ubezpieczenie wynajmowanego mieszkania
ubezpieczenie wynajmowanego mieszkania
kolejne pytanie na drodze do "wlasnego" wynajmowanego M3 ...
podpisalem dzis umowe, w ktorej jednym z warunow jest ubezpieczenie mieszkania we wlasnym zakresie. Wlasciciel agencji Webbecker zaproponowal mi "swojskiego" agenta, ktory ma mi przygotowac odpowiednia umowe. Po kiepskich doswiadczeniach z pospiechem przy wyborze banku, wole zasiegnac informacji u Szanownych forumowiczow. Z tego co rozmawialem z agentem jednym z parametrow umowy jest metraz mieszkania, ktory w moim przypadku wynosi 90m2. Jakiej mniej wiecej mam sie spodziewac kwoty ? Jakie ubezpieczalnie polecacie ? i inne przydatne informacje sa mile widziane ...
a w polowie czerwca przenosze sie z Ville na piekne luksemburskie "zadupie"
marcin
ps. tak przy okazji pobytu w agnecji po raz pierwszy od czasu przybycia tu mialem okazje uszlyszec w duzej dawce ow luksemburski jezyki i uwazam ze jest calkiem fajny, taki troche niemiecki z lekka francuszczyzna w tle. ja sam jako Slazak jestem wielbicielem lokalnych dialektow. Szkoda, ze w EP nie organizuja kursow Luxemburskiego, bo chyba mialbym wieksza motywacje niz do francuskiego, do ktorego jakos dziwnie czuje wewnetrzny opor materii... jest na to jakies lekarstwo ?
podpisalem dzis umowe, w ktorej jednym z warunow jest ubezpieczenie mieszkania we wlasnym zakresie. Wlasciciel agencji Webbecker zaproponowal mi "swojskiego" agenta, ktory ma mi przygotowac odpowiednia umowe. Po kiepskich doswiadczeniach z pospiechem przy wyborze banku, wole zasiegnac informacji u Szanownych forumowiczow. Z tego co rozmawialem z agentem jednym z parametrow umowy jest metraz mieszkania, ktory w moim przypadku wynosi 90m2. Jakiej mniej wiecej mam sie spodziewac kwoty ? Jakie ubezpieczalnie polecacie ? i inne przydatne informacje sa mile widziane ...
a w polowie czerwca przenosze sie z Ville na piekne luksemburskie "zadupie"
marcin
ps. tak przy okazji pobytu w agnecji po raz pierwszy od czasu przybycia tu mialem okazje uszlyszec w duzej dawce ow luksemburski jezyki i uwazam ze jest calkiem fajny, taki troche niemiecki z lekka francuszczyzna w tle. ja sam jako Slazak jestem wielbicielem lokalnych dialektow. Szkoda, ze w EP nie organizuja kursow Luxemburskiego, bo chyba mialbym wieksza motywacje niz do francuskiego, do ktorego jakos dziwnie czuje wewnetrzny opor materii... jest na to jakies lekarstwo ?
Ubezpieczenie jest od metrazu i od kosztu wymiany tego co jest w tym mieszkaniu - n.p. kuchnia, zlew, pralka, itd - to wszystko musisz tez ubezpieczyc.
Ja jestem z AXA i za caly rok ubezpieczenia na okolo 75m^2 mieszkanie, w pelni umeblowane, place okolo 250 euro (w tym jest ubezpieczenie wlasnie tego umeblowania na 40 000 euro - straszna to kwota, bo to wszystko warte maks 5000 euro, ale podobno remont / wymiana kuchni gdyby byl pozar czy cos to latwo 20 000 tylko na to).
Nie wiem ile kosztuje ubezpieczenie w Polsce, ale dla mnie to 250 euro to taniocha bo w Cape Town placilem taka sume *miesiecznie*.
---
A opor do francuskiego to normalny. Ucz sie niemieckiego lub wlasnie tego luksemburskiego - latwo i bez oporu.
Ja jestem z AXA i za caly rok ubezpieczenia na okolo 75m^2 mieszkanie, w pelni umeblowane, place okolo 250 euro (w tym jest ubezpieczenie wlasnie tego umeblowania na 40 000 euro - straszna to kwota, bo to wszystko warte maks 5000 euro, ale podobno remont / wymiana kuchni gdyby byl pozar czy cos to latwo 20 000 tylko na to).
Nie wiem ile kosztuje ubezpieczenie w Polsce, ale dla mnie to 250 euro to taniocha bo w Cape Town placilem taka sume *miesiecznie*.
---
A opor do francuskiego to normalny. Ucz sie niemieckiego lub wlasnie tego luksemburskiego - latwo i bez oporu.
Zacznij moze od tego: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 34&v=2&s=0marcin pisze:Jakie ubezpieczalnie polecacie ?
Moze cos dorzuca inni i bedziesz mial szeroki horyzont
Tak na oko, to od 120 euro do 200 euro rocznie. Zaleznie od tego na jaki pakiet naciagnie cie agentmarcin pisze:ktory w moim przypadku wynosi 90m2. Jakiej mniej wiecej mam sie spodziewac kwoty
Poszukaj w gminie na swoim nowo zamieszkalym zadupiu – wiele gmin organizuje kursy luksemburskiego i to najczesciej za darmo!marcin pisze:Szkoda, ze w EP nie organizuja kursow Luxemburskiego
Najlepiej rzucic sie na gleboka wode – wez w lecie 2 tygodnie urlopu i wybierz sie gdzies w sam srodek francuskiego interioru. Juz po tygodniu bedziesz gleboko zalowal, ze nie poznales chociaz podstaw pieknego jezyka Gallowmarcin pisze:francuskiego, do ktorego jakos dziwnie czuje wewnetrzny opor materii... jest na to jakies lekarstwo ?
no to tyle tylko dodam, ze jednak troche drogo cie to wynioslo... Nasze 130 m2 ubezpieczamy w Foyer z calym mnostwem dodatkowych pakietow za jedyne 230 euro rocznie. Co prawda mamy 15% znizki za kontynuacje, ale i bez tego byloby chyba tanio, nieprawdaz?digilante pisze:okolo 75m^2 mieszkanie, w pelni umeblowane, place okolo 250 euro
Serdecznie witam na "zadupiu" !
Z wlasnego doswiadczenia, oraz z dosc lichej obiegowej opinii, nie polecam ci ubezpieczalni Baloise. Po rozwiazaniu z nia mojej umowy, podpisalem z Foyer i jestem bardzo zadowolony. Natomiast, zeby ow agent nie zrobil cie w jelenia, to nie zaszkodzi, bys wszedl do agencji Baloise oraz Luxembourgeoise i poprosil o ich oferte. W ten sposob bedziesz mial benchmarking i duzo ciezej bedzie ou agentowi sprzedac ci trabanta w cenie bmw.
Z wlasnego doswiadczenia, oraz z dosc lichej obiegowej opinii, nie polecam ci ubezpieczalni Baloise. Po rozwiazaniu z nia mojej umowy, podpisalem z Foyer i jestem bardzo zadowolony. Natomiast, zeby ow agent nie zrobil cie w jelenia, to nie zaszkodzi, bys wszedl do agencji Baloise oraz Luxembourgeoise i poprosil o ich oferte. W ten sposob bedziesz mial benchmarking i duzo ciezej bedzie ou agentowi sprzedac ci trabanta w cenie bmw.
My tez ubezpieczylismy sie we Foyer; za 110 m2 zaplacilismy jakies 149 euro ze znizka 20% za pierwszy rok ubezpieczenia; ale negocjowalismy dosyc dlugo z 3 agencjami; pan z Foyer byl najbardziej sympatyczny i " flexible", poza tym obiecal pomoc w rejestracji samochodu;
a co do francuskiego, to rozumiem opory Marcina; przepracowalam 8 lat dla zabojadkow i po tylu latach mam opory nie tylko do ich jezyka ale i do kontaktow z ta nacja mam nadzieje ze w Lux wroci mi chec do nauki francuskiego :>
a co do francuskiego, to rozumiem opory Marcina; przepracowalam 8 lat dla zabojadkow i po tylu latach mam opory nie tylko do ich jezyka ale i do kontaktow z ta nacja mam nadzieje ze w Lux wroci mi chec do nauki francuskiego :>
/AS/
No, wiesz... kiedys z nudow sie tego starego forum nauczylem na pamiec no i tak mi jakos zostalomarcin pisze:dzieki MaWi, ty zawsze wyciagniesz z rekawa jakis stary watek
A rundke po agencjach zrob jak najbardziej. I najlepiej napuszczaj jednych na drugich – tzn. jak w jednej dostaniesz oferte na 150 to idz do drugiej i powiedz, ze nie bedziesz rozmawiac dopoki nie dadza propozycji o 20% nizszej. No i jak dadza... to idz do trzeciej w tym samym celu Wiesz – oni wszyscy sa "flexible" (a przynajmniej powinni tacy byc). I bez skrupulow – to jest twoje "5 minut". Do momentu podpisania umowy rzadzisz ty a oni tancza jak im zagrasz. Pozniej role sie odwracaja
- kajapapaja
- Posty: 1875
- Rejestracja: 26-09-2006, 07:35
- Lokalizacja: Opole
ja raczej popierałabym asiunie - po podpisaniu umowy mają cię głęboko w nosie, a w AXA - super, mnie wyszlo przy 90m2 jakies 190 euro na rokmarcin pisze:z tego co wlasnie zobaczylem na wizytowce, to chodzi o Luxembourgeoise ... a asiunia w starym watku to wyraznie odradzala. Ma ktos inne doswiadczenia z nimi ?
a jutro faktycznie zrobie sobie mala rundke po agencjach ...
My mamy we Foyer, ale wlasnie przechodzimy do Vivium bo mamy ciekawy pakiet i "spore" oszczednosci z tym zwiazane, ale... juz wiem ze za rok bede w AXA Nie dlatego ze taniej, ale dlatego ze w sumie musze.
Co do cen. Negocjuj, popros o pakiety rozne, postaraj sie o kilka ofert itp...
A jaki bank wybrales, ze narzekasz?
Co do cen. Negocjuj, popros o pakiety rozne, postaraj sie o kilka ofert itp...
A jaki bank wybrales, ze narzekasz?
To i ja cos dorzuce- za moje 118 m2(ponoc) zaplacilam w 1 roku cos jak 186 eur, ale w drugim juz 216 (bo tu, w Lux nie wiedziec czemmu daja znizke jakas w 1 roku ubezpieczenia, a potem nie - zupelnie odwrotnie niz w PL...) i jest to Le Foyer. Z taka firma akurat wspolpracowala agencja, przez ktora wynajelam mieszkanie - jakos nie chcialo mi sie szukac wtedy, a w tym roku po prostu przegapilam moment przed terminem wypowiedzenia umowy (w Lux zawsze 3 miesiace - dosc umowne, bo nie ma na ten temat slowa w umowie, albo tak stanowi tutejsze prawo i juz...). Ale polecam kontakt z brokerem "Vanbreda", ktory obsluguje urzednikow unijnych (no, chyba nie tylko...) i ma dla nas zawsze jakies ciekawe oferty - ubezpieczyl mi auto, zastanawiam sie nad wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia kosztow leczenia, takze na mieszkanie mowil, ze ma lepsza oferte niz Le Foyer, ale jako ze przegapilam termin, poki co nie dowiedzialam sie jaka..... Sympatyczny pan z Vanbredy nazywa sie Cedric Seffer, mowi bardzo dobrze po angielsku (choc jest Belgiem...) i chetnie podejmuje wspolprace. tel. : 46 54 03 23. Powodzenia!