Nie wiem, mysle, ze tu: "9.258 %".marcin pisze:ale gdzie tkwi blad ?
Skad wiesz, ze to procent, a nie jakas inna miarka?
Wyzej w tym watku napisalam:marcin pisze:CO z kasa z II filaru. Czy leci do transferu, czy dostajemy do reki (skoro nie podlegamy po polski system, to ustawa nas juz nie dotyczy, wiec pieniadze sa nasze), czy tez leza i procentuja az do naszej emeryturki ?
W PENSIONS Services powiedzieli mi, ze my placimy 10,25 procent, a nasz pracodawca (czyli instytucje unijne) doplacaja 20,50 %.marcin pisze:Skad macie te informacje, ze UE placi 2/3 ?
dokładnie tak jest - w KE jest tak samo; po prostu system jest taki sam dla wszytskich eurourzędasów...asiunia pisze:W PENSIONS Services powiedzieli mi, ze my placimy 10,25 procent, a PE (w naszym przypadku marcin) 20,50 %.
Oczywiscie kaja, masz racje. Moze troche niejasno napisalam wczesniejszego posta, dlatego juz go poprawilam:))kajapapaja pisze:w KE jest tak samo; po prostu system jest taki sam dla wszytskich eurourzędasów...
Agata pisze:Wydaje mi sie, ze na razie nie ma sie co bawic w wielka matematyke. Dopiero gdy beda umowy z PL dot. transferu praw emerytalnych (....) na nic dzisiejsze wyliczenia...
Chyba w zyciu sie nie doliczymy....byly pisze:jestem wlasnie ciekawy jak przeliczaja konkretne lata pracy i skladki wplacone w euro na unijne lata pracy.
tu oczywiscie zrobilem blad. Ze wzoru wynika, ze kwote dzielimy przez ten wspolczynnik, czyli im mniejszy tym lepiej a on rosnie wraz z wiekiem. Tak wogole to jest to bardzo ciekawy wskaznik, bo np. jest wysoki w wieku 20 lat , by w wieku 27 osiagnac najnizszy poziom a pozniej to juz rosnie i wieku 65 lat wynosi juz 15,215.Przy okazji wynika z tego ciekawy wniosek, najlepiej zlozyc transfer zaraz przed pierwsza promocja i przy jak najnizszym kursie euro (a nie zaraz po skonczeniu okresu probnego), bo kazdy rok wiecej na karku = wiekszy wspolczynnik ...