niepoważni forumowicze
Moderator: LuxTeam
niepoważni forumowicze
Pozwolę sobie w kilku słowach streścić historię mojego ostatniego ogłoszenia, które umieściłem na na naszym ulubionym portalu:
nie wymienię nicków forumowiczów, oni sami będą doskonale wiedzieć, o kogo chodzi.
Dałem ogłoszenie o sprzedaży opon zimowych wraz z felgami (zawarte były wszystkie niezbędne dane techniczne), szybko pojawiło się kilka zgłoszeń, więc wszystkim grzecznie podziękowałem i kontaktuję się pierwszym zainteresowanym, niewiasta bierze na 100% towar, w końcu ustaliliśmy datę odbioru, a ona w tym dniu dzwoni, że jednak sprawdziła i koła nie pasują i odmawia - nie jestem na nią zły, kobiecie zdarzyć się może...,
więc kontaktuję się z kolejną osobą zainteresowaną, tym razem konkretny mężczyzna zapewnia mnie, że wszystko super przyjedzie następnego dnia, ale się nie pojawia - zapomniał, oczywiście może się zdarzyć, ale tak jest kolejnego i znowu następnego, a potem kolejnego, przekładamy ten termin, w końcu zero odzewu, osobnik zainteresowany nie reaguje na telefony, smsy.
W tym czasie miałem kilkanaście telefonów, już dawno mógłbym się pozbyć tych opon, ale w końcu obiecałem forumowiczom, ale tu takie niepoważne podejście do sprawy.
Chodzi mi głównie o drugiego zainteresowanego.
Może ta krótka historia da również do myślenia innym forumowiczom, a może i adminom, co by w dziale ogłoszeń wprowadzić jednak negatywne oceny, tak bym proponował, w końcu mamy być sobie pomocni i móc czasem załatwiać sprawy w prosty sposób, co umożliwia nam forum oczywiście.
nie wymienię nicków forumowiczów, oni sami będą doskonale wiedzieć, o kogo chodzi.
Dałem ogłoszenie o sprzedaży opon zimowych wraz z felgami (zawarte były wszystkie niezbędne dane techniczne), szybko pojawiło się kilka zgłoszeń, więc wszystkim grzecznie podziękowałem i kontaktuję się pierwszym zainteresowanym, niewiasta bierze na 100% towar, w końcu ustaliliśmy datę odbioru, a ona w tym dniu dzwoni, że jednak sprawdziła i koła nie pasują i odmawia - nie jestem na nią zły, kobiecie zdarzyć się może...,
więc kontaktuję się z kolejną osobą zainteresowaną, tym razem konkretny mężczyzna zapewnia mnie, że wszystko super przyjedzie następnego dnia, ale się nie pojawia - zapomniał, oczywiście może się zdarzyć, ale tak jest kolejnego i znowu następnego, a potem kolejnego, przekładamy ten termin, w końcu zero odzewu, osobnik zainteresowany nie reaguje na telefony, smsy.
W tym czasie miałem kilkanaście telefonów, już dawno mógłbym się pozbyć tych opon, ale w końcu obiecałem forumowiczom, ale tu takie niepoważne podejście do sprawy.
Chodzi mi głównie o drugiego zainteresowanego.
Może ta krótka historia da również do myślenia innym forumowiczom, a może i adminom, co by w dziale ogłoszeń wprowadzić jednak negatywne oceny, tak bym proponował, w końcu mamy być sobie pomocni i móc czasem załatwiać sprawy w prosty sposób, co umożliwia nam forum oczywiście.
Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się hiszpańska inkwizycja!!!
A to ciekawa historia!
Miesiac temu oddawalem jedna opone (co mnie zostala po aucie) i spotkalo mnie dokladnie to samo. Zglosil sie czlowiek i sie umowilismy. Nie przyjechal jednak i sluch o nim zaginal. W miedzyczasie zglosil sie inny czlowiek, ktoremu odmowilem, potem nastepny...
Ostatecznie opona poszla do drugiego chetnego, a ja czekam kiedy ten pierwszy zglosi sie do mnie z pretensjami, ze nie trzymalem dla niego opony...
Chyba lepiej bylo oddwiezc do recyklingu.
Miesiac temu oddawalem jedna opone (co mnie zostala po aucie) i spotkalo mnie dokladnie to samo. Zglosil sie czlowiek i sie umowilismy. Nie przyjechal jednak i sluch o nim zaginal. W miedzyczasie zglosil sie inny czlowiek, ktoremu odmowilem, potem nastepny...
Ostatecznie opona poszla do drugiego chetnego, a ja czekam kiedy ten pierwszy zglosi sie do mnie z pretensjami, ze nie trzymalem dla niego opony...
Chyba lepiej bylo oddwiezc do recyklingu.
Rowniez podobna sytuacja z wynajeciem pokoju .Ktos zglosil sie i prosil bardzo zebym zarezerwowala pokoj na 100%i zebym komus unnemu nie odstapila ,pare innych osob w tym czasie dzwonilo ,ale powiedzialam ze juz nieaktuale-zajete, po czym ten ktos ,kto tak bardzo chcial... ,jednak zrezygnowal w ostatniej chwili..
Ja proponuje metode ktora zawsze stosuje. Odpowiadam na wszystkie telefony i maile.
Podaje godziny w ktorych mozna mnie zastac w domu kazdego dnia. Zawsze zaznaczam jenak ze sa inni zainteresowani i sprzedaje pierwszej osobie ktora sie melduje.
Troche to radykalne ale pozwala uniknac nieporozumien ktore prowadza do takich tematow.
Peace
Podaje godziny w ktorych mozna mnie zastac w domu kazdego dnia. Zawsze zaznaczam jenak ze sa inni zainteresowani i sprzedaje pierwszej osobie ktora sie melduje.
Troche to radykalne ale pozwala uniknac nieporozumien ktore prowadza do takich tematow.
Peace
I to by bylo najlepsze rozwiazanie bez zaliczki nie ma rezerwacji ,bo inaczej ludzie podchodza niezbyt powaznie..na to wychodzi..stary pisze:rezerwować można wpłacając zaliczkę np pol ceny oczywiście można zrezygnować z zakupu i z zaliczki (jeśli rezerwacja przez telefon lub mail wplata np przez paypal lub moneybrokers lub podobne ) <bezradny>