele w miejsce ubywajacego elektoratu wiejskiego, Samoobrona wyewaluowala w strone partyki broniacej malych prowincjonalnych przedsiebiorcow, zachowujac resztke swojego pierwotnego elektoratu w ..... glebokim powazaniu.
Natomiast PIS, pod pierwotnymi haslami rozwoju przedsiebiorczosci poprzez liberalizacje praw i przepisow, czyli cos, co odebralem jako pro-rynkowy liberalizm , probuje nam zafundowac siermiezny, centralnie sterowany socjalizm, wykazujac przy tam dosc spora doze znieczulicy, wrecz pogardy dla grup i spolecznosci ledwo wiazacej koniec z koncem (vide pielegniarki, (mlodzi) lekarze, nauczyciele, naukowcy, itp).
Dlatego, w tym panta rey polskich partii i komitetow wyborczych, nie odbieram czestych zmian klubowych pana Romaszewskiego za brak stalosci jego pogladow.
Prawa czlowieka i obywatela oraz godnosc (sprawiedliwosc i apolitycznosc) to w polaczeniu ze skrotem PiS contradictio in adjecto , dlatego ten pan mi sie wydaje malo wiarygodny.xtheo7 pisze:Czy sie przypadkiem nie myle, ale wydaje mi sie, ze pan Romaszewski byl kiedys rzecznikiem praw czlowieka i obywatela i wypelnial te funkcje w sposob skuteczny i godny (sprawiedliwy i apolityczny).