Hola Mallorca!
Bardzo sie ciesze ze Wam sie pobyt na Majorce podobal. Ja nawet ostatnio myslalam, czy sie tam po 3 latach nie wybrac na stare smieci ale to niestety mozna raczej nazwac wizyta niz urlopem bo ja sie tam juz nigdy nie bede czula jak urlopowiczka tylko jak tubylec I nawet ostatnio z mezem rozmawialam o tym, ze nawet jakbysmy chcieli pojechac na Majorke tylko po to zeby odwiedzic wszystkie miejsca z ktorymi bylismy jakos zwiazani to nie wystarczyloby nam nawet 10 dni urlopu wiec wybralismy wariant wyjazdu na urlop w nieznanie niz odgrzewanie starych kawalkow. Jeszcze raz, bardzo sie ciesze, ze Tobie sie podobalo
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
Niestety Ogodniczko jest to Wasza "wina", czy swiatlo zielone czy nie. Taka sama wina jak niemiecki turysta podchodzi do pieknego czarnego dzieciatka i robi z nim zdjecie, i piec minut pozniej lezy martwy i zadzgany. Nazywamy to w RPA nie morderstwem ale samobojstwem.W Alcudii na przejsciu dla pieszych, na zielonym świetle jakiś wariat mało nie rozjechał nam dwojga dzieci. Gdyby mąż nie hukął z siłą grzmotu ostrzegaącego "STOP!!!!"
Po za Luksemburgiem, Niemcami, Francja, no i moze jakas tam Szwecja lub Norwegia, jest to raczej wild-west. W jakimkolwiek kraju na kontynecie Afryki lub Azji, nie tylko by sie tak stalo, ale kierowca by sie nawet nie zatrzymal, dzieci rozjechal, i potem uciekl z miejsca. A od Majorki do Afryki nie daleko. Waga / rozmiar tam rzadzi, nie kolor swiatel
Out of sorrow entire worlds have been built, out of longing great wonders have been willed.
- ogrodniczka
- Posty: 857
- Rejestracja: 10-08-2007, 15:49
- Lokalizacja: Kraków/Bridel
I tu musze się z Tobą zgodzić. Dzieci powinny być pzez nas trzymane za rękę, a nie tylko sterowane słownie typu: "zatrzymajcie, popatrzcie w lewo i prawo i jak jest wolne to przechodzcie. Kuriozalne jest, że fakycznie tak było, dzieci się zatrzymały, rozglądnęły, przepuścilismy jeszcze jedno auto które się zagalopowało i poszlismy....Niestety to feralne auto wyjechało zza zakretu gdzie była zielona strzałka, a facet się chyba zagadany nie spodziewał, że za zakrętem 90 stopni jest przejscie dla pieszych..
Niemniej dziekuje Opatrznosci, że skończyło sie tylko tak. Ja nawet dzieci samych 300 m do hali w Bridel nie puszczam na ping ponga bo boję się, że je rozjedzie jakaś babcia wioząca właśnie makulaturę do kontenera...
Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
A tak ładnie pokazują teraz w tv Johanesburg i okolice. Takie ładne twarze czarne i roześmiane i przyjazne...Same przyjazne Murzynki Bambo. Twierdzisz, że nie wszyscy tacy są?
Niemniej dziekuje Opatrznosci, że skończyło sie tylko tak. Ja nawet dzieci samych 300 m do hali w Bridel nie puszczam na ping ponga bo boję się, że je rozjedzie jakaś babcia wioząca właśnie makulaturę do kontenera...
Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
A tak ładnie pokazują teraz w tv Johanesburg i okolice. Takie ładne twarze czarne i roześmiane i przyjazne...Same przyjazne Murzynki Bambo. Twierdzisz, że nie wszyscy tacy są?