Pralnia samoobslugowa
Pralnia samoobslugowa
Dwa pytania do drogich forumowiczow:
1. Czy ktores z Was widzialo gdzies w Luksie pralnie samoobslugowa? No wiecie, taka jak na amerykanskich filmach: przychodzi sie z koszyczkiem, wrzuca pieniazek i pranie, nastepnie idzie sie na browarka (mozna tez isc gdzie indziej...), a za jakis czas sie wraca i pranie jest juz wyprane, suche i pachnace <mrgreen>
2. Czy ktores z Was ma pojecie jak takie ustrojstwo mogloby sie nazywac po francusku? "Laverie libre-service" daje niezle rezultaty na google'u, ale czy to jest jedyna lub chociaz najpopularniejsza nazwa?
Z gory dziekuje i pozdrawiam!
M.
1. Czy ktores z Was widzialo gdzies w Luksie pralnie samoobslugowa? No wiecie, taka jak na amerykanskich filmach: przychodzi sie z koszyczkiem, wrzuca pieniazek i pranie, nastepnie idzie sie na browarka (mozna tez isc gdzie indziej...), a za jakis czas sie wraca i pranie jest juz wyprane, suche i pachnace <mrgreen>
2. Czy ktores z Was ma pojecie jak takie ustrojstwo mogloby sie nazywac po francusku? "Laverie libre-service" daje niezle rezultaty na google'u, ale czy to jest jedyna lub chociaz najpopularniejsza nazwa?
Z gory dziekuje i pozdrawiam!
M.
Re: Pralnia samoobslugowa
Po francusku takie cus nazywa sie une femme lub une épousefelo pisze:Czy ktores z Was ma pojecie jak takie ustrojstwo mogloby sie nazywac po francusku?
M.

tak, tak, wlasnie na rue de Strasbourg - nie wiem, czy to ten adres, ale to tuz przy placyku z budynkiem (starym) Prolingua.
Sa tam pralki i mozna tez oddac ubrania do prania chemicznego. Moje doswiadczenia z praniem chemicznym sa slabe... Zawsze duza niespodzianka byla data odbioru, bo 'nie ma dzis' i tyle... czyli chemia dla cierpliwych ;-)
Sa tam pralki i mozna tez oddac ubrania do prania chemicznego. Moje doswiadczenia z praniem chemicznym sa slabe... Zawsze duza niespodzianka byla data odbioru, bo 'nie ma dzis' i tyle... czyli chemia dla cierpliwych ;-)
Agata
Rozwaz, prosze, jeszcze ponizsze rozwiazanie :
przylep tasma samoprzylepna swoje brudne ciuchy do dachu samochodu i skorzystaj z automyjni - w przeciwienstwie do "laundrette", padlo tu na forum, calkiem niedawnymi czasy, wiele wartosciwych adresow dokladnie myjacych stacji.
Czytaj: http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=1752
Dodatkowy awantaz - mozesz sobie nawoskowac kalesony i skarpetki, co pozwoli ci na osiagniecie wiekszego "przebiegu" do nastepnego prania (az zona wroci z urlopu i uruchomi te cholerna pralke!)!!
Odradzam branie programu z myciem felg - niepotrzebny dodatkowy wydatek, no chyba ze masz model felg z duzymi dziurami, gdzie mozesz upchac chustki do nosa.
Jakbys sie zdecydowal, to sluze tasma przylepna z klejem wodoodpornym.
przylep tasma samoprzylepna swoje brudne ciuchy do dachu samochodu i skorzystaj z automyjni - w przeciwienstwie do "laundrette", padlo tu na forum, calkiem niedawnymi czasy, wiele wartosciwych adresow dokladnie myjacych stacji.
Czytaj: http://www.polska.lu/viewtopic.php?t=1752
Dodatkowy awantaz - mozesz sobie nawoskowac kalesony i skarpetki, co pozwoli ci na osiagniecie wiekszego "przebiegu" do nastepnego prania (az zona wroci z urlopu i uruchomi te cholerna pralke!)!!
Odradzam branie programu z myciem felg - niepotrzebny dodatkowy wydatek, no chyba ze masz model felg z duzymi dziurami, gdzie mozesz upchac chustki do nosa.
Jakbys sie zdecydowal, to sluze tasma przylepna z klejem wodoodpornym.
Dzieki wszystkim za odzew, oczywiscie ze szczegolnym wyroznieniem dla xtheo za, jak to mowia, thinking out of the box. Musze jednak przyznac, ze do tej koncepcji podchodze z pewna taka niesmialoscia. W szczegolnosci chodzi mi o assouplissant. Czy moge miec pewnosc, ze uzyja go w tym Goedercie w wystarczajacej ilosci? Bo ja wrazliwy jestem bardzo... <lol>
felo, jak wyczerpaly ci sie juz wszelakie zapasy skarpetek, koszul, czy innej bielizny, a masz problem z uruchomieniem pralki pod nieobecnosc szanownej malzonki, to gadaj wprost - nie wstydz sie - nie ty pierwszy i nie ostatni.... <mrgreen> - przyjedziemy, pomozemy uruchomic, nawet zaczekamy az skonczy, coby nie bylo problemu....i gotowe! No, jak?...pasi? Prasowac bedziesz sobie sam <lol>
No nie, myszko, ty sie grubo mylisz !Pieniadze sie pierze zupelnie inaczej !felo pisze:No toscie sobie po mnie pojezdzili... <lol>
Tak na powaznie, to chodzi mi o aspekt biznesowy takiego przedsiewziecia, stad pytanie.
Dziwie, sie, kurcze blade, ze jako finansista takich rzeczy nie wiesz ! Od razu widac, ze nie zdawales matury podlug nowego programu pana ministra Giertycha.
Jakbys mimo tego chcial otworzyc taka siec "beautiful laundrette", zwlaszcza dla ziomali znad wisly i odry (raczej znad wisly: ci znad odry to nie sa zbyt skorzy do wydawania pieniedzy....), to mozesz jej nadac patryjotyczna nazwe, upamientniajaca "wyprowadzenie" milionow z panstwowej spolki "Telegraf" i eleganckie wypranie tej horrendalnej kasy, tudziesz podobne akcje pana ministra od tornistra w w banku, ktory niedawno splajtowal lub lewe finanse spoldzielni pozyczkowej "SKOK".
Nazwij je po prostu :
Pralnie III-ej i IV-ej rz-plitej imienia Franciszki (Frani) Shoop-Pratch,
ktora byla tym dla rozwoju swiatowego pralnictwa, co Schrodinger dla fizyki kwantowej, Fleming dla farmakologii, Watson dla Crick'a lub Boyle dla Mariotta !
No nie do konca o to chodzi... To troche bardziej skomplikowaneMaWi pisze:Ach, rozumiem... Myslisz o tym, zeby samemu rozkrecic taki biznes i badasz rynek wsrod Polakow w Luxie? Oczywiscie zyczymy powodzenia!

No tos mnie pan teraz ustrzelil <cry> Dobrze, ze szef nie widzixtheo7 pisze:No nie, myszko, ty sie grubo mylisz !Pieniadze sie pierze zupelnie inaczej !
Dziwie, sie, kurcze blade, ze jako finansista takich rzeczy nie wiesz !

No i sie wydalo! A tak dlugo skutecznie sie maskowalem... <oops>bamaza42 pisze:gorzej....zdaje sie, ze wcale matury nie zdawal....