Jakie wino do Ruskich pierogow?

[digilante]

Ruskie pierogi z mala iloscia raczej ostrego czosnkowego sosu... Jakie wino? Mysle ze biale, ale nie za wytrawne - moze jakis Luksemburski riesling?

[wilqs72]

Ruskie pierogi z mala iloscia raczej ostrego czosnkowego sosu... Jakie wino? Mysle ze biale, ale nie za wytrawne - moze jakis Luksemburski riesling?

Wino? Do ruskich? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić Do ruskich to mi tylko jeden trunek pasuje.

[digilante]

Czyli? Masz na mysli piwo czy wodke? Przepraszam - nie znam sie na tym. Niechcialbym aby sie nasze Zabojady w pracy zbuntowaly jak nie bedzie wina...

[Jagulina]

tzw wino z ziemniaka chyba najlepsze... czyli jakas czysta wodka, mocno zmrozona... pierogi ciezkie wiec trzeba pomoc w trawieniu
a jak nie to chyba lepiej piwo ale jakis pilsner, nie za ciezkie... <rotfl>

[wilqs72]

Czyli? Masz na mysli piwo czy wodke? Przepraszam - nie znam sie na tym. Niechcialbym aby sie nasze Zabojady w pracy zbuntowaly jak nie bedzie wina...

No ja to zasadniczo myślałem o jakimś winie ze zboża - takie białe i wysokoprocentowe, koniecznie dobrze schłodzone. A "żabojady" i tak się zbuntują
Pierogi ruskie są z serem, a pamiętam że był niedawno wątek "Jakie wino do sera" więc może tam coś znajdziesz? Co prawda konkluzja była chyba taka, że do sera pasuje to, co się ma akurat pod ręką, więc pewnie czego byś nie podał będzie OK.

[digilante]

Ok. To dla mnie i szefa bedzie Pan Tadeusz, mocno oziembiony, a reszcie jakis riesling do ktorego naleje kwasu z akumulatora. <mrgreen> Merci!

[bamaza42]

Wino? Do ruskich? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić Do ruskich to mi tylko jeden trunek pasuje.

Ja tez sobie nie moge wyobrazic - zeby twarog z ziemniakami popijac winem?....piwem?...wódka??!!....brrrrrr!!!
Do ruskich to i mnie tylko jeden trunek pasuje - kefir albo maslanka.... )

[Joanna J.]

A ja proponuje ,w ramach wszechstronnej rusyfikacji tego obiadu - herbatę ( samowaru pewnie nie masz, ale dzbanek też ujdzie) serwowaną w szklance i konfitury na spodeczku.

[Joanna J.]

Dodam tylko, że to propozycja na deser po pierogach, nie równocześnie.

[jespere]

widze, ze kolega xteo stchorzyl i watku nie podejmuje

[digilante]

Bo, delikatnie mowiac, Xtheo "went to hell". Mowia ze kazdy ma inne, swoje pieklo, i tam gdzie Xtheo teraz przebywa to mysle ze jest jego personalnym pieklem - win dobrych nie ma, kultury nie ma, jedzonko straszne...

Czekamy na powrot z zachodu, Tovarich Xtheo.

[Joanna J.]

Digi,
Xtheo niema , ale kolacja chyba była ? Jak wypadły te pierogi , innostrańcom smakowało ?