Berlin jako miasto sensu stricte ma obecnie ok. 3.4 mln mieszkancow, z tego ok. 125 tys. to osoby pochodzenia tureckiego, wiec nie podajmy tutaj liczb z sufitu.
Po drugie akurat mieszkania i domy w Berlinie naleza do
najtanszych w calej Republice Federalnej, bo po zjednoczeniu na remonty starych kamienic w bylym Berlinie Wschodnim byly bardzo lukratywne ulgi podatkowe i kazdy, kto mial troche kasy na zachodzie, lokowal ja w nieruchomosci w Berlinie, przez co tam do dzis podaz znacznie przekracza popyt. Tak na oko bym powiedzial, ze w Berline mozna kupic
dom za pieniadze, ktore w Luksemburgu trzeba wydac na
mieszkanie.
Moze w porownaniu z Londynem czy Paryzem ceny w Luksemburgu nie sa wysokie, ale w cyfrach absolutnych sa i pracujac z eurourzednikami niemieckimi o 20-25 letnim stazu pracy, czyli o wysokich zarobkach od dziesiecioleci, moge obiektywnie stwierdzic, ze duzy ich procent nie ma mieszkania wlasnosciowego/domu wlasnie ze wzgledu na niebotyczne ceny.
masz tu pierwszy lepszy przyklad domu w bardzo popularnej dzielnicy Prenzlauer Berg (gdzie nie ma Turkow, za to najwyzszy odsetek mieszkancow z wyzszym wyksztalceniem w calym miescie), nowe budownictwo, 170 m2 za 469 tys. euro.
http://www.immobilienscout24.de/5192415 ... -500000,00
Pokaz mi taki
nowy dom w atrakcyjnej dzielnicy Lux-Ville