No i mamy "swojego człowieka" w Brukseli

Jerzy Buzek został niemal jednogłośnie wybrany na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Wybór ten jest dla wielu polityków aktem niemal symbolicznym, pokazuje bowiem jak daleko UE zaszła na drodze do integracji, oraz że podział na Europę Wschodnią i Zachodnią ma w coraz większym stopniu wymiar jedynie historyczny. Podkreśla się zalety Jerzego Buzka – tak jako osoby, autorytetu w świecie polityki i demokracji, oraz jego doświadczenia, jako pierwszego w historii PE przewodniczącego pochodzącego z krajów dawnego "bloku wschodniego". "Suma nadzwyczajnych doświadczeń i wartości, w które pan wierzy, to wszystko sprawia, że 20 lat po upadku komunizmu i 5 lat po rozszerzeniu UE, to sukces zjednoczonej Europy" - powiedział Jose Manuel Barroso podczas sesji inauguracyjnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.
Należy odnotować, iż objęcie przez naszego rodaka najwyższego stanowiska w strukturze PE zostało entuzjastycznie przyjęte także przez międzynarodowe media. Ciekawy artykuł o nowym Przewodniczącym odnaleźć możemy np. na stronie luksemburskiego Worta –
http://www.wort.lu/wort/web/europa_und_ ... -buzek.php
Warto przy okazji dodać, iż w PE "na wysokim szczeblu" znalazło się jeszcze jedno miejsce dla reprezentantki naszego kraju – Lidia Geringer de Oedenberg obejmie funkcję kwestora PE w rozpoczynającej się właśnie kadencji.
wiadomość za www.gazeta.pl