Operki znów legalnie?

Awatar użytkownika
Redakcja
Posty: 3226
Rejestracja: 16-10-2006, 23:03
Lokalizacja: stąd i zowąd

Operki znów legalnie?

Post autor: Redakcja »

Mimo ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego, a może właśnie dlatego ;), przyrost naturalny w Luksemburgu jest nadal dodatni. Miejsca w żłobkach są jednak wciąż towarem deficytowym, stąd powodzenie instytucji „au pair”. Luksemburskie uregulowania prawne nie sprzyjają legalnemu zatrudnianiu osób z zagranicy do opieki nad dziećmi, trzeba bowiem takiego opiekuna zarejestrować jako „pomoc domową”, wypłacać mu co najmniej minimalne wynagrodzenie oraz zapewnić ubezpieczenie zdrowotne. Niewiele rodzin na to stać, przez co większość „operek” pozostaje w szarej strefie.

Pojawiła się jednak nadzieja na zmianę tej sytuacji: Ministerstwo ds. Rodzin zapowiedziało właśnie wprowadzenie nowych, uproszczonych zasad zatrudniania „au pair”. Jeszcze do 2002 r. istniały takie specjalne uregulowania, m.in. uchylające obowiązek wypłaty minimalnego wynagrodzenia. Luksemburg wypowiedział jednak stosowną konwencję Rady Europy, powołując się na nadużywanie tych rozwiązań przez osoby niemające wiele wspólnego z opieką nad dziećmi (m.in. przez artystkę kabaretową). W miejsce konwencji miały zostać wprowadzone nowe przepisy, na które do dziś czekamy. Pani minister nie podała niestety konkretnego terminu wejścia w życie tych regulacji.

Tymczasem kwitnie podziemie „au pair”, o czym świadczą oferty w internetowych agencjach pośrednictwa pracy czy w Facebooku. Kieszonkowe proponowane „operce” na jednej ze stron internetowych waha się od 100 do 400 euro miesięcznie, a więc dużo poniżej minimalnej płacy.

Źródła: wort.lu; Télécran
Załączniki
(c) wort.lu<br />Foto: Télécran
(c) wort.lu
Foto: Télécran
fittosize_245_0_b8d8ef6bd6dad24957b6facc4a922f3c_aupair6_klein.jpeg (28.99 KiB) Przejrzano 1169 razy
~~~~~
Redakcja
Agata
Posty: 522
Rejestracja: 28-09-2006, 08:53
Lokalizacja: Warszawa/Mondorff (F)

Post autor: Agata »

No tak, ale au-pair pracuje chyba max 20 godz/tydz., ma swoj wlasny pokoj, dostaje calodzienne wyzywienie, jest ubezpieczona, ma rowniez prawo do platnego urlopu. A jej glownym celem pobytu u rodziny i opieki nad dziecmi nie jest forsa, tylko nauka jezyka, wiec te kilka setek euro kieszonkowego jest ok...
Agata
ODPOWIEDZ